Tani realme C71. Smartfon dla tych co chcą oszczędzić, ale potem nie żałować
Telefony

Tani realme C71. Smartfon dla tych co chcą oszczędzić, ale potem nie żałować

przeczytasz w 9 min.

Kupno mocno budżetowego telefonu nie zawsze musi wiązać się z odczuciem straty przez chęć zaoszczędzenia paru złotych. Bo w tym przypadku choć cena 599 zł idzie w parze z możliwościami, to wcale nie będziemy nimi rozczarowani. Sprawdziłem działanie realme C71.

ocena redakcji:
  • 4/5

Oszczędzanie to wydawanie dwa razy więcej - takie sformułowanie można czasem skierować pod adresem niezbyt kosztownych wytworów elektroniki, które wyglądają jak te dużo droższe i lepsze, ale w praktyce kryją ogromną liczbę kompromisów. I tak, nawet w realme C71 można dostrzec wiele oszczędności, ale bądźmy szczerzy, to smartfon za 599 złotych, który nie chce aspirować do żadnego miana. No może, poza tym, że jest to produkt dla osób o niezbyt pojemnym portfelu, osób, które mogą wciąż czuć się wykluczone cyfrowo i nie wiedzą, jak rozstać się ze swoim starym, ale już mocno nadszarpniętym przez czas telefonem. Nie piszę, że dla osób o małych wymaganiach, bo byłoby to w przypadku realme C71 krzywdzące. Po prostu, kupując smartfon za takie pieniądze wiemy, że wszystko nie będzie działało przyzwoicie, ale coś tam może. W przypadku realme C71 okazuje się, że nie jest to tylko coś, a całkiem sporo. Zacznijmy od przybliżenia najważniejszych parametrów telefonu.


W pudełku, oprócz realme C71 znajdziemy silikonowe etui ze zmatowioną tylną powierzchnią.

Specyfikacja realme C71

 realme C71
EkranIPS LCD 6,67 cala,
1604 x 720 (264 ppi),
120 Hz, 725 nit
GłośnikiMono
(Hi-Res Audio przez Bluetooth)
ChipsetUnisoc T7250 (12 nm)
Pamięć RAM8 GB
Pamięć wbudowana256 GB
(możliwość rozszerzenia kartą microSDXC)
Aparat tylny50 Mpix, PDAF
Aparat przedni32 Mpix
Łączność4G, Wi-Fi 5,
Bluetooth 5.2, GPS, NFC
USB 2.0 typu C
2 x nanoSIM
Czytnik linii papilarnychna krawędzi obudowy
Bateria6000 mAh,
ładowanie przewodowe 45 W
ładowanie zwrotne 6 W
Wymiary165.8 x 75.9 x 7.8 mm
Waga196 g
SystemAndroid 15 z realme UI 6.0
Odpornośćna zapylenie, zachlapanie
na upadek z 1.5 m (MIL-STD-810H)

Formuła telefonu. Wygląd realme C71 zasługuje na pochwałę

W przypadku smartfonów nawet jeśli różnią się one znacząco wykończeniem trudno oczekiwać znaczących rozbieżności w wyglądzie. Dlatego realme C71 nie wyróżnia się na minus, a wykończenie jego tylnej ścianki, z deseniem przypominającym liście palmy, należy zapisać na duży plus. Testowany wariant ma kolor ciemnej zieleni (Fortest Owl), a dla miłośników jasnych deseni przygotowano złamaną biel (White Swan). Wzorek nie jest widoczny cały czas, trzeba odpowiednio nachylić obudowę lub wręcz ją oświetlić, by go dojrzeć. Początkowo zieleń była moim faworytem, ale po pewnym czasie myślę, ze skusiłbym się jednak na białą wersję.

