Czy AMD ocali rynek laptopów x86? Testujemy ASUS Zenbook S 16 z Ryzen 9 HX 370
ASUS Zenbook S 16 (UM5606) prezentuje się nad wyraz stylowo i nowocześnie, ale to tylko część jego zalet. Za sprawą procesora AMD Ryzen AI 9 HX 370 oferuje wybitną mobilność bez kompromisu po stronie wydajności. Dokładnie go sprawdziliśmy i wnioski mogą was zaskoczyć.
Mieliśmy okazję przetestować już wiele laptopów ASUS Zenbook, a mimo to ASUS ponownie zdołał pozytywnie nas zaskoczyć tym, jak prezentuje się nowa linia tych ultrabooków. Ponownie sam proces pierwszego rozpakowywania jest czymś wyjątkowym i czuć, że mamy w rękach sprzęt z wyższego segmentu. W tym przypadku oczywiście najbardziej zależało nam na sprawdzeniu możliwości nowego procesora od AMD, ale zanim do tego przejdziemy, warto poświęcić kilka chwil na zapoznanie się z samym laptopem ASUSa.
O czym przeczytacie w teście laptopa ASUS Zenbook S 16 UM5606?
- Konstrukcja i design Zenbooka S 16 UM5606
- Dostępne złącza i standardy komunikacji
- Wyśmienita dotykowa matryca OLED
- Przełomowe wyniki testów czasu pracy na baterii
- Wydajność ogólna nowego procesora AMD Ryzen AI 9 HX 370
- Testy nowego Ryzena w grach, czyli drugie ogromne zaskoczenie
- Windows Copilot oraz inne funkcje AI – czy nowy Ryzen tutaj zabłysnął?
- Nasza opinia o ASUS Zenbook S 16 UM5606 oraz nowej generacji mobilnych procesorów AMD
Duet czerwonych naklejek na laptopie to od dawna przepis na długą pracę na baterii :)
ASUS Zenbook S 16 UM5606 to laptop wyróżniający się stylem
Nowy Zenbook S 16 został jeszcze bardziej odchudzony względem poprzednika i obecnie z wymiarami 35,36 cm na 24,30 cm i wysokością (zamkniętego laptopa) od 1,19 cm do 1,29 cm mieści się gdzieś pomiędzy 15-calowym Apple MacBook Air (M3) a nowym 15-calowym Surface Laptop 7, jednocześnie oczywiście oferując większą matrycę (16”). Łatwo z tego wywnioskować, że ASUS Zenbook S 16 oferuje wyśmienity współczynnik aktywniej powierzchni ekranu (ponad 90%), co sprawia, że wygląda znacznie smuklej od obu wspomnianych konkurentów. Zenbook S 16 waży dokładnie 1,5 kg (identycznie co 15” MacBook Air, ale nieco więcej do Surface Laptop 7) , zatem wyjątkowo dobrze jak na tak duży sprzęt do pracy.
ASUS Zenbook S 16 jest tak zgrabny, że z łatwością wtapia się w tło!
To, co wyróżnia go na tle wszelkiej konkurencji albo przynajmniej nam znanej większości, to pokrywa laptopa wykonana z mieszanki ceramiki oraz aluminium. W praktyce wygląda to faktycznie jak ceramika, tak samo też czuje się tę pokrywę w dotyku, ale jednocześnie jest wytrzymała i sztywna jak właśnie aluminium (tzn. mniej sztywna od ceramiki, ale bardziej wytrzymała na zbijanie :P). Trzeba przyznać, że prezentuje się to zjawiskowo dobrze, ale jednocześnie nie sprawia, że laptop rzuca się w oczy – wręcz przeciwnie – nabrał on jeszcze bardziej minimalistycznego wyglądu! Nieco jedynie szkoda, że pokrywę można odchylić tylko do klasycznych 135 stopni, co nieco redukuje użyteczność zastosowanego tu panelu dotykowego (i jeżeli na tym nam zależy, to trzeba dopłacić więcej do Asus Zenbook Flip oraz pogodzić się z mniejszą przekątną matrycy).
Logo ASUS Zenbook również wykonano minimalistycznie.
Od spodu wygląda już znacznie bardziej „zwyczajnie”, jako że pokrywa skrywająca podzespoły została wykonana ze zwykłego aluminium. Część bliżej zawiasów matrycy jest perforowana, a tylna nóżka nieco wyżej unosi laptopa, dzięki czemu chłodzenie ma skąd zasysać świeże powietrze. Ogólnie laptop bardzo stabilnie stoi na blacie. Warto też zaznaczyć, że nie ma większego sensu otwierać tej pokrywy, chyba że na potrzeby wymiany SSD na większy. Pamięć DDR5 pracująca w trybie dwukanałowym została wlutowana bezpośrednio obok procesora, co pozwala na znaczne przyspieszenie jej parametrów pracy (7500 MT/s). Wlutowana została również karta sieci bezprzewodowej.
Aby dostać się pod pokrywę, trzeba posłużyć się śrubokrętem z bardzo małą końcówką typu torx.
