9 Czerwca Seagate zaprezentował nowe modele dysków twardych, ponieważ nowe napędy nie będą dostępne na rynku masowym jeszcze przez jakiś czas. Producent zdecydował się nieco odmłodzić te, które są już sprzedawane. Tak powstała Barracuda 7200.7 Plus. Nie zastanawiając się specjalnie, postanowiliśmy sprawdzić, czy ten drobny face-lift wnosi coś poza nową nazwa oczywiście.
W szranki stanęły dwa topowe modele. Barracuda 7200.7 Plus 200GB ATA100 oraz Barracuda 7200.7 200GB SerialATA. Oba dyski bazują na nowych 100GB talerzach. Co ciekawe, zmiana w nazwie nie została odnotowana na obudowach dysków twardych, tylko w specyfikacji dostępnej na stronie producenta. Żeby tego było mało, bardzo trudno znaleźć jakiekolwiek informacje na temat wprowadzonych modyfikacji. Dopiero zapytanie dystrybutora ujawniło zmiany, a właściwie ich brak. Seagate postanowił dodać przydomek Plus do modeli ATA posiadających 8MB pamięci cache. Konstrukcja dysku względem poprzednich modeli właściwie nie uległa zmianie.
Jedyną nadzieją na poprawienie wydajności dysków zostały więc nowe talerze. Oto wyniki dwóch gigantów:
Pełne porównanie z pozostałymi dyskami na kolejnych stronach
- ZD Disk WinBench
- HD Tach
- PC Mark04
- SiSoft Sandra
Jak widać, zgodnie z oczekiwaniami podniesienie gęstości zapisu przyniosło wymierne efekty. Nowe Barracudy utrzymują się w ścisłej czołówce naszego rankingu wydajności dysków twardych, często pozostając właściwie bez konkurencji. Oczywiście różnice nie są duże, rzadko przekraczają 10% jednak wzrost wydajności jest jak najbardziej mierzalny. Wraz w wzrostem wydajności, wzrósł również poziom generowanego hałasu. Chociaż producent w specyfikacji podaje równą wartość dla całej rodziny, to według nas nowe barakudy są najgłośniejszymi dyskami z serii. Nie należy się natomiast obawiać wzrostem temperatury pracy, wręcz przeciwnie. Nowe Barracudy nagrzewają się nieco mniej od poprzednich modeli.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!