Przystępne cenowo modele od Xiaomi, Galaxy Note 8, piękny LG V30 i oczywiście iPhone X dla bogaczy. Smartfony, o których w tym roku było głośno.
Dziś dzień wszelkiego rodzaju podsumowań. Niektórzy twierdzą, że rok 2017 nie był na rynku smartfonów szczególnie elektryzujący. Bez większych problemów można jednak pokusić się o wskazanie najgłośniejszych premier.
My wzięliśmy przy tym pod uwagę przede wszystkim polskie podwórko i różne przedziały cenowe, chociaż z oczywistych względów w podobnych rankingach dominują zawsze topowe konstrukcje. To smartfony, o których pisaliśmy najwięcej, ale między innymi z tego powodu, iż chcieliście o nich czytać.
Apple iPhone X
Chociaż Apple pokazało w tym roku 3 nowe modele, na pierwszy plan bezsprzecznie wysunął się iPhone X. W głównej mierze spowodowane jest to zupełnie nową dla tego producenta stylistyką. Zastosowany został tutaj wyświetlacz OLED o bardzo smukłych ramkach (chociaż nie wszystkim podoba się wcięcie w górnej części) oraz obudowa ze szkła i metalu. Do tego bardzo mocno zachwalana technologia rozpoznawania twarzy Face ID i, ale to akurat w nowych iPhone'ach norma, bardzo duża wydajność - sześciordzeniowy procesor Apple X11 Bionic, 3 GB RAM i świetnie zoptymalizowany iOS w najnowszej wersji.
iPhone X pojawił się w Polsce i zgodnie z oczekiwaniami wyceniono go na bardzo wysokie kwoty. Wersję 64 GB na 4 979 złotych, a wariant 256 GB na aż 5 729 złotych. I nawet jeśli dla Was to kwoty, których nie można zaakceptować, zapewne znacie kogoś, kto już iPhone'a X posiada lub przynajmniej w niego celuje.
LG G6 i LG V30
LG przypomniało sobie, że jest w stanie przygotować dobrego flagowca? Na to wygląda, ponieważ po przeciętnym LG G5 w tym roku zaprezentowano LG G6. Rezygnacja z nieudanej modularności, odświeżona stylistyka i doskonały ekran FullVision to najważniejsze z listy jego zalet. Producentowi udało się zadbać przy tym o kilka innych elementów, chociaż nieco lepiej potraktował on rodzimy rynek, ponieważ tylko tam LG G6 oferuje 32-bitowym system Hi-Fi quad DAC.
Element ten znajdziemy jednak w LG V30. W jego recenzji stwierdziliśmy, że jest to prawdopodobnie najlepszy smartfon LG. Nienaganna stylistyka, wyświetlacz FullVision i podzespoły, w których trudno doszukać się słabych punktów - tak najkrócej przedstawiać można ten model. Brawo LG.
Samsung Galaxy Note 8
Chyba wszyscy pamiętają o wpadce, jaką Samsung zanotował przy Galaxy Note 7. Problemy z baterią i dwukrotne wycofywanie go ze sprzedaży nie zniechęciły jednak użytkowników do całej serii, ponieważ na Galaxy Note 8 czekano z bardzo dużymi nadziejami. I te zostały zaspokojone, Galaxy Note 8 określany jest mianem jednego z najlepszych smartfonów 2017 roku.
Niemal same pozytywy znalazły się zresztą także w naszej recenzji. To co najbardziej tu przeszkadza to niepraktyczne umieszczenie czytnika linii papilarnych, ale nie uwaga wątpliwości, że Galaxy Note to nadal mocna marka.
Xiaomi - dla każdego coś dobrego
Xiaomi miało sporą rzeszę fanów jeszcze przed oficjalnym pojawieniem się na naszym rynku. Od kiedy niektóre z modeli kupić można w polskich sklepach, sympatyków tego chińskiego producenta jeszcze przybyło. Nic dziwnego, ponieważ zazwyczaj mamy do czynienia z bardzo dobrą relacją ceny do możliwości.
Rok 2017 należał do Xiaomi Redmi Note 4, który zdominował sektor smartfonów do 1000 złotych, bardzo ciekawego Xiaomi Mi A1 zasługującego na miano jednego z najlepszych smartfonów za nieco ponad 1000 złotych oraz Xiaomi Mi Mix 2. Ten ostatni to jeden z najtańszych flagowych modeli, który w swoim przedziale cenowym bije się o klienta z OnePlus 5T. Który lepszy? Odpowiedź nie jest łatwa.
Huawei Mate 10 Pro
W zależności od statystyk, Huawei to trzeci lub drugi największy producent smartfonów na świecie. Patrząc jednak na takie modele jak Huawei Mate 10 Pro, nie można się temu dziwić. Wady? Brak złącza słuchawkowego i nieobecność czytnika kart microSD. Zalety? Cała reszta i nie ma w tym wielkiej przesady. Smartfon imponuje jakością wykonania, świetnie wygląda, działa idealnie płynnie i pozwala na wykonywanie szczegółowych zdjęć. Kwestia foto staje się zresztą dla Huawei coraz ważniejsza, już spekuluje się, że Huawei P11 będzie miał potrójny aparat główny.
Największe ciekawostki 2017 roku
Każdego roku pojawiają się też propozycje zaskakujące, często od producentów, którzy nie mają wiele wspólnego z rynkiem smartfonów. Tym razem wyróżnić trzeba przede wszystkim Essential Phone oraz Razer Phone. Obydwa nie pojawią się w polskich sklepach, ale czy ktokolwiek o nich nie słyszał?
Essential Phone to dziecko Andy'ego Rubina, smartfon o mocnej specyfikacji, obsługujący dodatkowe moduły, który jednak z kilku powodów może okazać się sporą klapą. Na ocenę drugiego jest jeszcze za wcześnie, niemniej i tu oczekiwać można dużych mocy obliczeniowych, jak na propozycję dla graczy przystało.
Smartfon, o którym czytaliście najchętniej - Brazzers Peach
Od razu zaznaczamy, że mowa o newsach, a nie artykułach. Tu Brazzers Peach przebił nawet premierę iPhone'a X. Humorystycznie przedstawiona wizja smartfona dla dorosłych spotkała się z ciepłym przyjęciem, wiele osób chciałoby coś takiego kupić, oczywiście z myślą nie o sobie, ale o kimś ze znajomych. I chociaż premiery się nie doczekaliśmy, o Brazzers Peach przez kilka dni było bardzo głośno. A skoro jest popęd popyt, może kiedyś...
Najciekawsze smartfony 2017 roku - Waszym zdaniem
Który smartfon pokazany w tym roku spodobał się Wam najbardziej? Któryś z wymienionych tutaj, czy może jednak inny? Dzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach.
Źródło: inf. własna
Komentarze
7Jedyna ciekawa rzecz w mojej ocenie to czytnik linii papilarnych. Wciąż czekam na zastępstwo dla Sony Z3 Compact ale brak małych telefonów na rynku...