Pulpit laptopa również wykonano z samego aluminium, nad czym nieco ubolewamy, jako że to bardziej się palcuje. W oczy od razu rzuca się masywny gładzik, który faktycznie bez problemu zastąpi nam myszkę, a w kilku kwestiach nawet przewyższa funkcjonalność klasycznego gryzonia. W duecie z dotykową obsługą ekranu sprawdza się wprost wyśmienicie i realnie nie mieliśmy nawet przez chwilę potrzeby podpinania myszki. Klawiatura wygląda niepozornie, ale w istocie jest wyjątkowo przyjemna w użytkowaniu. Jeżeli mieliście już okazję używać klawiatur w Zenbookach, to będziecie wiedzieli, czego się spodziewać. Można by się przyczepić, że było miejsce, aby dodać blok numeryczny i faktycznie w przypadku takiego „produktywnego” laptopa byłoby to mile widziane.
Na klawiaturze pojawił się nowy przycisk – Windows Copilot.
Tutaj warto jeszcze wspomnieć, że w zestawie otrzymujemy pióro ASUS Pen 2.0, które to oferuje możliwość rozpoznawania do 4096 poziomów nacisku i faktycznie „śmiga” po ekranie laptopa bardzo gładko. Ładuje się poprzez dołączony w zestawie przewód USB i posiada dwa przyciski. Problemem tutaj jest wspomniany fakt, że matrycy nie da się położyć na płasko, zatem rysowanie na ASUS Zenbook S 16 z pomocą pióra jest raczej średnio wygodne.
Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, więc stylus dołączony w zestawie to plus.
ASUS Zenbook S 16 UM5606 to nowoczesne standardy komunikacji
Z prawej strony laptopa wyprowadzono jedyne złącze USB typu A, w jakie Zenbook został wyposażony, ale przynajmniej jest to złącze oferujące maksymalną przepustowość 10 Gbps. Obok niego wyprowadzono również czytnik kart SD, co tylko podkreśla, że jest to sprzęt dedykowany głównie osobom parającym się fotografią. Warto podkreślić, że po bokach laptopa nie wyprowadzono otworów wentylacyjnych – ciepłe powietrze oddawane jest do tyłu.
Co ciekawe, dioda informująca o podłączeniu zasilania jest po prawej stronie, podczas gdy przewód zasilający podłączamy po lewej.
Z lewej strony nowy ASUS Zenbook S 16 raczy nas aż dwoma złączami USB-C 4.0, które pozwalają nie tylko na transfer z prędkością do 40 Gbps, ale również z ich pomocą możemy (musimy) laptopa ładować. Oba złącza oferują również tryb alternatywny, w którym pełnią rolę wyjścia obrazu DisplayPort 1.4a, ale w tej kwestii mamy też bezpośrednio z laptopa wyprowadzone złącze HDMI 2.1. Monitorów możemy zatem podpiąć w teorii całkiem sporo, ale w praktyce laptop pozwala używać jednocześnie maksymalnie trzech wyświetlaczy, wliczając w to wbudowany w niego panel OLED.
Miłym gestem jest udostępnienie analogowego wyjścia na słuchawki z mikrofonem.
Po stronie komunikacji bezprzewodowej jest równie dobrze i równie nowocześnie – jest tutaj tegoroczny układ Wi-Fi 7 pozwalający na pracę z trzema zakresami Wi-Fi jednocześnie (funkcja MLO). Wspiera go Bluetooth 5.4, który idealnie wpisuje się w trend redukcji zużycia energii przez testowany sprzęt. Owszem, nie mamy przewodowego złącza sieciowego, ale mając na uwadze, że po Wi-Fi laptop ten bez problemu w naszych testach przekroczył prędkość przesyłu 500 MB/s, to trudno traktować ten brak jako wadę. Zresztą aż żal tak mobilnego laptopa przypinać kablem w celu korzystania z sieci!
Specyfikacja testowanego laptopa ASUS Zenbook S 16 UM5606
Procesor: | AMD Ryzen AI 9 HX 370; bazowo 2.0GHz, do 5.1GHz w boost; 36MB Cache, 12 rdzenie, 24 wątki; AMD XDNA NPU 50TOPS; TDP 28 W |
Pamięć: | 32 GB (LPDDR5X 7467 MT/s); brak możliwości wymiany/rozbudowy |
Karta graficzna: | zintegrowana AMD Radeon 890M; 16 CU |
Dysk: | 1 TB SSD M.2 NVMe PCIe gen 4 x4 |
System operacyjny: | Windows 11 Pro |
Klawiatura: | wyspowa, nożycowa; podświetlenie białe; przycisk Copilot |
Touchpad: | matowy, gładki, obsługa gestów, wielodotykowy |
Ekran: | 16", OLED 2880x1800, 120 Hz; powłoka błyszcząca; pochylenie do 135°; 500 nit w HDR (Dolby Vision) |
Napęd optyczny: | brak |
Bateria: | 4-komorowa (2S2P), Li-Ion, 78 Wh |
Wymiary: | 354 (Sz) x 243 (G) x 12-13 (W) mm |
Waga: | 1,5 kg (laptop); 1,83 kg z zasilaczem |
Materiały obudowy: | aluminium i ceramika |
Komunikacja: | Wi-Fi 7 802.11 a/b/g/n/ac/ax/be; Bluetooth 5.4 |
Złącza: | 2x USB-C 4 (40 Gbps, DP 1.4a, PD 3.0); 1x USB-A 3.2 gen. 2; 1x HDMI 2.1 TDMS; 1x miniJack 3,5 mm (combo audio + mic) 1x czytnik kart SD 4.0 |
Dodatkowe funkcje i wyposażenie: | kamera 2.1 MPx (Windows Hello); 2 głośniki; 2 mikrofony |
Cena w dniu testu: | 8499 zł |
Gwarancja: | 2 lata |
ASUS Zenbook S 16 wyposażono również w wyśmienicie spisującą się kamerę 1080p, współpracującą z Windows Hello.
