Bateria Green Cell Ultra - uczeń przerósł mistrza?

Firma Green Cell na dobre zadomowiła się na rodzimym rynku oferując produkty związane z ogniwami zasilającymi, jak np. power banki, czy zasilacze UPS. Tym razem postanowiła ona poszerzyć swoją ofertę o produkty wysokiej jakości kierowane do komputerów przenośnych, a mianowicie wypuściła na rynek baterie zastępcze oparte na ogniwach Panasonic. Produkty tej firmy zdążyły zapracować na uznanie, chociażby będąca klasą samą w sobie, serią akumulatorów Eneloop.

Jedną z zalet komputerów przenośnych jest fakt, że można z nich korzystać przez określony czas bez źródeł zasilania. Wyposażone w mniejsze, lub większe baterie, udostępniają czas autonomii, który – jak to w rzeczywistości bywa – zawsze jest za krótki. Wraz z wiekiem baterii ten czas jeszcze się skraca, aby w skrajnych sytuacjach całkowicie uniemożliwiać korzystanie bez podłączonego zewnętrznego źródła zasilania.

Co wtedy możemy zrobić? Jeżeli laptop pełni rolę komputera stacjonarnego i cały czas tkwi na biurku, to fakt zużytej baterii możemy całkowicie zignorować. Podłączamy zasilanie zewnętrzne i niczym się nie przejmujemy. Gorzej jeżeli dokonaliśmy zakupu laptopa w celu korzystania z jego mobilności. Wtedy możemy skorzystać z drugiej ścieżki jaką jest kupno zamiennika. Zaoszczędzimy trochę pieniędzy, ale jakość baterii może być niesatysfakcjonująca, przekładając się ostatecznie na tak ważny parametr jak czas pracy laptopa.

Możemy też skorzystać z drogi numer trzy, to jest zakupu oryginalnej baterii. Wtedy powinniśmy uzyskać wydajność taką jaką miała oryginalna bateria. Niestety producenci każą sobie dość słono płacić za produkty sygnowane swoim logo. A czy jest jeszcze jedna opcja? Jest. A jak ona brzmi? Można spróbować zakupić zamiennik, ale o parametrach lepszych niż produkt oryginalny. Hm?

Otóż firma Green Cell twierdzi, że jest to możliwe, a skoro tak, to przyjrzymy się bliżej przedmiotowi dzisiejszego testu jakim jest bateria Green Cell serii Ultra. W teście będę używał laptopa HP Envy 15 -j000ew z systemem Windows 10 oraz Ubuntu Desktop 16.04 LTS i oryginalną baterią HP model HSTNN-YB40 (710417-001), która będzie podstawą odniesienia dla baterii Green Cell Ultra.

Gdy kurier dostarczył mi paczkę z przedmiotem niniejszego testu, nie spodziewałem się niczego. Ot, zapewne bateria zawinięta w folię bąbelkową, ewentualnie szare tekturowe pudełko i tyle.

A po otworzeniu niespodzianka - zaskoczenie od samego początku. W środku czarne eleganckie pudełko. Coś, czego zupełnie się nie spodziewałem w tej kategorii produktów. Pudełko którego zawartosć w postaci zegarka, lub np. pióra wiecznego, wcale by mnie nie zdziwiła. Ale bateria?  Od razu widać, że producent chce aby produkt był klasyfikowany w klasie premium. Fajnie, że ktoś o to zadbał. Koszt takiego zabiegu nie jest duży, a wrażenie jak najbardziej pozytywne. 

Gdy zagłębimy się w szczegóły, znajdziemy na opakowaniu logotyp firmy oraz informację o wykorzystaniu ogniw firmy Panasonic. Z boku naklejona została informacja o nazwie zakupionej baterii i do jakich laptopów powinna pasować. Ponadto znajdziemy trochę informacji technicznych, w tym wzmianka o napięciu, typie ogniw i deklarowanej pojemności.

Wnętrze pudełka to broszurka informacyjna z podziękowaniem za wybranie produktu, informacjami na temat pierwszego użycia i utrzymania baterii, jak też kartą gwarancyjną na okres 12 miesięcy. 

Sama bateria zabezpieczona jest folią antystatyczną oraz centymetrowymi warstwami gąbki od góry i od dołu. Pierwsze oględziny po rozpakowaniu nie uwidaczniają jakichś niedoróbek, które mogłyby skutkować problemami z zamontowaniem jej w laptopie. Bateria sprawia wrażenie solidnej, dobrze wykonanej i złożonej. Nic nie trzeszczy i się nie przesuwa. 

Wizualne spostrzeżenia znajdują swoje potwierdzenie w praktyce. Bateria bez problemu daje się zamontować do komputera, jak też wymontować. Kilkudziesięciokrotne powtórzenie operacji nie ujawniło jakichś problemów w tym zakresie. Można więc przyjąć, że z parametrami fizycznymi obudowy odpowiada oryginałowi. Do wykonania zewnętrznego nie można mieć zastrzeżeń.

Zresztą, czy to położenie obydwu baterii obok siebie, czy też zamontowanie ich w komputerze nie ujawnia jakichś widocznych różnic. 

Porównując dalej obydwie baterie należy zauważyć, że zamiennik jest nieco cięższy – 312 gramów Green Cell vs 307 gramów HP. 

Na kolejnych stronach przyjrzymy się bliżej budowie baterii oraz przeprowadzimy testy.