 

Z zewnątrz realme C71 to plastik, nawet można poczuć, że nie ten najwyższej klasy, jednakże producent zapewnia wytrzymałość na upadki z wysokości 1,5 metra. Także podstawową odporność na zapylenie i zachlapanie. Nie opisaną certyfikatem, ale obecną, co pozwala poczuć się z nim bezpieczniej, nawet mimo tego, że uszkodzenie realme C71 nie byłoby tak bolesne jak realme GT 7.

Kształt realme C71 jest klasyczny, mamy tu płaski wyświetlacz (prawdę mówiąc, nawet w topowych konstrukcjach już mi się opatrzyła i obyła forma z mocnymi zakrzywieniami), płaską ramkę, na której możemy postawić telefon w pionie nawet bez podparcia. I klasyczną wysepkę z trzema oczkami aparatu. To taki trik, bo użyteczne jest tylko to jedno, w górnym narożniku, kryjące bardziej niż standardowy 50 Mpix sensor klasy 1/2.88 cala, przesłonięty obiektywem o jasności f/1.8 i kącie widzenia odpowiadającemu 27 mm obiektywowi. Drugie oczko ma bliżej niesprecyzowane przeznaczenie, może tam jest sensor pomocny przy portretach, a trzecie to już kompletna atrapa, choć otaczający je pierścień kryje niespodziankę. Ale o tym później. Z przodu też jest jeden aparat, bardzo podstawowe 5 Mpix klasy 1/5 cala. Nie liczcie tu na wyszukane możliwości wideo. Rozdzielczości FullHD z tyłu i HD z przodu to wszystko na co stać te aparaty.

realme C71 aparaty

Przesuwając palcem po ramce telefonu po prawej stronie natrafimy oprócz przycisków regulacji głośności na lekko wystający przycisk włączania, który jest zintegrowany z czytnikiem linii papilarnych. Ten działa nadzwyczaj sprawnie, a jedynym kłopotem jest to, że nie mogłem go do pracy w trybie - odblokuj dopiero po naciśnięciu. Ma dolnej części mamy port minijack, który z pewnością docenią osoby wciąż ceniące przewodowe połączenia. Głośniczek jest tylko jeden i to element, przy którym najbardziej poczułem się jakbym cofnął się w czasie do czasów muzyki z taniego magnetofonu. Za to łącząc się przez Bluetooth, będziemy mieli wsparcie kodeków audio Hi-Res. Port USB typu C nie różni się niczym od tych stosowanych w większości innych telefonów. Po lewej stronie telefonu znajduje się w górnej części tacka na karty nanoSIM. Możemy zainstalować dwie takie karty, a dodatkowo także kartę pamięci microSD. Testowany egzemplarz ma wbudowane 256 GB pamięci, więc pojemnościowo zaspokoi wiele osób, ale miło mieć możliwość jej rozszerzenia.

 

Czy ekran HD ma jeszcze sens? W realme C71 jak najbardziej, choć jest jedno „ale”

Ekran to oczy smartfonowej duszy, tak można to ująć górnolotnie, a praktycznie element, który potrafi podnieść notowania telefonu lub wręcz je obniżyć. Bardzo dobry wyświetlacz może czynić wyświetlane zdjęcia lepszymi niż są w rzeczywistości, minimalizować zmęczenie oczu przy długi wpatrywaniu się w ekran (coś czego nie zobaczymy, ale odczujemy po pewnym czasie). Czy można oczekiwać choćby namiastki takich odczuć w przypadku realme C71. Zastosowany tu wyświetlacz o przekątnej 6,67 cala ma rozdzielczość tylko 1604 x 720 pikseli, a jego maksymalna jasność nie przekracza znacząco 700 nit. To technologia LCD, ale też z odświeżaniem 120 Hz. Podczas korzystania z aplikacji spada ono zwykle do 60 Hz, a 120 zyskujemy w interfejsie i przy dodatkowych elementach nakładanych na okno aplikacji.

realme C71 fotografowanie

Tak, w silnym świetle słonecznym trzeba mieć jasność zawsze na 100 proc. a i wtedy nie będzie to najwyższy komfort. Coś jednak tam widać, na tyle, że nie skasujemy przypadkiem całej pamięci. Da się też fotografować, choć kadrowanie w słońcu to w tym przypadku coś dla osób, które chcą wycelować, pstryknąć i zapomnieć, a nie rozkoszować się dopasowywaniem detali w kadrze.

