Panasonic Lumix DMC-FZ38 to zaawansowany, hybrydowy kompakt, oferujący nie tylko bardzo dobrą jakość zdjęć, ale i bogaty zestaw funkcji. W FZ38 pojawiło się kilka ciekawych opcji. Aparat ma dwunastomegapikselową matrycę CCD, co umożliwia wykonywanie zdjęć w maksymalnej rozdzielczości 4000 x 3000 piksele, o zadanych przez użytkownika proporcjach: 4 x 3, klasycznych małoobrazkowych 3 x 2 oraz przystosowanych do telewizorów szerokokątnych 16:9.
Jak przystało na zaawansowany kompakt, zdjęcia można zapisywać w plikach JPEG, RAW lub RAW + JPEG. FZ38 jest wyposażony w 27-milimetrowy, szerokokątny obiektyw LEICA DC VARIO-ELMARIT (27 - 486 mm) o jasności F2.8, oferujący 18-krotne przybliżenie obrazu (maksymalnie do 35,2x dzięki funkcji - Extra Optical Zoom) oraz ulepszony optyczny stabilizator obrazu o nowej nazwie POWER O.I.S, zmniejszający wpływ drgań ręki na rozmazanie fotograficznego obrazu. System ten przydaje się przy dłuższych czasach naświetlania, a także po ustawieniu najdłuższej ogniskowej, czyli przy największym zoomie optycznym.
Warto także wspomnieć o bardzo dobrym trybie Macro, który pozwala fotografować przedmioty oddalone o zaledwie 1 cm. Mniej wprawnym użytkownikom fotografowanie ułatwi ulepszony tryb iA (system inteligentnej automatyki). Przyda się wtedy, gdy musimy szybko wykonać zdjęcie, nie mając czasu na samodzielne ustawianie parametrów ekspozycji. Z kolei zaawansowany system autofokusa automatycznie ustawia ostrość w punkcie centralnym kadru lub w maksymalnie 11 punktach w wybranym układzie ramek AF. Rzecz jasna użytkownik może też samodzielnie regulować ostrość. Zakres czułości obejmuje ustawienia z przedziału 80 – 400 ISO, dostępne są też ustawienia 800 i 1600 ISO, jednak o zredukowanej jakości obrazu.
Jest też opcja zdjęć seryjnych oraz autobracketing, nie można zapomnieć również o funkcji jaką jest – rozpoznawanie twarzy (aparat umożliwia zarejestrowanie sześciu różnych twarzy). Oprócz elektronicznego wizjera, aparat posiada 2.7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 235 tysięcy punktów. Lumix DMC-FZ38, oprócz nagrywania filmów (HD 720p) w Motion JPEG, umożliwia rejestrowanie dwukrotnie dłuższych filmów wysokiej rozdzielczości w formacie AVCHD Lite. Aparat dostępny od lipca 2009 roku.
Najważniejsze funkcje:
- Matryca 12,1 mln pikseli
- Procesor przetwarzania obrazu Venus Engine HD
- Ulepszona optyczna stabilizacja (Power O.I.S.)
- 27-486 mm obiektyw LEICA VARIO ELMARIT (F2.8- 4,2)
- 18-krotny zoom optyczny
- Szeroki kąt w obiektywie od 27 mm
- Nagrywanie filmów AVCHD 720p, 50 kl./sek.
- Wbudowany mikrofon stereofoniczny
- Możliwość zoomowania podczas nagrywania filmów
- Możliwość dowolnej zmiany parametrów eskpozycji podczas nagrywania filmów
- Inteligentny system Auto również w filmach
- Inteligentny wybór sceny i dobór ekspozycji
- Szybki układ AF z funkcją śledzenia
- Rozpoznawanie twarzy
- Inteligentna kontrola czułości 100 - 1600 ISO, w trybie wysokiej czułości do 6400 ISO
- Możliwość zapisu zdjęć w formacie RAW
- Ekran LCD 2,7" (230 tys. pikseli)
- Kolorowy wizjer 0.20" (201 tys. pikseli)
- Pamięć wewnętrzna 40 MB
Zobacz pełną, szczegółową specyfikację na polskiej stronie producenta.
