
Czeka nas rewolucja w monitorach dla graczy. Po licznych prezentacjach w końcu udało mi się zdobyć do testów najnowszy i jedyny w swoim rodzaju monitor Samsung Odyssey 3D. Po kilkunastu dniach sprawdzania go na każdy możliwy sposób mam o nim całkiem sporo do powiedzenia.
Płatna współpraca z Samsung
Z technologią 3D w ekranach jest trochę jak z Linuxem w komputerach graczy. Co chwilę słyszymy, że “to właśnie ten rok, w którym to rozwiązanie doczeka się popularyzacji”. Zwykle się tak nie dzieje i zakładam, że 3D-sceptycy dokładnie tak samo podchodzą do tegorocznej nowości firmy Samsung. Mowa o Samsung Odyssey 3D (G90XF), zatem o pierwszym seryjnie produkowanym monitorze LED 4K, który do wyświetlania obrazu w immersyjnym 3D nie wymaga zupełnie niczego na głowie użytkownika ani nawet treści przygotowanych pod 3D, jako że za konwersję materiałów 2D do 3D odpowiada dostarczone z monitorem oprogramowanie Samsung Reality Hub.
Oto zawartość zestawu monitora 3D od Samsung - to, czego tu nie uświadczycie, to dedykowane okulary 3D - w tym modelu 3D działa bez dodatkowych akcesoriów!
Jednocześnie jest to wyśmienity monitor sam w sobie. Panel IPS o przekątnej 27” i z odświeżaniem 165 Hz to obecnie jedne z lepszych parametrów, jakie da się uzyskać w przypadku monitorów LCD. Przynajmniej oceniając po specyfikacji, a jako że lubię mieć w takich kwestiach pewność, to poza sprawdzeniem w każdych warunkach samego 3D, wykonałem komplet standardowych testów kolorymetrem oraz sondą światłoczułą. O wynikach tych testów, moich wrażeniach z użytkowania oraz o samej technologii 3D, w jaką Samsung wyposaża ten monitor, możecie posłuchać w przygotowanej przeze mnie wideorecenzji.
Wideorecenzja monitora Samsung Odyssey 3D G90XF:
Specyfikacja testowanego monitora Samsung Odyssey 3D G90XF
Przekątna: | 27" |
Proporcje: | 16:9 |
Rozdzielczość: | 3840 x 2160 px |
Czas reakcji: | minimalnie 3 ms (GTG); średnio 6,4 ms (GTG) |
Maksymalne odświeżanie: | 165 Hz |
Obsługiwane kolory: | 8 bit + FRC (1,07 mld) |
Jasność: | 350 cd/m2 (SDR); 450 cd/m2 (HDR) |
Powłoka: | Antyrefleksyjna |
Kontrast: | 1000:1 statyczny |
Typ matrycy: | IPS z podświetleniem DirectLED; |
Regulacja ułożenia: | pochylenie 3° w dół i 15° w górę; pivot (w obie strony); wysokość 12 cm |
Głośniki: | 2x 5W |
Porty: | 2x HDMI 2.1 (HDCP 2.3, DSC); 1x DisplayPort 1.4 (HDCP 2.3, DSC); 1x USB 3.0 typu B; 2x USB 3.0 typu A (DC 5 V, 900 mA) |
Synchronizacja: | FreeSync Premium Pro |
HDR: | HDR400 |
Inne funkcje: | 3D bez okularów; Dark Booster; celownik; Low Blue Light; LFC; PiP/PbP; korekcja wady wzroku |
Zakrzywienie matrycy: | brak |
Kąty widzenia: | 178/178 |
Podświetlenie RGB: | CoreSync & Core Lighting+; Sterowanie przez OSD i synchronizacja z treścią na ekranie |
Waga: | 4,7 kg bez podstawy; 7,5 kg z podstawą |
Wymiary (szerokość x wysokość x głębokość): | 614 x 542 x 203 mm z podstawką; 614 x 372 x 46 mm bez podstawki |
Standard VESA: | tak, 100x100 |
W zestawie dodatkowo: | 1x przewód HDMI 2.1 z DSC; 1x przewód DP56; 1x przewód USB 3.0 typu B |
Kolor: | srebrny |
Pobór energii: | 0,5 W w spoczynku; 26 W typowo (Klasa 2022 G); 78 W maksymalnie |
Gwarancja: | 2 lata |
Cena w dniu testu: | 7999 zł |
Jak działa 3D w Samsung Odyssey 3D?
Samsung w nowym monitorze zastosował powłokę soczewek lentikularnych, które sprawiają, że co drugi piksel na ekranie widoczny jest tylko dla jednego oka. Dla treści 2D taka powłoka nie zmienia niczego, ale jeżeli odpowiednio transformujemy obraz, to uzyskamy złudzenie trzeciego wymiaru. Aby wiedzieć, jak tej transformacji dokonać, Samsung Odyssey 3D śledzi położenie (względem ekranu) naszych gałek ocznych, dzięki czemu efekt 3D jest dobrze widoczny niezależnie od ruchów głową lub ogólnie pozycji przed ekranem.