ASUS Zenbook S 16 UM5606 wyróżnia się tym, co widać na ekranie – prawie zawsze pozytywnie
Testy sprzętowe rozpoczęliśmy od matrycy OLED, w którą ASUS wyposażył nowego Zenbooka. Jest to 16-calowy dotykowy panel OLED, oferujący rozdzielczość 3K (2880x1800 px) w proporcjach 16:10 i pracujący ze zmiennym odświeżaniem, wynoszącym maksymalnie 120 Hz. Powłoka tego ekranu jest błyszcząca, co oznacza znacznie lepszy kontrast i soczystość barw, gdy pracujemy w warunkach umiarkowanego oświetlenia, ale również zamienia wyświetlacz w lustro, gdy w pomieszczeniu jest zbyt jasno.
To już maksymalna jasność matrycy – jak widać „średnio” radzi sobie ze światłem słonecznym.
Jeżeli jednak zapewnimy sobie odpowiednie warunki do pracy, to panel ten odwdzięczy się nam powalającymi dosłownie parametrami obrazu. Mówimy tu o 100% pokrycia sRGB oraz DCI-P3, a w praktyce panel ten generuje jeszcze więcej kolorów niż określają te powszechnie używane gamuty. Niestety nieco zabrakło soczystości zieleni, aby w pełni pokryć też gamut Adobe RGB, choć blisko 93% zgodności w tym przypadku to i tak wyśmienity wynik. W ustawieniach laptopa można również ograniczać matrycę do wybranych gamutów, w których akurat chcemy pracować.
Wizualizacja pokrycia gamutów – od lewej: sRGB, DCI-P3 oraz Adobe RGB.
Odwzorowanie kolorów stoi tu na profesjonalnym poziomie – dosłownie żadna dodatkowa kalibracja nie jest potrzebna i zaraz po wyjęciu z pudełka możemy brać się za pracę z grafiką w przestrzeni kolorów sRGB lub DCI-P3. W przypadku Adobe RGB w zasadzie też, mając jednak na uwadze, że część zieleni będzie mniej nasycona niż powinna być. Biel jest tu perfekcyjnie biała (D65), a gamma trzyma bardzo przyjemnie płaski przebieg (jedynie w przedziale 10-25% jasności zalicza wahanie przekraczające 0.1). Maksymalna jasność na poziomie 390 nitów to tak naprawdę jej jedyna słaba strona (choć jak na OLED to i tak wyśmienity wynik!).
Raporty z badania kolejnych profili obrazu (zgodnych z badanym gamutem) – od lewej: sRGB, DCI-P3 oraz Adobe RGB (w trybie natywnym).
Luminancja panelu pozostawia nieco do życzenia – narożniki świecą w sumie zauważalnie (10%) słabiej, co da się dostrzec na jednolitych planszach, acz tylko delikatnie. Zmienne odświeżanie panelu z możliwością rozpędzenia się do 120 Hz w połączeniu z natychmiastowym czasem reakcji panelu OLED sprawia, że niespodziewanie wyśmienicie również gra się na tym laptopie, ale do tego jeszcze wrócimy. Tymczasem temat ekranu można zakończyć tym, że połączenie złotych proporcji ekranu z 212 PPI zagęszczenia pikseli przekłada się na pierwszorzędne warunki do pracy – oczywiście w kontekście urządzeń mobilnych - ale również za sprawą HDR daje wyśmienite wrażenia w zastosowaniach multimedialnych.
Matryca OLED w ASUS Zenbook S 16 to z pewnością jedna z jego największych zalet, ale nie jedyna!
AMD Zen 5 bije rekordy czasu pracy na baterii w laptopach opartych o architekturę X86
ASUS Zenbook S 16, którego testowaliśmy, wyposażono w baterię o pojemności 78 Wh, co jest wybitnym wynikiem jak na tak zgrabnego i smukłego laptopa. Jednak nie sama pojemność baterii w laptopie decyduje o tym, jak długo będzie w stanie na niej pracować. Tutaj istotniejsze jest to, jak dużo prądu laptop zużywa podczas pracy i w tym przypadku kluczowe są dwa podzespoły – zastosowana matryca oraz podzespoły, takie jak procesor oraz układ graficzny. Naturalnie matryca OLED to odwieczny wróg długiej pracy na baterii, ale okazuje się, że w połączeniu z procesorem AMD taki duet może stawać w szranki z topowymi w tej materii laptopami.