DMC-FZ28 vs. DMC-FZ38 |
Funkcje | DMC-FZ28 | DMC-FZ38 |
Rozdzielczość (efektywna) | 10.1 MP | 12.1 MP |
Procesor obrazu | Venus Engine IV | Venus Engine HD |
Stabilizator obrazu | Mega OIS | Power OIS |
Start aparatu* | 1.5 sek | 1.2 sek |
Prędkość AF (wide/tele)* | 0.71 / 0.75 sek | 0.29 / 0.31 sek |
Tryb sekwencji | 2.5 fps | 2.3 fps |
Wykrywanie twarzy | nie | tak |
Max rozdzielczość wideo | 1280 x 720 | 1280 x 720 |
Max czas nagrywania filmu HD | 8 min | 30 min |
System zapisu | M-JPEG | AVCHD Lite, M-JPEG ** |
System zapisu dźwięku | Mono | Dolby Digital Stereo |
Manualne ustawienia w trybie nagrywania filmów | nie | tak |
Wyjście HDMI | nie | tak |
Wbudowana pamięć | 50 MB | 40 MB |
Żywotność akumulatora | 460 zdjęć | 470 zdjęć |
Wymiary | 117,6 x 75,8 x 88,9 mm | 117,6 x 75,8 x 88,9 mm |
Waga (pusty) | 370 g | 367 g |
*Według testu Panasonica **Limit do 8 minut w formacie M-JPEG |
ZAWARTOŚĆ |
Kartonik, całkiem niewielkich rozmiarów.
Takie coś miło się rozpakowuje.
Wszystko jeszcze zapakowane, każda część w folii.
W zestawie otrzymujemy: ładowarkę, akumulator, kabel zasilania, kabel USB i A/V, pasek na ramię, pokrywę obiektywu z paskiem oraz osłonę przeciwsłoneczną z adapterem.
Instrukcje obsługi (jest język polski). Wielka szkoda, że producent dołącza tylko skróconą instrukcję papierową. Pełną znajdziemy na płycie CD w formacie PDF.
BUDOWA APARATU |
Nowy Lumix prezentuje się świetnie. Jego waga to 414 g (z akumulatorem i kartą pamięci SD), a wymiary to: 117,6 x 75,8 x 88,9 mm. Z prawej strony „miejscami” zastosowano chropowaty plastik, co jeszcze bardziej wpływa na ‘stabilność’ w trzymaniu cyfrówki i ten czerwony przycisk - natychmiastowe nagrywanie wideo w formacie AVCHD, i w jednym z trzech poziomów jakości filmu: SH (17 Mb/s), H (13 Mb/s) i L (9 Mb/s).
Wbudowana, podnoszona (za pomocą przycisku) lampa błyskowa umożliwia wykonywanie zdjęć przy słabym oświetleniu. Jej zasięg wynosi do 8,5 m i w pomieszczeniach radzi sobie całkiem dobrze.
Mikrofon stereofoniczny, przydatny w czasie nagrywania filmów. Jest specjalna funkcja, która po włączeniu eliminuje odgłosy wiatru.
Kolorowy, elekroniczny wizjer LCD o rozdzielczości 201 600 pikseli, przyda się, gdy fotografujemy w ostrym słońcu. Poniżej, 2.7-calowy wyświetlacz LCD (230 000 pikseli). Do przełączania się pomiędzy nimi służy przycisk – EVF/LCD.
Przyciski sterujące. Służą do sterowania pracą aparatu i kontroli ustawień parametrów ekspozycji. Do standardowych funkcji należą: sterowanie trybem lampy błyskowej, włączanie/wyłączanie ekranu LCD, przełączanie trybu wykonywania zdjęć (zdjęcia pojedyncze/seryjne) oraz usuwanie zdjęć, włączanie samowyzwalacza, tryb wielokrotnych zdjęć(autobracketing)/tryb wielokrotnych kolorów/ustawienia mocy lampy błyskowej.
W prawym górnym rogu znajduje się przełącznik tzw. Nagrywania/Odtwarzania. Obok znajduje się przycisk REC, do szybkiego włączania nagrywania filmów, przycisk AF/AE LOCK do blokowania śledzenia AF oraz joystick, ułatwiający korzystanie z szybkiego menu.
Patrząc od góry zauważymy drugi, również bardzo ważny ‘panel sterowania’. Znajduje się w nim przełącznik włączania/wyłączania aparatu, dioda (zielona) sygnalizująca zasilanie, dwa przyciski odpowiedzialne za ustawienie ostrości na danym obiekcie (FOCUS) i robienie zbliżeń (MACRO/MF). Oczywiście jest też spust migawki wraz ze sterowaniem funkcją zoom oraz pokrętło wyboru trybu: Inteligentny Tryb Auto, P (Program), A (Priorytet przysłony), S (Priorytet migawki), M (Manualny), Kreatywny film, Portret, Krajobraz, Sport, Nocny portret, Zbliżenie, Scena, Moje kolory, Użytkownika.