Mimo niewyszukanej technologii, nawet jak na LCD, przy pracy w pomieszczeniu, przy świetle sztucznym, ekran zdaje egzamin w większym stopniu niż sugeruje to cena telefonu. To zasługa dość dobrego oddania barw, które nie jest tak wierne oczywiście jak w topowych modelach realme, ale też konsekwentne. Mamy tu pewien nadmiar niebieskich odcieni, ale bez wprawnego oka ich nie namierzymy, co kiedyś było rzeczą oczywistą jeszcze w sporo droższych telefonach. Nawet rozdzielczość nie jest tu tak problematyczna. Interfejs najlepiej prezentuje się przy czterech kolumnach ikon, ale nawet pięć kolumn nie przeszkodzi. Gdy zestawimy ekran realme GT z takim o wyższej rozdzielczości, niewprawne oko dopiero po chwili zauważy różnice w upakowaniu pikseli. A do oglądania filmów to HD w zasadzie wystarczy, bo obraz jest elegancko wyostrzony.

Podsumowując, w realme C71 mamy podstawowe LCD, bez fajerwerków w stylu ochrona wzroku poza zwykłą funkcją komfort oczu, ale też ekran, z którego dość przyjemnie się korzysta, dopóki nie padnie na niego silne światło. I to jest to moje „ale”.

realme C71 w akcji. Benchmarkowo i praktycznie

Wnętrze smartfonu kryje chipset Unisoc T7250, czyli wykonany w procesie 12 nm ośmiordzeniowy układ, zaliczany do klasy podstawowej. Wyniki testów syntetycznych mówią same za siebie. Są one na granicy jakiejkolwiek użyteczności telefonu do zadań innych niż dzwonienie, odbieranie SMSów, odsłuch audio, czy zwykłe oglądanie filmów. Praktyka jest jednak bardziej pobłażliwa, okazuje się, że całość jest dość dobrze zoptymalizowana. W interfejsie zauważymy chwilowe przestoje, aparat będzie działał z zauważalnym opóźnieniem, podobnie jak galeria zdjęć, a podczas serwowania po sieci strony nie będą śmigały tak jak na wydajniejszym urządzeniu.

1.1

Wyniki benchmarków

3DMark Unlimited
21148
GFXBench T-Rex
36 kl/s
SunSpider JavaScript
289 ms
GFXBench Manhattan
29
JetStream
102
3DMark (Sling Shot)
1871
GFXBench T-Rex Offscreen
27 kl/s
GFXBench Manhattan Offscreen
18 kl/s
JetStream 2
70316
3DMark Wild Life Extreme
159
5.3

Parametry telefonu

Taktowanie CPU
1800 MHz
Pamięć RAM
8192 MB
Przekątna ekranu
6.67 cale/cali
Rozdzielczość w pionie
1604 px
Waga
196 g
6.1

Bateria

Bateria - internet
932 min.
Bateria - filmy
1286 min.
6.3

Ocena subiektywna

Jakość filmów
3.6
Jakość zdjęć
3.5
Jakość wykonania
4.0


Pamięć wypada w liczbach znacznie słabiej niż widać to podczas użytkowania.