Pomiar czasu pracy na baterii
PCMark 10 - Modern Office tryb oszczędzania energii, aktywne Wi-Fi, jasność 110-130 nit | |
MSI Prestige 16 AI Evo (99 Wh) | 20:40 h |
ASUS Zenbook S 16 UM5606 OLED (78 WH) | 15:19 h |
HP Spectre X360 14 (66 Wh) | 15:06 h |
ASUS Zenbook S 13 OLED (63 Wh) | 12:40 h |
ASUS Vivobook S15 OLED (75 Wh) | 12:04 |
ASUS Zenbook 14 Duo OLED 1 ekran (75 Wh) | 11:23 h |
Razer Blade 14 (61,6 Wh) | 9:02 h |
ASUS Zenbook Pro 14 OLED (76 Wh) | 9:00 h |
Huawei MateBook 16s (84 Wh) | 8:58 h |
ASUS Zenbook 14 Duo OLED 2 ekrany (75 Wh) | 8:35 h |
ASUS ExpertBook B7 Flip (63 Wh) | 8:11 h |
ASUS ROG Zephyrus Duo 16 (90 Wh) | 6:45 h |
ASUS ROG Flow Z13 (56 Wh) | 5:31 h |
MSI Raider GE66-12UH | 4:54 h |
Victus by HP 16 (70 Wh) | 3:51 h |
Gigabyte AORUS 17 XE4 (99,9 Wh) | 3:32 h |
MSI Vector GP76 (65 Wh) | 3:04 h |
MSI Crosshair 15 R6E (90 Wh) | 3:04 h |
Lenovo Legion 7-16ACH (99 Wh) | 2:38 h |
PCMark 10 - Video tryb oszczędzania energii, offline, jasność ~200 nit, głośność 50% | |
ASUS Zenbook S 13 OLED (63 Wh) | 14:11 h |
HP Spectre X360 14 (66 Wh) | 14:02 h |
ASUS Zenbook S 16 UM5606 OLED (78 WH) | 13:55 h |
MSI Prestige 16 AI Evo (99 Wh) | 12:45 |
ASUS Zenbook 14 Duo OLED (75 Wh) | 11:17 |
Razer Blade 14 (61,6 Wh) | 8:21 h |
Huawei MateBook 16s (84 Wh) | 8:09 h |
ASUS Zenbook Pro 14 OLED (76 Wh) | 7:41 h |
ASUS ExpertBook B7 Flip (63 Wh) | 7:31 h |
ASUS Vivobook S15 OLED (75 Wh) | 6:53 h |
ASUS ROG Zephyrus Duo 16 (90 Wh) | 4:38 h |
MSI Raider GE66-12UH | 4:16 h |
Gigabyte AORUS 17 XE4 (99,9 Wh) | 3:56 h |
MSI Vector GP76 (65 Wh) | 3:08 h |
Victus by HP 16 (70 Wh) | 3:06 h |
MSI Crosshair 15 R6E (90 Wh) | 3:00 h |
ASUS ROG Flow Z13 (56 Wh) | 2:55 h |
Lenovo Legion 7-16ACH (99 Wh) | 2:52 h |
Blisko 15 godzin pracy biurowej w naszym znormalizowanym pod kątem jasności matrycy i obciążenia teście oznacza, że procesor AMD jest w zasadzie oszczędniejszy od tego, co oferują niedawno pokazane rozwiązania oparte o architekturę ARM i próbujące obsługiwać system Windows, jak np. wspomniany wcześniej Microsoft Surface Laptop 7, pomimo znacznie oszczędniejszej i zdecydowanie gorszej matrycy IPS o mniejszej przekątnej. To samo zresztą tyczy się konkurencji po stronie Apple, choć tutaj warto zaznaczyć, że nowe procesory M4 mogą ponownie przechylić szalę w stronę „jabłkowego sylikonu”.
Dołączony w zestawie zasilacz o mocy 65 W ładuje ASUS Zenbook S 16 do 80% w mniej niż 100 minut.
Po stronie obecnie dostępnych procesorów Intel nowy Ryzen konkurencji nie ma – widać to po wynikach ASUS Zenbook 14 Duo OLED, który w teście z wykorzystaniem jednego panelu 14” na najnowszym Intel Core 9 185H uzyskał zaledwie jedenaście i pół godziny. Pewnym zagrożeniem mogą być tutaj również nowe procesory Intel Lunar Lake, które dopiero mają trafić do laptopów i w podobnym stopniu mają zrewolucjonizować zapotrzebowanie na energię. Tu możliwe, że będzie okazja taki sprzęt przetestować nawet szybciej, niż sądziliśmy, ale na ten moment to AMD w naszej opinii zdobywa koronę (albo raczej ją utrzymuje) najbardziej efektywnego procesora dla laptopów z systemem Windows.
AMD Zen 5 w ultrabooku zaskakuje również wydajnością i to bardzo pozytywnie!
Kolejne testy dotyczą już bezpośrednio wydajności nowego procesora AMD Ryzen AI 9 HX 370. Jeżeli zastanawiacie się, skąd tak drastyczna zmiana nazewnictwa i dlaczego nie ma ono teraz zupełnie sensu, to witamy w klubie zdezorientowanych klientów. Niemniej to wydajność ostatecznie ma znaczenie i tu testy rozpoczęliśmy od syntetycznego testu PCMark10, który dobrze obrazuje wydajność w zastosowaniach ogólnych z domieszką tych bardziej kreatywnych.
