Dziś będzie co oglądać. Serwis Max doczekał się wielkiego hitu
Głośny serial z uniwersum DC – “Pingwin” z Colinem Farrellem w roli głównej – ma dziś swoją premierę na platformie Max. Warto było czekać? – Krytycy są jednogłośni.
Pingwin już dostępny w Max
“Pingwin” to jedna z głośniejszych premier serwisu Max na 2. połowę 2024 roku. Produkcja stanowi spin-off, a zarazem sequel “Batmana” w reżyserii Matta Reevesa i – jak sam tytuł wskazuje – skupia pełnię uwagi na Oswaldzie Cobblepocie, do której to roli powraca Colin Farrell.
Jeszcze przed małoekranowym debiutem po serialu można było spodziewać się najlepszego. Krytycy nie szczędzili bowiem słów uznania pod adresem najnowszego projektu spod szyldu DC.
Padają m.in. porównania do klasyki kina gangsterskiego i pochwały w kierunku gry aktorskiej niezmiennie świetnego Farrella, ale i towarzyszącej mu na ekranie Cristin Milioti. Dostrzeżono również jakość dzieła jako całości, nie wykazującego potrzeby wspierania się filmowym oryginałem. Po drugiej stronie barykady znajdują się ci, którym nie przypadła do gustu przewidywalność, tempo produkcji i jej ponury wydźwięk. Koniec końców statystyki są jednak jednoznaczne.
“Pingwin” może pochwalić się bowiem świetnymi wynikami w agregatorach opinii. Aktualnie jego średnia ocen wynosi: 7,8 / 10 na Filmwebie, 8,8 / 10 na IMBd, 88% pozytywnych recenzji krytyków i 87% widowni na Rotten Tomatoes oraz 72% pozytywnych opinii krytyków i 76% widowni w serwisie Metacritic.
Pingwin – fabuła nowego spin-offa Batmana
Akcja “Pingwina” rozgrywa się na kilka dni po wydarzeniach z "Batmana" i ukazuje Oswalda Cobblepota w obliczu życiowej szansy:
Po śmierci szefa mafii Oswald Cobblepot stara się wykorzystać sytuację w Gotham, by przejąć władzę nad kryminalnym półświatkiem miasta.
Jak się z czasem okazuje, nie on jeden wpadł na podobny pomysł. Do akcji wkracza bowiem również córka zmarłego gangstera, Carmine’a Falcone’a (John Turturro) – Sofia (Cristin Milioti).
Poniżej możecie rzucić okiem na zwiastun serialu, ukazujący imponującą przemianę Colina Farrella:
Zachęceni do seansu?
Źródło: Max
Komentarze
1