iPad Air 13 cali - recenzja. Czy ten tablet może zastąpić komputer?
Tablety

iPad Air 13 cali - recenzja. Czy ten tablet może zastąpić komputer?

przeczytasz w 7 min.

Nie jest to tradycyjna recenzja iPad Air 13 cali. Postanowiłem sprawdzić czy ten tablet jest w stanie zastąpić komputer, a przy okazji dowiedziałem się czegoś o sobie Jeśli więc zastanawiacie się co kupić - iPad czy MacBook, to nie mogliście lepiej trafić.

iPad Air 13 cali - recenzja, ale nie taka tradycyjna

Podczas prezentacji Let loose, która odbyła się na początku maja tego roku zadebiutowały nowe modele iPadów. Jednym z nich był 13-calowy iPad Air. Plotki o tym modelu pojawiały się jednak już dużo wcześniej. Gdy pierwszy raz przeczytałem doniesienia na ten temat to od razu pomyślałem, że tego typu tablet będzie być może dobrym zamiennikiem dla laptopa, o ile wykorzysta się klawiaturę, na przykład Magic Keyboard (część tej recenzji została jej poświęcona). Od niedawno testuję ten model iPada by przekonać się czy rzeczywiście mógłby on zastąpić przenośny komputer. Oto moje wnioski.

iPad Air m2

13-calowy iPad Air - specyfikacja

Aby formalności stało się zadość przejdźmy szybko przez specyfikację techniczną tego tabletu. Na testy trafił do mnie model w kolorze niebieskim, a raczej błękitnym. Wyposażony jest on w pamięć masową o pojemność 1 TBobsługę sieci komórkowej (Cellular), czyli jest to najbogatsza wersja. Dodajmy przy okazji, że najniższa pojemność to obecnie 128 GB, w porównaniu do 64 GB w poprzedniej generacji, a pierwotna cena uległa obniżeniu z 3299 zł na 2999 złotych w przypadku najtańszego 11-calowego modelu.

iPad wyposażony jest w złącze USB-C obsługujący ładowanie, DisplayPort oraz USB 3 (do 10 Gb/s).

iPad Air m2 usb-cZłącze USB-C w iPadzie Air M2

Smart Connector do podłączenia klawiatury Magic Keyboard oraz złącze magnetyczne do przechowywania i ładowania rysika Apple Pencil.

smart connectorZłącze Smart Connector w iPadzie Air M2

Przycisk górny wyposażony został w czytnik linii papilarnych Touch ID, który działa bardzo sprawnie.

iPad Air touch id
Touch ID w iPadzie Air M2

Jakość dźwięku wydobywającego się z głośników stereo jest zbliżona do tego co oferuje MacBook Air. Oba urządzenia osiągają podobne wartości natężenia głośności przy tych samych utworach odtwarzanych z serwisu Apple Music, a odwzorowanie niskich, średnich i wysokich tonów jest podobne.

Kilka słów o wyświetlaczu. W praktyce nie jest źle, ale najnowszy iPad Air ma ten sam wyświetlacz LCD o handlowej nazwie Liquid Retina, który montowany był między innymi w poprzedniej generacji tych tabletów. Jego rozdzielczość to 2732 na 2048 pikseli, co daje 264 piksele na cal (ppi).

Odświeżanie obrazu wynosi tylko 60 Hz - technologia Pro Motion zarezerwowana jest dla iPadów serii Pro. Jest szeroka gama kolorów (P3), True Tone (odcień i intensywność obrazu są dostosowywane do warunków oświetleniowych w otoczeniu), a także powłoka oleofobowa odporna na odciski palców, której skuteczność pozostawia nieco do życzenia.

iPad Air m3 powłoka oleofobowa

Warto jeszcze wspomnieć o jasności wynoszącej 600 nitów. Mimo tego, że to wyświetlacz LCD, jakość i płynność obrazu są na dobrym poziomie. Jest dużo lepiej niż w przeciętnej klasy laptopie.

Za wydajność odpowiada czip Apple M2 ten sam, który montowany jest między innymi w 13-calowych i 15-calowych MacBookach Air. Ma on 8‑rdzeniowe CPU z 4 rdzeniami zapewniającymi wydajność i 4 rdzeniami energooszczędnymi, 9‑rdzeniowe GPU oraz 16‑rdzeniowy system Neural Engine. Testowany iPad ma 8 GB pamięci RAM.