W grach z natywnym wsparciem można ręcznie regulować głębię i przybliżenie.
Transformować do 3D można każdą treść pełnoekranową – gry, filmy, a nawet zdjęcia. Wyświetlany obraz jest przechwytywany przez aplikację Samsung Reality Hub, która analizuje głębię tego, co wyświetlamy i odpowiednio transformuje obraz dla każdego oka. Proces ten zajmuje kilka milisekund dla każdej klatki, zatem minimalnie zwiększają się opóźnienia tego, co widzimy na ekranie, ale nie na tyle, aby miało to wpływ np. na sterowanie postacią w grze. Natomiast cały proces transformacji wymaga wydajnej karty graficznej z serii NVIDIA GeForce RTX 3000 lub nowszej. Z nowej generacji zalecana karta to GeForce RTX 5060 Ti 16 GB, a z poprzedniej RTX 4070 12 GB.
Tak przygotowane filmy nie wymagają dużo mocy obliczeniowej, aby uzyskać efekt 3D.
Nowoczesny kształt i ergonomiczne rozwiązania
Samsung Odyssey 3D to monitor o wysokiej ergonomii. Możemy regulować jego wysokość i pochylenie, a także obrócić go do pionu (wtedy 3D nie działa), co ułatwia podpięcie przewodów przeprowadzonych przez przepust w szerokiej nodze. Podstawka jest metalowa i płaska, dzięki czemu nie zabiera cennej przestrzeni na biurku. Obudowa monitora jest smukła. Jedynie górna ramka wygląda “nietypowo”, ponieważ ukryto tam dwie kamery i diody podczerwieni.
Przepust na kable sprawia, że tych od przodu całkiem nie widzimy.
OSD monitora pozwala aktywować tryb korekcji kolorów względem wady wzroku, ekran jest wolny od efektu migotania, a do tego mamy też tryb eko. W OSD można również aktywować obraz w obrazie (PiP), nakładkę z celownikiem oraz sterować podświetleniem ARGB, które umieszczono pod ekranem, aby rozświetlać przestrzeń pod monitorem. To o tyle ciekawy efekt, że można go synchronizować z tym, co jest na ekranie (bez dodatkowego oprogramowania) i uzyskać dzięki temu jeszcze lepszą immersję w trybie 3D.
Nie tylko 3D robi tu wrażenie
Sam monitor, poza całą otoczką 3D, to bardzo dobra konstrukcja LCD LED 4K o przekątnej 27”, zatem z wysokim stężeniem pikseli, co oznacza bardzo ostry obraz. Panel jest w stanie procesować 10-bitowy sygnał (z pomocą FRC) i oferuje 125% standardowej przestrzeni kolorów, co przekłada się na blisko 90% pokrycia filmowego gamutu DCI-P3. Fabryczna kalibracja jest raczej przeciętna, ale panel bardzo dobrze reaguje na dodatkową kalibrację i można uzyskać idealne odwzorowanie DCI-P3 oraz sRGB.
Przerywana linia określa powierzchnię badanego gamutu, kolorowa linia to zmierzone pokrycie, a ciągła szara linia to spektrum widziane przez ludzkie oko.
Przerywana linia określa powierzchnię badanego gamutu, kolorowa linia to zmierzone pokrycie, a ciągła szara linia to spektrum widziane przez ludzkie oko.
Raporty z badania fabrycznej kalibracji - od lewej względem sRGB, DCI-P3 oraz BT.2020 - kliknij, aby powiększyć.
Raporty z badania po dodatkowej kalibracji - od lewej względem sRGB, DCI-P3 oraz BT.2020 - kliknij, aby powiększyć.
Podświetlenie zrealizowano w formie LED umieszczonych bezpośrednio za LCD, co przekłada się na wysoką równomierność pracy. Jasność bez problemu przekracza 400 nitów, a w HDR uzyskamy nawet ponad 500 nitów, choć bez lokalnego wygaszania nie otrzymamy nadzwyczajnego kontrastu – ten zawsze oscyluje w okolicy 1000:1, z wyjątkiem profili, które celowo go obniżają, aby więcej dostrzegać w cieniach.
Badanie równomierności pracy podświetlenia - na górze pomiar delta E, poniżej delta C.
Panel jest dosyć szybki, przynajmniej jak na LED LCD 4K z odświeżaniem 165 Hz. Zmierzone czasy transformacji pikseli pozwalają uzyskać wystarczająco wyraźny obraz w ruchu dla tego odświeżania – średnio około 6,5 ms realnego czasu GtG. Czas reakcji panelu (w 2D) to 4,5 ms, co podnosi się do 6 ms po aktywowaniu adaptacyjnego odświeżania FreeSync lub G-SYNC Compatible, oraz do 19 ms w trybie 3D. To wyniki więcej niż wystarczające dla casualowego grania, a trudno granie w 3D nazwać kompetytywnym.