PC Mark 10
[punkty] wynik ogólny
MSI Titan GT77 Intel Core i9-12900HX, GeForcce RTX 3080 Ti 16 GB, TGP 175 W | 8357 |
ASUS ROG Strix SCAR 17 SE Intel Core i9-12950HX, GeForcce RTX 3080 Ti 16 GB, TGP 175 W | 8096 |
ASUS ROG Flow Z13 + ROG XG Mobil Intel Core i9-12900H, GeForce RTX 3080 16 GB TGP 150 W | 7919 |
Dream Machines RX3080-17PL38 Intel Core i9 11900K, GeForce RTX 3080 | 7872 |
Gigabyte AORUS 17 XE4 Intel Core i7-12700H, GeForce RTX 3070 Ti TGP 130 W | 7790 |
ASUS ROG Zephyrus G14 AMD Ryzen 9 6900HS, Radeon RX6800S TGP 105 W | 7590 |
ASUS Zenbook Pro 14 OLED Intel Core i5-13500H, GeForce RTX 4060 TGP 75 W | 7470 |
ASUS Zephyrus Duo 15 GX551 AMD Ryzen 9 5900HX, GeForce RTX 3080 Max-Q | 7456 |
ASUS Strix SCAR 17 G733 AMD Ryzen 9 5900HX, GeForce RTX 3080 | 7390 |
ASUS Zenbook S 16 UM5606 OLED AMD Ryzen AI 9 HX 370, Radeon 890M TDP 28 W | 7351 |
MSI Raider GE66 Intel Core i7-12700H + GeForce RTX 3080 8 GB TGP 150 W | 7344 |
ASUS Zenbook 14 Duo OLED Intel Core Ultra 9 185H z Intel ARC | 7321 |
ASUS ROG Flow Z13 Intel Core i9-12900H, GeForce RTX 3050 Ti 4 GB TGP 40 W | 7202 |
ASUS ROG Zephyrus Duo 15 GX5550L Intel Core i9 10980HK, RTX 2080S Max-Q | 7198 |
MSI Prestige 16 AI Evo Core Ultra 7 155H z Intel ARC | 7099 |
Lenovo Legion 7 AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3080 TGP 165 W | 7097 |
MSI Crosshair 15 R6E Intel Core i7-12700H, GeForce RTX 3070 TGP 140 W | 7055 |
Lenovo Legion 5 Pro AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3070 TGP 140 W | 7038 |
Razer Blade 14 AMD Ryzen 9 5900HX, GeForce RTX 3080 TGP 100 W | 6814 |
OMEN 16 AMD Ryzen 7 5800H, Radeon RX6600M TGP 100 W | 6802 |
Asus ROG Zephyrus S GX502GV Intel Core i7-9750H, RTX 2060 | 6376 |
Dream Machines G1660Ti-17PL26 Intel Core i7-9750H, GTX 1660 Ti | 6282 |
Gigabyte A5 K1 AMD Ryzen 5 5600H, RTX 3060 TGP 130 W | 6231 |
ASUS Vivobook S15 OLED Intel Core i5-13500H, ARC A350M TGP 35 W | 6151 |
Asus FX505DU AMD Ryzen 7 3750H, GTX 1660 Ti | 5399 |
Acer Swift 5 Intel Core i7 1165G7, Intel Iris Xe | 4868 |
Acer Swift 3 AMD Ryzen 7 4700U, iGPU Radeon (Vega 7) | 4803 |
Lenovo Yoga C940 Intel Core i7-1065G7, Intel Iris Plus | 4665 |
Acer Aspire 5 Intel Core i5 1135G7, Intel Iris Xe | 4382 |
Okazuje się, że w tym przypadku udało się nieco nawet przegonić wspomnianego wcześniej ASUSa Zenbook 14 Duo OLED, wyposażonego w konkurencyjny duet topowych rozwiązań Intel (Core 9 185H oraz Intel ARC po stronie GPU). Oczywiście do wydajności topowych laptopów oferujących dedykowane układy graficzne (które mocno podbijają składową „kreatywną” tego testu) trochę jeszcze brakuje, ale też pamiętajmy, że są to laptopy często ponad dwukrotnie cięższe. Z drugiej strony porównanie do przecież nie aż tak starych jeszcze ultrabooków z Intel Core i7/i9 jedenastej generacji daje jasno do zrozumienia, jaki ogromny postęp poczynił się w kwestii wydajności mobilnych procesorów oraz w szczególności ich układów graficznych. Potwierdzają to również testy użytkowe w prawdziwych aplikacjach.
Cinebench R24
punkty, więcej = lepiej
MSI Titan 18 HX Intel Core i9-14900HX | 1701 125 |
Apple Macbook Pro M1 Ultra 20C | 1621 113 |
Gigabyte Aorus 16X Intel Core i5-14650HX | 1189 108 |
ASUS Zenbook S 16 UM5606 OLED AMD Ryzen AI 9 HX 370 | 1009 111 |
Razer Blade 14 RZ09-0508 Ryzen 9 8945HS | 980 104 |
ASUS Zenbook 14 Duo OLED Intel Core Ultra 9 185H | 928 104 |
MSI Prestige 16 AI Evo Core Ultra 7 155H z Intel ARC | 908 101 |
OMEN Transcent 14 Intel Core Ultra 9 185H | 867 109 |
MSI Bravo 15C7V AMD Ryzen 7735HS | 763 92 |
Legenda | / Wynik wielordzeniowy / Wynik jednordzeniowy |
Bardzo dobrze w testach wypada też dostarczany przez ASUSa SSD od Samsunga (PCI-E 4.0 x4). Ogólnie praca na co dzień na ASUS Zenbook S 16 to czysta przyjemność i faktycznie wszystko, co robimy, dzieje się błyskawicznie. W lekkich zadaniach kreatywnych, takich jak edycja zdjęć, projektowanie czy ogólnie praca z grafiką, sprawdza się również wyśmienicie, zwłaszcza że często wspiera nas tam AI, które do dyspozycji ma dedykowane rdzenie NPU (kolejna nowość w tej generacji procesorów AMD, tłumacząca postawienie „AI” na pierwszej pozycji w nazwie). Ale o tym jeszcze za moment, ponieważ teraz pora na omówienie testów, które zaskoczyły nas najbardziej.