Nowy iPad Air ma dwa aparaty. Zacznijmy od tego z przodu, ponieważ on jest w tym przypadku ważniejszy. To ultraszerokokątny obiektyw, który umieszczony został z przodu na dłuższym boku, tak by wygodnie prowadzić można było wideokonferencje, gdy iPad podłączony jest do klawiatury. Rozdzielczość jego matrycy to 12 MP, a wartość przysłony wynosi ƒ/2. Co w tym przypadku istotne, obsługuje on Centrum uwagi, czyli funkcję, której zadaniem jest regulacja aparatu w trakcie wideokonferencji w taki sposób by utrzymywać twarz rozmówców w kadrze, nawet jeśli się poruszają i muszę przyznać, że działa to całkiem nieźle. Tylny aparat to szerokokątny obiektyw 12 MP z przysłoną ƒ/1,8 i 5-krotnym zoomem cyfrowym. Nie jest to cud techniki, ale ja nie przypominam sobie sytuacji, w której potrzebowałem zrobić zdjęcie tabletem.

iPad Air m2 aparat

iPad Air M2 - wydajność

Nie byłbym sobą, gdybym nie przeprowadził kilku testów benchmarkowych, które rzucają światło na wydajność i pozwalają na porównanie testowanego urządzenia z innymi.

Zacząłem od Geekbench 6. W teście jednego rdzenia wynik to 2630 punktów, a w teście wielu rdzeni rezultat wyniósł 9996. To wynik bardzo zbliżony, ale nieco lepszy niż w przypadku MacBooka z tym samym układem.

iPad Air m2 geekbench 6

W przypadku testu Metal, dotyczącego procesora graficznego wynik to 41946 punktów. Wspomniany MacBook osiąga średnio 41437 punktów. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że to tablet, którego moc dorównuje mocy jednych z najlepszych laptopów marki Apple.

iPad Air m2 geekbench 6 metal

Przeprowadziłem jeszcze test AnTuTu, którego wynik to 1988306 punków. Dodajmy, że najwydajniejszym obecnie wg tego testu smartfonem jest OnePlus 12 5G, który osiąga 2110808 punktów, czyli o nieco ponad 6% więcej.

iPad Air m2 antutu

Poniżej znajdziecie jeszcze wyniki testów Steel Nomad Light i Steel Nomad Light Stress Test wykonanych w aplikacji 3D Mark oraz porównanie wyników tego iPada z innymi urządzeniami Apple.

Steel Nomad Light iPad Air 2

iPad Air m2 Steel Nomad Light Stress Test

iPad Air m2 Steel Nomad Light Stress Test performance

iPad Air m2 3d mark
Wyniki iPada Air z M2 w testach 3D Mark w porównaniu z innymi urządzeniami Apple

Na koniec wynik testu Speedometer 3.0, czyli szybkość działania aplikacji internetowych w przeglądarce Safari.

iPad Air m2 speedometer 3.0

iPad czy MacBook - aspekty praktyczne

Aby w ogóle móc mówić o tym, by tablet zastąpił laptopa, trzeba wyposażyć się w klawiaturę do tego pierwszego. Wraz z tabletem otrzymaliśmy Magic Keyboard. Warto jednak już na początku zaznaczyć, że podczas wspomnianej na początku prezentacji zaprezentowano zupełnie przeprojektowany model tej klawiatury, ale jest on kompatybilny tylko z nowymi iPadami Pro. Użytkownicy iPadów Air muszą zadowolić się poprzednią wersją.

Zacznijmy jednak od tego, co zastanawiało mnie już od dawna, czyli wymiarów i wagi iPada wraz z klawiaturą w porównaniu do MacBooka. 13-calowy iPad Air z obsługą Cellular waży 618 gramów, ale Apple nie podaje wagi klawiatury. Sprawdziłem to i zestaw waży 1303 gramy, czyli sama klawiatura to 685 gramów - więcej niż sam iPad. Dla porównania, mój 13-calowy MacBook Air z M3 waży 1224 gramy (pomiar na tej samej wadze), więc wbrew pozorom tablet z klawiaturą nie jest lżejszy od laptopa.

Pisząc o wadze, warto wspomnieć, że środek ciężkości iPada z klawiaturą przesunięty jest zdecydowanie wyżej niż w MacBooku. Sprawia to, że niepewnie czuję się, gdy trzymam zestaw na kolanach, ponieważ mam wrażenie, że się przewróci. Gdy energiczniej stuknę w ekran to całość się buja. Odczułem też problem z przenoszeniem. W związku z przesunięciem środka ciężkości dużo mniej komfortowo nosi się cały zestaw, gdy jest „otwarty”. Trzeba zdecydowanie głębiej położyć palce pod klawiaturę niż nosząc MacBooka.

iPad Air z klawiaturą

Jeśli chodzi o wymiary, to w przypadku tego tabletu wynoszą one 28,06 x 21,49 x 0,61 cm. Paradoksem jest to, że iPad Air jest teraz grubszy niż nowe iPady Pro. Klawiatura jest niemal takich samych rozmiarów, ale dochodzi zawias, którego głębokość to niemal 1,3 cm, więc głębokość zestawu wynosi 22,70, czyli więcej niż MacBook.