Fotograficzne tryby sceny | Przyjęcie, Przy świecach, Dziecko 1, Dziecko 2, Zwierzęta, Zach. słońca, Wysoka czułość, Szybka seria, Seria z lampą bł., Panoramowanie, Gwiaździste niebo, Fajerwerki, Na plaży, Na śniegu, Zdj. lotnicze, Zdj. otworkowe, Ziarno kliszy, Dynamiczny (Standardowy, Artystyczny, Cz.-b.), Zdjęcie w ramce, Asystent panoramy |
Zaawansowane tryby sceny | Portrait Mode: Normalny, Gładka skóra, Na zewnątrz, We wnętrzu, Kreatywny tryb krajobrazowy: Normalny, Przyroda, Architektura, Kreatywny tryb sportowy: Normalny, Na zewnątrz, We wnętrzu, Kreatywny tryb zbliżenia: Kwiaty, Jedzenie, Przedmioty, Kreatywny nocny portret: Nocny portret, Nocny krajobraz, Iluminacje, Kreatywny |
Filmowe tryby sceny | Portret, Krajobraz, Słabe oświetlenie, Kwiaty, Int. Tryb Auto, Gładka skóra, Jedzenie, Przedmioty, Przyjęcie, Przy świecach, Zach. słońca, Wysoka czułość, Panoramowanie, Na plaży, Na śniegu, Zdj. lotnicze, Zdj. otworkowe, Ziarno kliszy, Kreatywny film (P, S, A, M) |
Tryb zdjęć seryjnych | Zdj. w pełnej rozdz. 2,3 kl./s, maks. 5 zdjęć (Tryb Standard), maks. 3 zdjęcia (Tryb Fine) Szybka seria zdjęć: ok. 10 kl./s (w rozdz. 3 Mpix dla 4:3, 2,5 Mpix dla 3:2, 2 Mpix dla 16:9) (Priorytet szybkości), ok. 6 kl./s (w rozdz. 3 Mpix dla 4:3, 2,5 Mpix dla 3:2, 2 Mpix dla 16:9) (Priorytet jakości) |
Widok z prawej strony, znajduje się tu tylko gniazdo mini USB.
Z drugiej strony za drzwiczkami mamy do dyspozycji złącza: HDMI i dla zasilacza sieciowego.
Od spodu mamy pośrodku położone gniazdo statywu oraz pokrywkę komory karty/akumulatora. Ów pokrywka zatrzaskuje się bardzo pewnie nie stwarzając żadnych oporów.
Już w swoich miejscach, karta pamięci i dedykowany akumulatorek. Warto także dodać, że cyfrówka posiada 40 MB wbudowanej pamięci, wydawałoby się, że jest zbędna funkcja, ale już nie raz przekonałem się, jak potrzebna jest wbudowana pamięć. Po zrobieniu 500 fotografii i kilku filmików, musiałem go ładować dwa razy (producent zapewnia do 470 zdjęć na jednym ładowaniu), jednak muszę zaznaczyć, że dość sporo „bawiłem” się funkcjami. Ładowanie baterii trwa prawie równe dwie godziny. Nie jest źle, dodatkowo przekonałem się nad wyższością dedykowanego akumulatorka nad paluszkami. Jeżeli macie odmienne zdanie, to zapraszam do komentarzy.
Nowy system POWER O.I.S. (optyczny stabilizator obrazu), w przeciwieństwie do Mega O.I.S. w poprzednim modelu FZ28. Sprawdza się idealnie, z wyłączoną tą funkcją, fotki wychodzą zbyt poruszone, nie nadające się do oglądania.
