Karty graficzne

Przyglądamy się bliżej kartom

przeczytasz w 1 min.

Produkt Powercolor posłużył niedawno, przy okazji premierowych testów HD4850, jako egzemplarz testowy. W pudełku standardowo, czyli krótko mówiąc "bez szaleństw". Znajdziemy tu tradycyjnie komplet przejściówek, lekko "historyczne" obecnie sterowniki, tasiemkę przydatną przy łączeniu dwóch kart w CrossFire, oraz dla nie obeznanych z tematem instalacji, lakoniczną instrukcję w wersji papierowej.

Karta Gigabyte o oznaczeniu GV-R485-512H-B, to kolejny referencyjny Radeon, nie różniący się niczym, poza producencką naklejką na chłodzeniu, rzecz jasna, od podobnych konstrukcji z Radeonem HD4850 w roli głównej.

Podczas przeglądania dodatkowego wyposażenia natknąłem się jednak na jeden drobny, ale rzutujący nieco negatywnie na cały wizerunek karty, szczegół. Otóż dołączona przejściówka 2xMolex do 1x6-pin PEG (dodatkowego zasilania) jest po prostu koszmarnej jakości. Wiadomo nie od dziś, iż akcesoria z reguły dostarczane są przez firmy zewnętrzne; mały minus dla Gigabyte jednak za jakikolwiek brak nad tym kontroli.

Produkt sygnowany przez MSI, oprócz standardowo wyposażonego pudełka (przydatne przejściówki, kabelki, drivery oraz "szybka" instrukcja montażu) zawiera w komplecie także pełną grę "Colin DiRT" oraz 14-dniowy trial gry online "Lord Of The Ring - Shadows of Angmar". Samą kartę, jak w przypadku dwóch prezentowanych powyżej, odróżnić możemy także tylko po firmowej naklejce umieszczonej na jednoslotowym systemie chłodzenia.

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login