Mac keyboard zawias

Grubość całego zestawu to 1,14-1,15 cm, nieco więcej niż w przypadku Macbooka. Wymiary MacBooka to 30,41 x 1,5 x 1,13 cm.

iPad vs macbookPorównanie grubości. Od lewej MacBook Air M3, iPad Air M2

iPad Air i MacBook Air m313- calowy iPad Air z M2 z klawiaturą Magic Keyboard na Macbooku Air z M3

Warto przy tej okazji dodać, że w orientacji poziomej, ekran iPada jest nieco wyższy, ale węższy niż w przypadku MacBooka, co nie jest dobrym rozwiązaniem, gdy pracuje się z kilkoma oknami/ aplikacjami jednocześnie.

Sporo gorsza jest sama klawiatura. Brakuje klawiszy funkcyjnych, gładzik jest niewielkich rozmiarów i ma fizyczny klik zamiast haptycznej informacji zwrotnej, do której przywyczaił mnie MacBook. Obie te funkcje znajdziemy w nowym modelu klawiatury, ale jak już wspomnieliśmy, nie działa ona z tabletami serii Air. Plusem są klawisze z mechanizmem nożycowym o skoku 1 mm.

Magic Keyboard klawiaturaPorównanie wielkości klawiatur. Od lewej MacBook Air M3, iPad Air M2

Ich odczucie jest minimalnie inne niż w przypadku Macbooka, ale nie uważam, że gorsze. Mógłbym się do nich szybko przyzwyczaić. Minusem jest jeszcze brak Touch ID na klawiaturze, do którego jestem przyzwyczajony. Konfigurując iPada, jako praworęczna osoba zeskanowałem palec u prawej ręki, jednak po podłączeniu iPada do klawiatury zdecydowanie wygodniej jest użyć palca od lewej ręki, więc warto zeskanować oba.

W sieci znaleźć można jeszcze opinię, że stara klawiatura z gumowym pokryciem nie daje wrażenia produktu premium, tak jak nowy model z aluminiowym wykończeniem czy obudowa MacBooka. Dla mnie nie jest to akurat żadnym problemem. A skoro już o klawiaturze i jej konstrukcji mowa, to maksymalny kąt nachylenia ekranu iPada jest taki sam jak w MacBooku.

iPad Air i macbook

Jakość obrazu z przedniej kamery jest gorsza w iPadzie niż w MacBooku.

Od lewej: zdjęcie z MacBooka M3, zdjęcie z iPada Air M2

Sporym plusem jest wspomniana wyżej funkcja Centrum uwagi, której działanie możecie zobaczyć poniżej (przy okazji - tak wygląda wideo nagrane przednim obiektywem iPada Air z M2)

W iPadzie jest tylko jeden port USB-C, ale dla mnie to akurat nie problem. W swoim MacBooku mam dwa i rzadko korzystam chociażby z jednego. To oczywiście zależy od sposobu użytkowania komputera, ale dla wielu jeden port USB-C może być zdecydowanie niewystarczający.

Na koniec kilka słów o systemie iPadOS, któremu moim zdaniem daleko do macOS. Więcej pisałem o tym przy okazji recenzji iPada 9. generacji, ale od tamtego czasu niewiele się zmieniło. W iPadzie kuleje realizacja pracy wielozadaniowej. Nie ma takiej swobody zarządzania oknami jak w macOS. Co prawda, jest aplikacja Pliki, a do zarządzania tym co na ekranie służą funkcje Stage Manager, Split View czy Slide Over. Trochę pomaga Dock, czyli półka, którą można wysunąć w każdym momencie by uruchomić inną aplikację oraz gesty, ale to nie to samo. Ja wolę tradycyjne rozwiązanie. Uważam, że iPadOS ogranicza możliwości iPada. I tu dochodzimy do punktu zwrotnego.

Okazało się, że jestem boomerem

Jedna z definicji pojęcia boomer, którą znaleźć można na portalu miejski.pl brzmi „osoba najczęściej starsza wiekiem, pochodząca z pokolenia wyżu demograficznego (baby boomers), która nie podąża za nowymi trendami, wykazuje się sentymentem odnośnie starych czasów, w połączeniu z pogardą wobec postępu technicznego i światopoglądowego”.