(klik, aby powiększyć)
wyłączony | włączony | z max zoomem |
z założoną pokrywką | z osłoną przeciwsłoneczną |
OBSŁUGA APARATU |
Widok na tryb manualny. M. in. jest histogram (nie tylko w tym trybie), którego nadaremnie szukać w tańszych cyfrówkach | Kręcąc pokrętłem mamy ten sam podgląd na wyświetlaczu |
Zaawansowane tryby sceny: Portret, Krajobraz, Sport, Zbliżenie (macro) i Nocny portret, wśród każdego z nich możemy wybrać kilka podrzędnych trybów. Na obrazku obok Tryb sceny (dwadzieścia do wyboru) |
Szybkie menu uaktywniane za pomocą joystika. Dostępne funkcje zmieniają się w zależności od wybranego trybu. Bardzo przydatna rzecz. | Ustawienia focusa, czyli ostrości, oczywiście możemy ustawić jeden punkt w dowolnym miejscu |
Z każdym zdjęciem musimy ponownie włączać. Bardzo irytująca rzecz. | Ustawienia lampy błyskowej. Można włączyć efekt redukcji czerwonych oczu |
Ściemniamy lub rozjaśniamy plan zdjęcia | Aparat automatycznie wykona trzy fotki o różnym natężeniu ekspozycji |
Regulacja siły błysku lampy błyskowej | Menu w pozycji nagrywania (robienia zdjęć) |
Ustawienia nagrywania materiału wideo | Ogólne ustawienia konfiguracyjne (dotyczą zarówno trybu nagrywania/odtwarzania) |
Tryb odtwarzania, duży wybór możliwości na przykład pokazu slajdów | Dość pokaźna edycja zdjęć, np. dodanie tekstu, zmiana rozmiaru… czy przeszukiwanie fotek wg kalendarza |
To nie wszystkie możliwości cyfrówki, możliwości jest dużo, dużo więcej. Powyższe przykłady zostały podane dla zobrazowania mniej więcej jak to wygląda. Więcej zdjęć na dołączonym na końcu filmiku.
OPROGRAMOWANIE |
Na płycie dodanej do aparatu znajdziemy ciekawe i przydatne programy: PHOTOfunSTUDIO 4.0 HD Edition, SILKYPIX Developer Studio 3.0 SE, pakiet ArcSoft w skład, którego wchodzą programy: Media Impression 2 i Panorama Maker 4 oraz aplikacja QuickTime do odtwarzania obrazów ruchomych. Wszystkie programy są niestety w języku angielskim.
PHOTOfunSTUDIO to prosta przeglądarka o nieco archaicznym wyglądzie, która umożliwia między innymi:
Program jest w języku angielskim, ale zawiera bardzo ładnie przygotowany i kolorowy „manual” w języku polskim.
SILKYPIX Developer Studio to aplikacja służąca do edytowania plików RAW.
Panorama Maker 4 jak sama nazwa wskazuje służy do tworzenia zdjęć panoramicznych. Kilka kliknięć i mamy gotową panoramę. Oczywiście, musimy przedtem mieć przygotowane odpowiednie fotki.
Ostatni z programów, Media Impression 2 również pomoże nam przy edycji zdjęć, tworzeniu pokazu slajdów czy filmiku.
PRZYKŁADOWE ZDJĘCIA |
Pewnie wielu z Was na to czekało, oto kilka przykładów;) Należy kliknąć, aby zobaczyć fotki w oryginalnym rozmiarze (jest wtedy lepiej widoczna różnica).
ISO 80, f5.0, 1.00 s, 73 mm | ISO 200, f5.0, 0.40 s, 73 mm |
ISO 400, f5.0, 1/5 s, 73 mm | ISO 800, f5.0, 1/10 s, 73 mm |
ISO 1600, f5.0, 1/20 s, 73 mm |
Zdjęcia zostały wykonane w trybie P, bez lampy błyskowej w rozdzielczości 3264 x 1840 pikseli (6M 16:9) z automatycznym balansem bieli i w jakości Fine (najlepszej) oraz odpowiednikiem zakresu ogniskowej na film (35 mm).
ISO 80, f2.8, 1/8 s, 30 mm | ISO 200, f2.8, 1/20 s, 30 mm |
ISO 400, f2.8, 1/40 s, 30 mm | ISO 800, f2.8, 1/80 s, 30 mm |
ISO 1600, f2.8, 1/160 s, 30 mm |
Zdjęcia zostały wykonane w trybie Macro, bez lampy błyskowej w rozdzielczości 3264 x 1840 pikseli (6M 16:9) z automatycznym balansem bieli i w jakości Fine (najlepszej) oraz odpowiednikiem zakresu ogniskowej na film (35 mm).
Stabilizacja włączona | Stabilizacja wyłączona |
Wyraźnie widać różnicę pomiędzy włączoną, a wyłączoną stabilizacją (na korzyść POWER O.I.S.). Przy okazji przy maksymalnym zoomie, można zauważyć niewielką aberrację.
