Gry na konsole

Xbox Live i PlayStation Network zaatakowane przez hakerów - Kim Dotcom ratuje sytuację [AKTUALIZACJA]

przeczytasz w 1 min.

Podczas gdy Sony i Microsoft pracowali nad rozwiązaniem problemów, Kim Dotcom zaoferował Lizard Squad prosty układ.

Xbox Live i PlayStation Network

Hakerzy zazwyczaj nie oznaczają niczego dobrego i okazuje się, że nie próżnowali oni nawet w tegoroczne Święta. Niestety wiązało się to ze sporymi problemami dla wielu graczy.

Usługi Xbox Live i PlayStation Network padły w czwartek ofiarą ataku ze strony Lizard Squad. Na szczęście nie chodziło o dane graczy, ponieważ jedynym celem było w tym przypadku przeciążenie serwerów i tym samym uniemożliwienie normalnego działania usług Microsoftu i Sony.

I tak było to jednak mało przyjemne dla wszystkich graczy, którzy chcieli akurat z nich skorzystać. Okazało się, że jednym z nich był dobrze znany wielu Kim Dotcom i wygląda na to, że to właśnie on uratował sytuację.

Podczas gdy Sony i Microsoft pracowali nad rozwiązaniem problemów, Kim Dotcom zaoferował Lizard Squad prosty układ. W zamian za przywrócenie normalnego funkcjonowania Xbox Live i PlayStation Network członkowie Lizard Squad otrzymali dożywotnie konto Premium w serwisie Mega.

Xbox Live PlayStation Network Kim Dotcom

Kim Dotcom wcielił się chyba tym samym w Świętego Mikołaja.

AKTUALIZACJA [27.12.2014, 16:29]

Okazuje się jednak, że nie wszystko wygląda tak dobrze. Wprawdzie Xbox Live rzeczywiście dość szybko wróciło do normy, ale użytkownicy PlayStation Network cały czas skarżą się na problemy. Po ataku Sony wyłączyło bowiem serwery, które wprawdzie startują do dzisiejszego poranka, ale wielu graczy wciąż nie może spokojnie korzystać z usługi.

Sony cały czas pracuje ponoć nad rozwiązaniem problemów, ale szybciej znaleźli je użytkownicy NeoGAF. W ustawieniach sieciowych wybrać należy "niestandardowy", MTU ustawić na wartość 1473, a wszystko inne pozostawić już bez zmian. Miejmy jednak nadzieję, że nie trzeba będzie kombinować i Sony przywróci PlayStation Network pełną sprawność.

Źródło: kotaku, neogaf

Komentarze

30
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    neo937
    3
    KimDotcom to można powiedzieć taka zagrywka marketingowa.
    LizardSquadem zajęli się lepsi od nich i upublicznili ich dane.

    http://lizardsquad.info/
    • avatar
      kylath
      2
      Według mnie Lizard Squad zrobił całkiem dobrą robotę. Co niektórzy dzięki nim spędzili święta z rodziną a nie przed konsolą (y)
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        W tych czasach kazdy sie moze nazwac "hakerem" skoro bande dzieciakow siedzacych na skype promujecie na takowych. Swoja droga zrobili to z taka finezja, ze juz ich zlapali. Kilku trolli mniej.
        • avatar
          miedzianek
          1
          Tja,a hakerzy na to poszli,bo skoro uwalili psn/xlive,to te konto mega to z palcem w pupie by sobie 'stworzyli' gdyby chcieli. Reklama jak uj
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            A wczoraj o tym pisalem...
            • avatar
              prime27pl
              0
              Popisali sie goście .xbox działa psn nie bardzo .Przykre że takie koncerny rozwala byle dziadyga z kompem .
              • avatar
                tobexor
                -1
                to są hakerzy pewnie jutro będzie to samo chyba że mają jakiś tam swój honor
                • avatar
                  Dudi4Fr
                  -16
                  Zrobił sobie reklamę i tyle, pewnie Ci "Hakerzy" działali z jego polecenia...
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    hahaha, po rozwiązaniu NeoGAF widać, że hackerzy włamali się nie tylko na archiwa filmów i różnych plików, ale tez na routery, i .... namieszali z MTU :P pewnie te kilka bajtów z oryginalnego MTU 1500 jest wycinane przez nieudolnie zestawiony tunel, który w dodatku nie przepuszcza fragmentów bo sam je usiłuje zfragmentować. no nieźle neźle :) a sony to japończycy. zamiast technikom dać rozwiązać w spokoju problem, to pewnie się wydzierają "szybciej szybciej bo wylecisz". i człowiek zamiast się skupić na problemie, skupia się jak przetrwać to bagno. arogancje sony a przede wszystkim szefostwa widać niestety też po odwołaniu z przegranego procesu, pomimo niskiej kary, za nienależyte zabezpieczenie danych osobowych. żałosne to sony się ostatnio staje. szkoda.

                    Witaj!

                    Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
                    Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

                    Połącz konto już teraz.

                    Zaloguj przez 1Login