Mimo tych zauważalnych od samego początku ograniczeń, w trakcie używania realme C71 nie czułem szczególnego dyskomfortu. Wystarczyło być troszkę tylko pobłażliwym. Dlatego, gdy użytkownika cieszy fakt, że może korzystać ze smartfonowych funkcji, ale jeszcze nie jest na poziomie osoby krytykującej wolniejsze wysuwanie się menu, realme C71 będzie pracował zadowalająco. Nawet w przypadku gier. Te wymagające szybkiego przetwarzania obrazu dla płynności oczywiście odpadają, ale wszelkiego typu rozgrywki, gdzie nie jest tak ważna szybkość gracza, zadziałają bez problemu. Nawet jeśli mają grafikę na dobrym poziomie.

Jeśli chodzi o środowisko realme UI 6.0, to producent zadbał, by w smartfonie nie zabrakło żadnej z funkcji, z której korzystanie nie wymaga większej mocy obliczeniowej czy nieobecnego na pokładzie komponentu. Dlatego jest tu nawet funkcja gumki AI w galerii zdjęć, ale nie ma już opcji podsumowania AI dla nagrania czy tesktu. Są też liczne wbudowane gesty, dotykowe, na wyłączonym ekranie, a nawet w powietrzu. Nawet jeśli użytkownik z nich nie skorzysta, może zrozumieć, czym jest personalizacja telefonu. Telefon jako wciąż nowy produkt jest często uaktualniany.

W przypadku realme C71, biorąc pod uwagę jego cenę, nie będę czepiał się aspektów wydajnościowych. A za jeden mogę telefon pochwalić. To jak się pewnie spodziewacie czas pracy. Sama praca w przypadku ciągłego przeglądania sieci czy oglądania filmów nie przekłada się na szczególnie rekordowe osiągi, choć są one co najmniej dobre, ale gdy wziąć pod uwagę, że telefon co pewien czas odkładamy, nawet na wiele godzin, sytuacja robi się inna. realme C71 można włożyć do szuflady na tydzień i po móc używać go tak jakby minęła co najwyżej jedna noc. Czas SOT osiąga nawet 9 do 10 godzin. To po części zasługa 6000 mAh akumulatora, ale także pracującego na stosunkowo niskich obrotach chipsetu.


Ładowanie z mocą 45 W (w zestawie nie ma ładowarki) napełnia akumulator w ciągu niespełna 80 minut. Po około 20 minutach mamy już 30 proc naładowania.

Bajer, ale nie do końca. Pulse Light może się przydać

Jedną z funkcji, w którą został wyposażony realme C71 możemy potraktować jako bajer, ale w oczach niektórych użytkowników może ona okazać się bardzo praktycznym dodatkiem. To dodatkowy LED w kształcie pierścienia, który otacza wspomniane trzecie oczko aparatu na tylnej ściance. Samo oczko nie robi nic, za to pierścień może świecić się w różnych kolorach. Świecenie możemy przypisać konkretnej funkcji, na przykład podczas ładowania informuje ono o trwającym procesie. Podczas odtwarzania muzyki może pulsować w jej rytm - kłopot w tym, że nie wszystkie aplikacje są obsługiwane.


Dostęp i ustawienia funkcji Pulse Light.

Do ustawień tzw. Pulse Light dostaniemy się jedynie z wysuwanego menu podręcznego, więc obecność tego narzędzia może być niespodzianką. Co istotne, tenże LED nie jest LEDem, który działa jako lampa podczas fotografowania. Do tej ostatniej funkcji służy dodatkowa lampa obok oczka głównego aparatu. Powiadomienia, które dostajemy przez ten dodatkowy LED to uzupełnienie innego typu powiadomień, które wykorzystują świetlne komunikaty na głównym ekranie lub błyskanie główną diodą lampy błyskowej na tylnej ściance. Trochę szkoda, że Pulse Light nie działa w pełni spójnie z resztą telefonu, wygląda to jak dodany naprędce sprzętowy element telefonu.

Fotografowanie i filmowanie. Warto czy nie warto?