ISO 80, f5.6, 1/320 s, 30 mm | ISO 125, f5.6, 1/400 s, 648 mm |
Zdjęcia zostały wykonane w trybie krajobrazowym w rozdzielczości 3264 x 1840 pikseli (6M 16:9) z automatycznym balansem bieli i w jakości Fine (najlepszej) oraz odpowiednikiem zakresu ogniskowej na film (35 mm). Bez zbliżenia, zwierzyna leśna nie jest prawie widoczna, natomiast z maksymalnym zoomem, widzimy bardzo dokładnie dwie sarenki.
Szkoda tylko, że miałem taką, a nie inną pogodę. W słoneczny dzień fotki byłyby na pewno o wiele bardziej przejrzyste.
Przykładowy filmik nagrany w rozdzielczości 720p (średnia jakość) w formacie AVCHD Lite. Niestety, pogoda jest jaka jest, mglisto, ponuro i zimno. Aparat i tak daje radę, w oryginale wygląda to o niebo lepiej.
PODSUMOWANIE |
Panasonic Lumix DMC-FZ38 spisuje się bardzo dobrze. Świetna obudowa nie zostawiająca śladów po naszych paluszkach, 12 megapikselowa matryca o szerokim kącie widzenia, 18-krotny zoom, bardzo szybki autofocus, nagrywanie wideo 720p HD z możliwością wybory formatu, wsparcie dla plików RAW, 2,7-calowy wyświetlacz, bardzo udany tryb iA, czyli automatyczne dobieranie trybu i parametrów fotografowania do danego ujęcia, wyjście HDMI i niezbyt ciężka waga czynią ten aparat wręcz idealną cyfrówką dla średnio zaawansowanych amatorów fotografii. Dlaczego dla średnio zawansowanych? Początkujący amatorzy, mogą pogubić się w ogromie funkcji i opcji, i jednocześnie nie wykorzystując ich wszystkich, to by było ‘marnotractwo’. Wysoce zaawansowani zaś, na pewno będą wybredni i być może znajdą coś lepszego. Hmm, jest coś lepszego w tej cenie?
Ogólnie aparacik robi bardzo dobre jakościowo fotki, szczególnie w pomieszczeniach z użyciem flesza (jest dużo lepiej niż w Canon A710), nie mówiąc już o „zewnętrznych”. Jest tylko jedna rzecz, która osobiście mnie bardzo irytuje, mianowicie, samowyzwalacz. Po każdym zrobionym zdjęciu musimy go jeszcze raz ponownie ustawiać, co przy długiej serii jest to bardzo uciążliwe. Brakuje mi również dokładnego oznaczenia rozdzielczości, zamiast tylko 9M, 6M itd. Życzyłbym sobie i producentowi, aby następny firmware, wyeliminował te 'problemy'.
Zdaję sobie również sprawę z tego, że nie uwzględniłem tutaj wszystkich za i przeciw. Wiąże się to z tym, że nie jestem profesjonalnym fotografem, a benchmark.pl nie jest portalem internetowym, zajmującym się szczegółowo tym zagadnieniem. Jednak tym, którzy na poważnie myślą nad zakupem super-zooma, rekomenduję model FZ38, ale również polecam jeszcze nad zagłębieniem się w lekturze innych recenzji-testów, aby potwierdzić… wszystko to, o czym napisałem.
To mój pierwszy artykuł na temat aparatu cyfrowego, za wszelkie braki lub niedociągnięcia wielkie sorki. Sorki również za dużą objętość… krócej się nie dało;)
Moja ocena: Panasonic DMC-FZ38 | |
Budowa, jakość wykonania: | super |
Ergonomia obsługi: | b. dobra |
Uniwersalność zastosowań: | b. dobra |
Jakość zdjęć: | b. dobra |
Jakość wideo: | b. dobra |
* Ogólna ocena: | |
Orientacyjna cena w chwili publikacji: 1399 zł | |
Komentarze
30Szkoda, że nie zrobiłeś wyrównania tekstu do obu marginesów.
Za recenzję oczywiście 5, fajny tekst miło się czytało :)
Porazką dla mnie jest pakowanie w tak malutka matryce 12mln pikseli, mija to sie calkowicie z celem, a zdjecia i tak wychodza o wiele gorsze niz w miare dobra lustrzanka o mniejszej rozdzielczosci.
Aparat fajny, mysle ze dla amatorow super sprawa, szkoda tylko ze tak strasznie szumi, szumy nawet na ISO 80. A ISO 1600 to porazka, w nowszych lustrzankach na matrycy CMOS szumy w ISO 6400 wychodza mniejsze niz tutaj w 1600, no ale nie mozna porownywac lustrzanki z kompaktem ;)Cena tego aparatu to okolo 1400 zl, na upartego w tej cenie moznaby znalezc nikona d80 z jakims srednim obiektywem np. kit'owcem o swietle 3.5-5.6, a mysle ze nikon d80 bylby lepszy niz ten kompatk, nawet z gorszym obiektywem.