Szybki dysk to również przyjemniejsza praca w programach kreatywnych.
AMD podjęło rękawicę rzuconą przez Intel ARC – Ryzen (…) 370 robi robotę w grach!
Do testów gier na ultrabookach zwykle podchodzimy raczej stonowanie – ot, sprawdzimy, czy da się odpalić Ligę Legend albo CS’a (a ten ostatnio zdecydowanie nie jest łatwą grą dla zintegrowanych GPU). W przypadku nowego Ryzena rozpoczęliśmy podobnie i już po pierwszym teście zaczęliśmy sprawdzać, czy na pewno ASUS nie dokoptował tu jakiegoś podstawowego RX’a/RTX’a. Okazało się jednak, że nie i ponad 170 FPS w Counter-Strike 2 to w pełni zasługa zintegrowanego tutaj układu AMD Radeon 890M, wyposażonego w aż 16 jednostek CU (RDNA3.5), co przekłada się na 768 zunifikowanych shaderów, 48 TMU oraz 32 ROPy. Nie musi wam to wiele mówić, więc podpowiemy, że odpowiada to dokładnie specyfikacji desktopowej (choć to nieco na wyrost powiedziane) karty graficznej AMD Radeon RX 6400! Naturalnie zatem przetestowaliśmy kilka dodatkowych gier i oto wyniki:
Pomiar wydajności w grach - ASUS Zenbook S 16 UM5606
[FPS], 1920x1200 px, więcej=lepiej
Counter-Strike 2 Niskie | 173 97 |
Ghost of Tsushima Wysokie | 63 54 |
Hogwarts Legacy Wysokie | 50 32 |
Black Myth: Wukong Średnie | 37 33 |
Cyberpunk 2077 Wysokie | 34 29 |
Legenda: | średni FPS 1% Low FPS |
Możliwość ogrywania na wysokich ustawieniach tak wymagających tytułów, jak Cyberpunk 2077 czy Hogwarts Legacy na ultrabooku pozbawionym dedykowanego GPU to efekt, którego absolutnie się nie spodziewaliśmy i który znacznie przewyższa to, co udało nam się uzyskać na teoretycznie podobnej wydajności (w testach syntetycznych) Intel ARC. Nawet dopiero co wydany hit sprzedażowy Black-Myth: Wukong można spokojnie ograć na tym laptopie przy średnich ustawieniach! Oczywiście mowa cały czas o wynikach uzyskanych po zmniejszeniu rozdzielczości renderowania do 1920x1200 px oraz zastosowaniu upscalingu FSR/XeSS na poziomie „Jakość” (zwykle XeSS, jako że zwyczajnie wygląda lepiej i często też daje więcej FPS). Warto jednak zaznaczyć, że wyniki wydajności nie zmieniają się, nawet jeżeli gramy bez podłączonego zasilania, choć w takim przypadku baterii stanowczo nie wystarczy wam na więcej niż 2-3 godzinki grania…
Obniżając ustawienia do niskich w Wukongu uzyskujemy już naprawdę wyśmienite blisko 80 średniego FPS!
3D Mark - Time Spy
[punkty] wynik ogólny
ASUS ROG Strix SCAR 17 SE Core i9-12950HX, RTX 3080 Ti 16 GB, TGP 175 W | 13 405 |
Lenovo Legion 7 Ryzen 7 5800H, RTX 3080 TGP 165 W | 12262 |
ASUS Strix SCAR 17 G733 Ryzen 9 5900HX, RTX 3080 | 10986 |
ASUS Zenbook Pro 14 OLED Core i5-13500H, RTX 4060 TGP 75 W | 10 126 |
ASUS ROG Zephyrus G14 Ryzen 9 6900HS, RX6800S TGP 105 W | 8975 |
ROG Strix Hero III G531GW-ES013 Core i7-9750H, RTX 2070 | 6440 |
ASUS ROG Zephyrus G14 GA401IV Ryzen 9 4900HS, RTX 2060 Max-Q | 6051 |
Asus FX505DU Ryzen 7 3750H, GTX 1660 Ti | 5046 |
ASUS Zenbook S 16 UM5606 OLED AMD Ryzen AI 9 HX 370, Radeon 890M TDP 28 W | 3995 |
MSI Prestige 16 AI Evo Core Ultra 7 155H z Intel ARC | 3939 |
ASUS Zenbook 14 Duo OLED Intel Core Ultra 9 185H z Intel ARC | 3762 |
Dream Machines G1650-15PL61 Core i5-10300H, GTX 1650 4GB | 3624 |
ASUS Vivobook S15 OLED Core i5-13500H, ARC A350M TGP 35 W | 3011 |
Acer Swift 5 Core i7 1165G7, Intel Xe | 1514 |
Nowy ASUS Zenbook S 16 to kulturalny laptop, dopóki się go nie zestresuje…
Poza znacznym skróceniem czasu pracy na baterii, gry potrafią również rozgrzać testowanego przez nas Zenbooka do wartości raczej niesprzyjających użytkowaniu. Szczęśliwie „przegrzewa się” (osiągając ponad 50°C!) tylko środek klawiatury, którego grach się nie używa, ale reszta obudowy i tak jest zdecydowanie ciepła. Wentylatory podczas grania również potrafią się rozkręcić na tyle, że pomiar natężenia dźwięku z odległości metra wynosi 50 dB (a zwykle głowę mamy bliżej laptopa…). Ogólnie czuć, że w tej kwestii nie jest to sprzęt projektowany z myślą o graniu ;)
Aluminiowa konstrukcja laptopa niestety dosyć szybko rozprowadza ciepło po całej powierzchni.