O co chodzi? Z tej recenzji można wywnioskować, że nie uważam by iPad mógł mi zastąpić komputer. W trakcie, gdy go testowałem, kilku znajomych poprosiło mnie o poradę, który model iPada wybrać, ponieważ zastanawiają się nad kupnem tabletu. Niektórzy kupowali tablet właśnie jako substytut komputera z myślą o swoich nastoletnich dzieciach. Ja z dumą opowiadałem o tych wszystkich wadach, które opisałem wyżej.

Oczywiście wspominałem też o przewadze tabletu nad laptopem. O możliwości odczepienia klawiatury i komfortowego korzystania z niego z wykorzystaniem ekranu dotykowego, o aparatach, których (praktycznie) nie ma w laptopie, o możliwości łączenia się z siecią komórkową w wersji Cellular, a wreszcie o możliwości użycia rysika, w tym nowego Apple Pencil Pro, który jest kompatybilny z testowanym modelem iPada. Tablet to zatem (dla mnie tylko w pewnym stopniu, a dla niektórych w 100%) laptop z dodatkowymi funkcjami, a laptop nie zastąpi tabletu. Nawet jeśli mowa o konwertowanym modelu lub takim z odczepianym ekranem. Miałem okazję kilka takich używać i uważam, ze iPadowi z klawiaturą dużo bliżej do laptopa niż tym wynalazkom do tabletu z prawdziwego zdarzenia.

Na drugi dzień ponownie rozmawiałem z tymi osobami i okazało się, że wszyscy nastolatkowie nie widzą żadnego problemu w opisywanych wadach, a bardzo cenią sobie wymienione zalety. Wniosek mógłby jeden - jestem boomerem, który „nie podąża za nowymi trendami, wykazuje się sentymentem odnośnie starych czasów, w połączeniu z pogardą wobec postępu technicznego”.

Na koniec jeszcze o cenach. Podstawowy model 13-calowego iPada Air z M2 i 128 GB pamięci kosztuje 3999 złotych, a klawiatura Magic Keyboard to koszt 1799 złotych, co razem daje 5798 złotych. MacBook Air z pamięcią 256 GB i czipem M2 kosztuje 4999 złotych, a za model z M3 zapłacić trzeba 5999 złotych. Ceny są zatem zbliżone, ale w jednym przypadku otrzymujemy tablet z klawiaturą i całym dobrodziejstwem jego możliwości, a z drugiej pełnowartościowy komputer z zaawansowanym systemem operacyjnym.

Tak więc nie ma uniwersalnej odpowiedzi na to co wybrać - MacBook czy iPad. W tej recenzji starałem się opisać wszystkie ciemne strony wyboru iPada zamiast MacBooka, bo te jasne są raczej oczywiste, a wspomniałem o nich pod koniec. Wybór należy do Was.

Opinia - iPad Air 13 cali

Plusy

  • Dobra relacja ceny do jakości;
  • Wysoka wydajność;
  • Sprawnie działające Touch ID;
  • Obsługa nowego rysika Apple Pencil Pro;
  • Zastąpi laptopa, ale laptop nie zastąpi tabletu.

Minusy

  • Niezły wyświetlacz, ale jednak LCD z 60 Hz;
  • Gorsza ergonomia pracy na tablecie z klawiaturą w porównaniu do laptopa;
  • Jeden port USB-C;
  • Brak klawiszy i mały gładzik - dotyczy klawiatury Magic Keyboard;
  • Aparat mógłby być lepszy.

Ocena końcowa iPad Air 13 cali

94% 4.7/5

  • Wyróżnienie "Dobry Produkt" - benchmark.pl
  • Wyróżnienie "Super Opłacalność" - benchmark.pl

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    losiaczek1
    3
    Na samym początku artykułu autor powinien napisać, że mamy do czynienia z urządzeniem z iPadOS a nie macOS i to od razu dyskwalifikuje to urządzenie jako zamiennik laptopa.
    • avatar
      denali
      -1
      z całym szacunkiem ale 13 calowy ekran nigdy nie zastąpi kompa nie ma tu nawet o czym rozmawiać 15,6 cala to jest minimum i to bardziej w podróży
      • avatar
        Trim23
        0
        Żebym dobrze zrozumiał - autor tekstu uważa, że jest boomerem, bo wygodniej pracuje mu się na komputerze, niż na tablecie?!? I uzasadnieniem jest fakt, że nastolatkowie, którzy wykorzystują te sprzęty w zupełnie inny sposób i często nie mają doświadczenia, aby powiedzieć obiektywnie jakich potrzebują rozwiązań, wolą tablety!!!
        • avatar
          lkozierowski
          0
          Nie może
          • avatar
            Karaimi
            0
            Dopóki ios istnieje dopóty nie.

            Witaj!

            Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
            Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

            Połącz konto już teraz.

            Zaloguj przez 1Login