"Świetna obudowa nie zostawiająca śladów po naszych paluszkach,"
chyba świetna obudowa, na której nasze paluszki nie pozostawiają śladów?
"12 megapikselowa matryca o szerokim kącie widzenia" - matryca i szerokie kąty widzenia? To chyba jednak o obiektywie?
A co do zasilania, dedykowane firmowe akumulatorki wg mnie są w wiekszości wypadków idealnym rozwiązaniem - wystarczy dokumić drugi firmowy i jesteśmy zabezpieczeni w przypadku rozładowania się podstawowego aku w czasie sesji fotograficznej. A akumulatorki AA niestety już kilka razy mnie zawiodły i okazywało się że w zimie na mrozie lub w lecie w czasie upałów "lubiły" się nagle popsuć (aku. GP, ładowarka ze sterowaniem mikroprocesorowym).
Do tego nie radzę mieszać zestawów aku. (o co łatwo w podróży), zazwyczaj w krótkim czasie oba zestawy wysiądą.
Mam Panasonica FZ30 i jestem z niego bardzo zadowolony. Jedyne czego mi w nim zawsze brakowało to słaby "szeroki kąt" - tylko 35 i szumiąca, mała, gęsto upakowana matryca (7.18 x 5.32 mm). A tu widzę, że szeroki kąt jest ok - 27 mm i fajny, lepszy "tele" ale matryca jeszcze mniejsza! Trochę tego trendu nie rozumiem, bo mi (po drobnej obróbce) wystarczają te 8MPx nawet do A2. Po co te 12MPx? Do studia to się bierze lustrzankę. Do zdjęć na NK? A później dostajesz maila od znajomych z kilkoma zdjęciami z wakacji ważącego 100MB :)
A o akumulatorek nie ma co się martwić. Mój starcza na 3 dniowy plener w górach. A w razie co można kupić zapasowy.
Aparat dobry ale zgodzę się z qwerty że im więcej ISO ty więcej szumów.
http://bergercs.com/lumix/iso800/
"A i gdy masz np. awaryjną sytuację, że nie możesz się nigdzie do gniazdka podłączyć, żeby naładować akumulator a musisz zrobić zdjęcia to zawsze możesz kupić baterie paluszki w kazdym sklepie czy kiosku." - od tego jest zapasowy akumulatorek - zamiennik CGA-S006 2900 kosztuje 25 zł i można na nim zrobić ok.850zdjęć (sprawdzone) , ładowanie trwa ok.2godz (oryginalny akum 720 - około 500 zdjęć, ładowanie także 2 godziny). Dedykowane są o wiele wydajniejsze od "paluszków" . Ponadto żywotnmość akumów 3A ("paluszków") - po około pół roku używania ledwo co trzymają (szczególnie wykańczają je szybkie ładowarki, a ładowanie na normalnej ładowarce paluszków 2500 trwa około 12godz).
"to ciekawe co napiszesz jak za rok-dwa już takich akumulatorów nie będzie można kupić " - ten rodzaj akumulatorka jest używany w kilku modelach i produkowany od paru lat. Jeśli będzie zbyt to będzie dostępny. Szybciej aparat stanie się zabytkiem niż przestaną produkować te baterie.
"A ja ze swoim noszę zawsze dwa zapasowe komplety paluszków-akumulatorków i jak mi wysiądzie to w pół minuty mogę je wymienić i zrobić zdjęcia" - nosisz łącznie (jeśli do aparatu wchodzą 4 baterie) 8 zapasowych na których zrobisz około 500 zdjęć. Nam wystarczy jeden zapasowy wystarczający na 850.
Podobnie będą wyglądać inne zdjęcia - plenery, portrety, wykonane przy dobrym świetle, z małym ISO. Niestety te aparaty nie potrafią zrobić dobrego, niezaszumionego zdjęcia nawet w słoneczny, jasny dzień. I to ich główna wada.
Poza tym są super - ogromny zakres zoomu, mała waga, dobry tryb filmowy, mnóstwo presetów (choć FZ-28 nie ma gotowca na zimę, trzeba sobie ekspozycję podciągnąć, żeby śnieg szary nie wychodził), uniwersalność. Ale drugi raz bym go nie kupił.