W bardziej typowych zastosowaniach laptop jednak jest już znacznie bardziej kulturalny, a chłodzenie, które w tym przypadku korzysta z komory parowej oraz aż dwóch wentylatorów, często pozostaje praktycznie bezgłośne (odczyty w komorze pomiarowej to 31 dB, zatem klimatyzacja w naszym biurze zwykle pracowała znacznie głośniej od samego laptopa). Wtedy również nie nagrzewa się przesadnie, choć ogólnie nie jest to laptop, który będzie chłodny w dotyku podczas pracy.
ASUS Zenbook S 16 jest certyfikowany jako zgodny z Microsoft Copilot+! Ale co to oznacza?
Nowy procesor AMD Ryzen AI 9 HX 370 posiada jednostkę NPU zdolną zaoferować 50 TOPS (trylionów operacji na sekundę) w obliczeniach związanych ze sztuczną inteligencją (pisząc potocznie). To o całe 5 TOPS więcej niż we wcześniej pokazanych procesorach Snapdragon X Elite, opartych o architekturę ARM, ale też… ponad sześciokrotnie mniej niż w przeciętnej karcie graficznej GeForce RTX 4060 Laptop. Oznacza to, że sam procesor w czasie względnie rzeczywistym podoła jedynie bardzo prostym zadaniom związanym z AI. Brak dedykowanej pamięci graficznej mocno też rzutuje na wydajność obsługi większych modeli graficznych lub językowych. W praktyce pozostaje nam właśnie… Microsoft Copilot, przy czym na ten moment też nie do końca.
Microsoft Copilot interpretuje zapytania w języku polskim, tłumacząc je na angielski, a potem tłumacząc odpowiedź na polski. Często łatwiej się dogadać po angielsku, choć nawet wtedy odpowiedzi mogą być mylące!
AI może nas też wspierać w nowej wersji MS Paint, ale podobnie, jak w przypadku Copilota, proces generowania obrazków odbywa się na zewnętrznych serwerach, co jasno daje do zrozumienia, że nie używamy NPU naszego Ryzena. Codziennie mamy do wykorzystania określoną pulę takich „generacji” (zdecydowanie zbyt skromną, aby używać tego do poważnej pracy). Można oczywiście wykupić większe pakiety, ale słowo wykupić jest tutaj dosyć kluczowe… W czasach, gdy nawet mobilny GeForce RTX 4060 zaoferuje zupełnie darmowe, niezależne od obcych serwerów i zwykle szybsze generowanie obrazków (z pomocą darmowych narzędzi, takich jak Stability Matrix), zwyczajnie nie trafia do nas obecna narracja Microsoft oraz ogólny pomysł na pakowanie NPU do procesorów.
Niby fajnie, że jest taka opcja łatwo dostępna i prosta w użyciu, ale raczej nie tędy droga.
A jak wypada zintegrowany z nowym Ryzenem Radeon 880M w takich poważnych i lokalnych obliczeniach AI? Smutno, oto jak wypada. W tym przypadku posłużyliśmy się syntetycznym testem Procyon, który testuje (między innymi) funkcję Stable Diffusion 1.5, zatem model, który do działania wymaga karty graficznej z 8 GB pamięci graficznej. Tyle też pamięci przydzieliliśmy naszemu Radeonowi i rozpoczęliśmy test, który zamiast trwać kilka-kilkanaście minut, trwał dosłownie kilka godzin… a oto wyniki.
Dla porównania obecnie jedna z najsłabszych kart graficznych NVIDIA RTX 3050 8GB, jaką nadal da się kupić oferuje w tym teście wynik 600 pkt i obrazek generuje w czasie 10 s...
