Koncern AMD (Advanced Micro Devices) przed chwilą opublikował swoje wyniki finansowe za drugi kwartał tego roku. Jak nietrudno się domyślić wyniki finansowe są optymistyczne choć koncern zanotował stratę.(2).gif/330x0x1.gif)
Drugi kwartał 2010 roku pozwolił AMD zwiększyć przychody ze sprzedaży do sumy 1,65 miliarda dolarów, co jest wzrostem o 8% w stosunku do minionego kwartału, kiedy to zanotowano przychód rzędu 1,57 miliarda dolarów. Korporacji z Sunnyvale jak widać wiedzie się coraz lepiej, spoglądając na analogiczny okres ubiegłego roku zwiększyła ona przychody ze sprzedaży aż o 87% - co jest z pewnością nie lada osiągnięciem. Jeżeli podzielić przychody AMD na sprzedaż kart graficznych i procesorów otrzymamy wzrost w stosunku do 1 kw. o odpowiednio 8 i 4%, zaś w skali roku o 87 i 31%. Zagłębiając się w szczegóły okazuje się, że wciąż najbardziej dochodową a razem opłacalną gałęzią w firmie jest produkcja procesorów i chipsetów dla płyt głównych ze sprzedaży których zarobiła 1,12 miliardów dolarów. Jeśli zaś chodzi o karty graficzne tutaj przychód ze sprzedaży wyniósł 440 milionów dolarów.
Koncern AMD z bieżącej działalności odniósł zysk operacyjny w wysokości 125 milionów dolarów. Łącznie jednak AMD zanotowało stratę netto w wysokości 43 milionów dolarów, które przypisuję się nakładom na zakłady produkcyjne GlobalFoundries. W opublikowanym raporcie koncern zawarł również prognozę na trzeci kwartał w którym spodziewa się po raz kolejny wzrostu przychodów oraz przede wszystkim przywrócenia rentowności.
Źródło: AMD, Guru3D, TechConnect
| Polecamy artykuły: | ||
| Wielki test 24 kart graficznych od 850 do 2000 złotych | Linux Ubuntu i Mint - systemy zamiast Windows | Gadżety na wakacje 2010 |
![]() | ![]() | ![]() |







Komentarze
12Niestety są błędy w newsie - w kilku zdaniach autor notorycznie pisze o zysku ze sprzedaży a z kontekstu wynika jasno że chodzi o przychód na sprzedaży.
Oczywiście, ucierpią na tym zwykli użytkownicy. Nie chcę, aby AMD pobiło Intela, chcę, aby stanowiło konkurencję jak ATi dla nVidii!
Szkoda, że z jakichś względów niemożliwe jest produkowanie procesorów w 28nm - to już by była pewna przewaga. Do czasów Athlona 64 pewnie już nie ma powrotu.