Sensmi to gadżet, który zadba o to, byśmy zdecydowanie zredukowali poziom stresu.
Dzisiejszy zabiegany tryb życia nie daje nam zbyt wiele okazji do odpoczynku, przez co często jesteśmy zestresowani. Być może rozwiązaniem tego problemu okaże się opaska Sensmi.
Sensmi do inteligentna opaska. Zamiast liczyć nasze kroki i spalone kalorie, jej celem jest poprawa jakości naszego życia. Gadżet pomagać ma nam w radzeniu sobie ze stresem, w odpoczynku oraz medytacji. Na czym polega jego działanie? Wszystko obraca się tutaj wokół reakcji skórno-galwanicznej (GRS), która jest miarą zmian oporu elektrycznego skóry traktowanych jako reakcję organizmu na stres, nerwy i podniecenie.
Opaska Sensmi monitoruje GRS za pomocą wbudowanego biosensora. Następnie analizuje zebrane dane, wykorzystując w tym celu zaawansowane algorytmy. Za pomocą komunikatów pomaga użytkownikowi osiągnąć optymalny poziom odprężenia (proponuje ćwiczenia oddechowe i inne metody relaksacyjne).
Gromadzi również dane do statystyk, dzięki czemu pozwala lepiej zrozumieć, co jest dla nas najbardziej stresogenne, a co nas najbardziej rozluźnia.
Gdy kładziemy się spać opaska Sensmi monitoruje nasz sen, aby poprawić również jakość tej czynności. Więcej dowiecie się z poniższego filmiku:
Autorami projektu są inżynierowie i naukowcy z Singapuru. Wystartowali oni ze zbiórką na platformie Indiegogo, gdzie proszą o 50 tysięcy dolarów. Jeśli wesprzecie ich kwotą co najmniej 99 dolarów otrzymacie swoje egzemplarze pod choinkę. Cena rynkowa wyniesie zaś 210 dolarów. Co o tym myślicie?
Źródło: Indiegogo, Digital Trends
Komentarze
7W wyswietlaniu informacji kiedy jestem zestresowany? - To wiem i bez opaski.
A moze wyswietlaniu afirmacji badz punktow "Zen" pokazanych na powyzszym przykladzie... i calosc za tylko $210 - to brzmi jak jedna z ofert TV Mango.
Jedynym pomyslem w tym czyms jest soft nic poza tym.
dla rezerwatu niezbędny gadżet ...
w przyszłym roku tylko z tym będzie można wejść do Starbucks, zaproponuje medytację gdy obsługa się pomyli i zrobi latte ze zwykłym zamiast odtłuszczonym mlekiem, wreszcie nie będzie pyskówek przy kasie :)))