Prościej się tego nie da ująć – samo dodanie „AI” w nazwie nie sprawia, że produkt będzie się do pracy z AI nadawać. Przynajmniej nie na dzień wykonywania tych testów, kiedy to prawie żadna aplikacja nie chciała nawet korzystać z rdzeni NPU. Nie możemy wykluczyć, że z czasem pojawią się zastosowania i aplikacje, które będą robić realnie pożytek z jednostek NPU w procesorze, traktując je jako swoisty pomost pomiędzy mocą obliczeniową AI, jaką oferuje układ graficzny, a emulacją takich obliczeń na CPU. Może to mieć wtedy kluczowe znaczenie w sytuacji, gdy pracujemy na baterii i zaprzęganie GPU do takich zadań negatywnie wpłynie na czas pracy na baterii. Ale to wszystko nadal jest w kategorii „może” (albo nawet „ocean”).
Jak finalnie oceniamy ASUS Zenbook S 16 UM5606 oraz nowy procesor AMD Ryzen?
Przyznamy, że laptop ASUSa w wielu kwestiach wykazał się nad wyraz pozytywnie, wykraczając ponad pokładane w nim oczekiwania. Najbardziej pod względem czasu pracy na baterii, pomimo zastosowania w nim panelu OLED, ale również pod względem wydajności graficznej nowego układu zintegrowanego z procesorem AMD Ryzen AI 9 HX 370. Czyli zasadniczo za obie niespodzianki odpowiada pośrednio AMD, ale tak samo odpowiedzialne jest za nieco zbyt ciepłą pracę nowego laptopa (choć w tym przypadku oczywiście równie dużą rolę odgrywa projekt układu chłodzenia, tylko że ten ASUSa zdaje się być całkiem rozsądny dla tej klasy procesora).
Aż trudno uwierzyć, że w tak zgrabnej i minimalistycznej konstrukcji udało się upakować tak wysoką wydajność!
Bardzo pozytywnie wyróżnia się jeszcze matryca OLED – w porównaniu do typowych paneli IPS stosowanych w podobnej klasy sprzęcie, jak Surface Laptop czy MacBook od Apple, to jest zupełnie inna liga pod względem kontrastu i kolorów, a przy tym ASUS stanowczo nie zawodzi od strony kalibracji fabrycznej, która jest wprost idealna. Jakość wykonania, wygoda pracy, dostępne złącza oraz standardy komunikacji – to wszystko również stoi na najwyższym poziomie. Nieco lepiej mogłoby brzmieć nagłośnienie, ale to już naprawdę detal.
Jedyny problem matrycy ASUS’a to intensywne słońce… oraz oświetlenie studyjne.
Finalnie oczywiście wszystko rozbija się o cenę, która w tym przypadku powinna wynosić około 7-8 tysięcy złotych (w stanach już można go nabyć za $1300 netto, ale MSRP to teoretycznie $1700 netto). To niższa kwota niż w przypadku w sumie w każdej kwestii gorszego Microsoft Surface Laptop 7 (15”), na którym nie zadziała połowa aplikacji (albo zadziała słabo z uwagi na emulację), oraz naturalnie niższa niż w przypadku Apple MacBook Air (15”, 2024, M3), choć Apple oferuje znacznie wydajniejszy układ graficzny oraz inny ekosystem aplikacji, zatem porównanie nie jest aż tak oczywiste. Pozornie zatem ASUS Zenbook S 16 UM5606 wydaje się być świetną propozycją, ale na jego nieszczęście za mniej niż 3 tysiące złotych można też kupić ASUS Vivobook GO 15 OLED, który oczywiście będzie mu w każdej kwestii ustępować, ale zwykle nie będzie to trzykrotna różnica na korzyść droższego modelu… Każdy zatem musi sobie odpowiedzieć, ile jest skłonny zapłacić za produkt premium, jakim bez wątpienia jest ASUS Zenbook S 16 UM5606.
Opinia o ASUS Zenbook S 16 UM5606
- Rekordowy czas pracy na baterii pośród laptopów z 16-calowym panelem OLED,
- bardzo wysoka wydajność procesora AMD Ryzen AI 9 HX 370,
- wybitna wydajność w grach na tle innych laptopów bez dedykowanego GPU,
- przecudowny dotykowy panel OLED 3K ze wzorowym odwzorowaniem DCI-P3,
- bardzo solidna konstrukcja laptopa,
- atrakcyjny, smukły design, wyróżniający się pokrywą łączącą ceramikę z aluminium,
- wyjątkowo wygodny touchpad i przyjemna w użytkowaniu klawiatura,
- dwa złącza USB-C 4.0, Wi-Fi 7 i BT 5.4,
- rysik w zestawie,
- obsługa Microsoft Windows Copilot.
- Nieco zbyt ciepły i głośny pod pełnym obciążeniem (np. w grach, ale też renderze),
- matryca nie radzi sobie w nasłonecznionych miejscach,
- brak bloku numerycznego,
- możliwość rozbudowy (wymiany) ogranicza się do SSD,
- mizerne możliwości obliczeniowe w poważnych zastosowaniach AI.
Nasza ocena ultrabooka ASUS Zenbook S 16 UM5606:
W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.
Komentarze
15"Pamięć DDR5 pracująca w trybie dwukanałowym została wlutowana bezpośrednio obok procesora, co pozwala na znaczne przyspieszenie jej parametrów pracy (7500 MT/s)" od kiedy wlutowanie pamięci obok cpu jest wyznacznikiem "przyspieszenia" jej parametrów pracy?
https://joemonster.org/art/70775/Dlaczego_mam_bana_na_wszystkich_profilach_Asusa
Angielskie trillions tłumaczymy jako biliony.