
Huawei Mate S – nowy standard wśród biznesowych smartfonów?
Topowy Huawei Mate S jest już dostępny na polskim rynku. Czy jest to tak funkcjonalny biznesowo smartfon, jak życzy sobie tego producent?
.jpg/330x0x1.jpg)
Nowy flagowy smartfon zyskującego na popularności chińskiego producenta jest już dostępny na polskim rynku i reklamuje się jako urządzenie innowacyjne i niesłychanie funkcjonalne biznesowo. Czy Huawei Mate S faktycznie zaskoczy funkcjonalnością i zdobędzie serca użytkowników biznesowych?
Na pewno pod względem wykonania i wzornictwa jest to smartfon, który może z powodzeniem konkurować z najbardziej prestiżowymi markami na rynku. Czy jednak smukła, metalowa obudowa i świetnej jakości wyświetlacz AMOLED to jego jedyne zalety? Zdecydowanie nie. Niemniej, większość innowacji ma charakter przydatnych gadżetów, a nie rewolucji w funkcjonalności.
Na zdecydowany plus można zaliczyć urządzeniu czytnik linii papilarnych. Znacząco zwiększa on bezpieczeństwo danych przechowywanych w pamięci smartfona, a jego czułość faktycznie w pewnych momentach może uprościć obsługę urządzenia. Spójrzmy prawdzie w oczy, pod względem bezpieczeństwa jest to dziś po prostu wysoce pożądana cecha, którą posiadają od dawna smartfony konkurencji.

Podobnie do czytnika linii papilarnych i jego funkcjonalności prezentuje się zaimplementowana obsługa kłykciem czy Force Touch, pozwalające na rozpoznawanie gestów oraz siły nacisku. Są to cechy wpływające na szybkość obsługi, ale niewiele w nich prawdziwej innowacyjności. To samo można napisać także o bardzo dobrym aparacie czy świetnej jakości dźwięku.
Wszystkie wymienione powyżej cechy, i wiele więcej, to pewne minimum, którego oczekujemy często od smartfonów biznesowych. Owszem, mają one nieprzecenione zalety, ale daleko im od możliwości mogących zrewolucjonizować ten segment urządzeń.
Wspomnieć można jednak o zaimplementowanym w Huawei Mate S protokole Mopria, który wspiera ponad 700 urządzeń drukujących, wyraźnie upłynniając pracę nad dokumentami z poziomu smartfona. Innowacja? Trudno powiedzieć, ale docelowe włączenie tej opcji w poczet funkcji i możliwości flagowego smartfona, to dobra strategia, którą można i warto pochwalić.
Rzecz jasna, powyższy szczątkowy dość opis hucznych zapowiedzi biznesowego charakteru tego telefonu nie oddaje w pełni jego potencjału. To świetne urządzenie, doskonale wykonane i bardzo funkcjonalne, którego recenzję już wkrótce przeczytacie na łamach benchmark.pl i która rozwieje ewentualne wątpliwości, co do jakości tego smartfona.
Źródło: Huawei; inf. własna




Komentarze
16prędzej kupię Honor 7