Czas reakcji zmierzony z tolerancją do zmiany jasności o pięć wartości RGB - to najdokładniejszy tego typu pomiar.
Badanie input lag - czasu, w którym monitor procesuje otrzymany obraz.
3D potrzebuje dużo energii, ale nie w samym monitorze…
Samsung Odyssey 3D podczas zwykłego użytkowania pobiera standardowe ilości energii dla tego typu monitora – 25-35 W w zależności od sceny. Aktywacja efektu 3D podnosi zużycie o 2-3 W, co wynika z aktywacji kamery i diod IR. Natomiast znacznie bardziej podnosi się zużycie energii przez sam PC, jako że ten odpowiada za generowanie przetworzonego obrazu. Wzrost będzie zależeć od wydajności naszego PC, ale zwykle będzie to ponad 100 W dodatkowego poboru (a w moich testach dodatkowe 200 W na GeForce RTX 5090).
Czy Samsung Odyssey 3D to przyszłość gamingu?
Po wielu dniach testów mogę stwierdzić, że to pierwsze realnie dobre i udane wdrożenie 3D w monitorze konsumenckim. Po prostu działa – jedno kliknięcie i nagle zyskujemy niesamowitą głębię prezentowanego obrazu. Nieco tylko żałuję, że za dawcę “panelu” dla technologii 3D nie posłużył nowy Samsung Odyssey OLED G8. Organiczne 4K z 240 Hz odświeżania, w którym możemy w każdej chwili przenieść się do prawdziwego trzeciego wymiaru, to byłby monitor absolutny – bezkompromisowy i bezkonkurencyjny, w którego przypadku cena nie miałaby żadnego znaczenia. Tymczasem aż tak dobrze nie jest.
Granie z takim efektem 3D sprawia, że trudno się oderwać od zabawy!
Owszem, nie ma na świecie innego takiego monitora 3D, który bez okularów pozwalałby się tak zanurzyć w świecie gry czy filmu. Tylko, że grając cały czas mamy jednak świadomość, że “to mógł być OLED”, co boli podwójnie, gdy przypomnimy sobie, że Odyssey 3D jest blisko dwukrotnie droższy od Samsung Odyssey OLED G8. Zatem monitora również o przekątnej 27”, też 4K, ale z idealnym kontrastem, soczystymi kolorami i pięknym HDR przy 240 Hz. Jest więc pole do poprawy w przyszłości, a póki co trzeba się liczyć z limitami, jakie wymusza technologia LCD.
Reality Hub pozwala bez żadnych komplikacji odpalić kompatybilne gry w trybie 3D.
Niemniej jako drugi monitor, którego na co dzień można nawet używać w pionie czy jako przybornik na narzędzia do pracy, to pozycja w zasadzie obowiązkowa dla największych entuzjastów PC gamingu lub po prostu gadżeciarzy. Są gry, w które nie będziecie już chcieli grać w 2D po ujrzeniu ich w 3D i to właśnie pokazuje, że technologia użyta w Samsung Odyssey 3D to przyszłość sprzętu dla graczy.
Opinia o Samsung Odyssey 3D (G90XF)
- Niesamowicie immersyjne 3D bez okularów,
- efekt 3D utrzymuje się niezależnie od zmiany pozycji przed monitorem,
- możliwość konwersji wszystkiego do 3D,
- natywne wsparcie w wybranych grach,
- obsługa filmów 3D nagranych “SbS”,
- brak efektów ubocznych przy korzystaniu z 3D,
- wysoka ostrość obrazu 2D (4K przy 27”),
- przyzwoite pokrycie filmowego gamutu DCI-P3,
- wysoka jasność SDR,
- intuicyjne OSD,
- regulacja wysokości i pochylenia z funkcją pivot,
- podświetlenie RGB z synchronizacją z obrazem,
- przyzwoity czas reakcji pikseli oraz input lag,
- atrakcyjny design.
- Ekstremalnie wysoka cena (jak za panel IPS, 4K, 27”),
- efekt 3D tylko dla jednego widza (gracza),
- bardzo wysokie wymagania sprzętowe (karta graficzna) dla konwersji 2D do 3D,
- niska ostrość obrazu w 3D (efektywnie połowa rozdzielczości),
- słaby efekt HDR (brak podziału podświetlenia na strefy),
- efekt 3D czasami “gryzie się” z interfejsem gry,
- ekran mógłby być większy (w tej cenie),
- przeciętna kalibracja fabryczna.
Płatna współpraca z Samsung
W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.
Komentarze
3