Chciałbym tu napisać - jeśli traktujecie smartfon jako najlepszy aparat, to nie warto – ale przecież, gdy realme C71 będzie jedynym aparatem pod ręką, to niezależnie od wyników, warto skorzystać z aplikacji aparatu. Nie ma oczywiście co się oszukiwać, dynamika obrazu, czyli to jak sensory są w stanie uchwycić mocno kontrastowe sceny, kolory są na poziomie, który dziś można uznać za podstawowy. Lecz oba aparaty telefonu starają się wywiązać z tego zadania solidnie, a czasem potrafią nawet zaskoczyć. Może to być zdjęcie wykonane przy bardzo dobrym oświetleniu, bez trudnych do uchwycenia niuansów, ale też portret, który zdawałby się bardziej kłopotliwą sceną.


Interfejs aparatu, poza liczbą funkcji, nie różni się od tego stosowanego w wyżej pozycjonowanych modelach.

realme C71 jak wspomniałem ma tylko po jednym aparacie po każdej stronie. Największy sens ma oczywiście fotografowanie na podstawowej ogniskowej przy zoomie x1, jednak dodatkowe ustawienie x2 nie jest proponowane bez powodu. Zakładając, że zdjęcia z realme C71 przede wszystkim będą cieszyć nasze oczy na niewielkich ekranach, fotografowanie na niewielkim zbliżeniu ma sens. Maksymalny zoom jaki uzyskamy to x10, ale z niego zdjęcia wyglądają czasem gorzej niż z zoomu x50 we flagowym fotosmartfonie. Nawet uwzględniając klasę tego produktu zarówno zdjęcia jak i filmy będą zawsze stanowiły wartościowe wspomnienie.


Czasem trzeba skorygować ekspozycję, bo aparat przy kontrastowym niebie ma tendencję do jego wypalania.

 

 

 

 

 

Najlepiej je wykonywać w, jak wspomniałem, niekłopotliwych warunkach. Nocne ujęcia nie zachwycają, tracą sporo detali podczas przetwarzania, ale wciąż pokazują coś sensowego. Przydatny jest nawet tryb UltraNight, gdy robi się mroczno, choć tutaj mamy sporą ruletkę i może okazać się, że fotografia w trybie Zdjęcie wypadnie lepiej. Powodem jest prawdopodobnie to, że nie jest to ten sam tryb co w wyżej pozycjonowanych modelach realme, a bardziej przetworzenie zdjęcia tak jak w fotografii HDR. realme C71 nie jest też mistrzem selfie ani bohaterem zdjęć makro. Jednak i te warto od czasu do czasu robić. Największe niedostatki głównego aparatu w detalach widać na mocnych zbliżeniach, ale i tak są to lepsze zdjęcia niż uzyskane za pomocą pseudoaparatów makro 2 Mpix. Zamiast zdjęć warto spróbować nakręcić film, nawet jeśli bohaterem jest ruchliwy owad - efekt potrafi zaskoczyć.

 
Im więcej światła zastanego tym lepsze rezultaty uzyskamy.

 
Nie zawsze tryb nocny da nam jaśniejsze zdjęcie (zdjęcie po prawej), a bardziej zadba o to, by światła nie były wypalone.

 
Wybitnych zbliżeń nie zrobimy, ale i tak będzie czym się pochwalić.

 
Zdjęcia z przedniego aparatu.

A filmy z tego telefonu. Podobnie jak zdjęcia, najlepiej oglądać na małym ekranie. Wtedy nie jest źle, ale też FullHD jakie serwuje nam ten model realme nie jest takim, które można powiększyć i wyświetlić np. na dużym monitorze 4K, bez zauważalnej utraty detali. Poniżej przykłady za dnia, nocą i atrakcyjne nagranie makro.

realme C71. Smartfon, którego zakupu nie będziemy żałować

Powyższe stwierdzenie trzeba odpowiednio zrozumieć. Bo ktoś kto oczekuje dobrej jakości zdjęć, nawet nie topowej, ale bardzo przyzwoitej, dobrze brzmiących głośników stereo, zasięgu w zasięgu sieci 5G, która jest coraz powszechniejsza, wsparcia dla Wi-Fi 7, czy też wyświetlacza, któremu silne słońce niestraszne, nie będzie z realme C71 zadowolony. Ale też taka osoba oczekuje znacznie więcej i chce, a raczej powinna chcieć, wydać na nowy telefon więcej niż 599 złotych.

realme C71 dłoń

W swojej cenie, bo do niej odnoszę ocenę realme C71, bohater recenzji spełnia swoją rolę bardzo dobrze, jest telefonem, który można nawet potraktować jako zapasowy. Wiele osób, które nie czują, że smartfon to przedłużenie ich ręki, czy nawet duszy, będzie usatysfakcjonowane jego działaniem. Nawet jeśli to jedyny smartfon, który posiadają. Widzę realme C71 jako dobre narzędzie dla kogoś, kto chce być online, chce korzystać z możliwości jakie daje świat cyfrowy, ale nie chce w niego bez granic wsiąkać, nawet jeśli nie dysponuje odpowiednim budżetem.

To też dobry telefon, dla osób, które mają choćby szczątkową cierpliwość (w trakcie pracy widać, że chipset to dolna półka wydajnościowa), a także nie są zbyt krytyczne co do tego jakie treści można z pomocą realme C71 uzyskać. To na przykład ktoś kto robi zdjęcia i pozostawia je tylko w telefonie, nie czuje się zarazem ekspertem foto-wideo, ktoś kto używa telefonu jako odtwarzacza audio (przez słuchawki jest super), a w pewnych okolicznościach (wakacje wiele wybaczają) nawet do oglądania wideo. Mówiąc krótko, to telefon, który daje szanse obcowania z nowoczesnymi technologiami za całkiem niewielkie pieniądze (trzeba tylko pamiętać o dokupieniu ładowarki). I ma teoretycznie mocniejszą obudowę niż konkurencja.

Warto kupić, jeśli:

  • nie masz smartfona, masz starą komórkę, a nie chcesz wiele inwestować,
  • chcesz mieć dostęp do nowoczesnych funkcji w telefonie,
  • przemawia do ciebie wygoda konfiguracji jaką daje realme UI,
  • zależy ci na wizualnych powiadomieniach, za pomocą kolorowego LEDa,
  • ważny jest dla ciebie cel, a nie koniecznie jak szybko do niego dotrzesz,
  • smartfon to twój towarzysz, a nie władca,
  • nie myślisz, że smartfon to twój najlepszy aparat.

Nie warto, jeśli:

  • nie znosisz choćby drobnych opóźnień w pracy interfejsu
  • emocjonują cię dobre wyniki w testach wydajności
  • chcesz grać w mobilne, ale wymagające graficznie gry
  • potrzebujesz 5G, eSIM, a także współpracy z Wi-Fi 7
  • będziesz robił ze zdjęciami coś więcej niż tylko oglądał je na ekranie telefonu bez powiększania
  • nie lubisz liczyć pikseli na ekranie.

Opinia o realme C71

Plusy
  • atrakcyjne, ale niewyszukane wzornictwo,
  • zaskakująco sprawnie radzi sobie z codziennymi zadaniami,
  • potrafi zaskoczyć ładnymi zdjęciami za dnia,
  • slot na kartę microSD, port minijack, obsługa NFC,
  • sporo użytecznych funkcji w realme UI 6.0, narzędzia z Android 15,
  • czas pracy i czuwania na akumulatorze,
  • ekran 120 Hz, z całkiem dobrymi jak na tę klasę kolorami, choć …
Minusy
  • … ma tylko rozdzielczość HD,
  • nie ma 5G, nie ma eSIM,
  • wydajność tylko podstawowa,
  • dźwięk lepiej odtwarzać przez słuchawki.

Nasza ocena realme C71

80% 4/5

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login