Carmageddon: Reincarnation - możesz przetestować, jeśli zamówiłeś
Ruszyły publiczne beta testy gry Carmageddon: Reincarnation. Niestety nie otwarte.
W tym roku na rynku pojawi się wyczekiwana nowa odsłona serii Carmageddon. Odpowiedzialne za nią studio Stainless Games wystartowało z publicznymi testami beta, dzięki którym możemy sprawdzić ten tytuł przed premierą. Jest tylko jeden haczyk – aby przetestować, trzeba najpierw kupić.
Studio Stainless Games zdecydowało się na udostępnienie całej zawartości gry Carmageddon: Reincarnation. Oznacza to, że gracze biorący udział w testach mają do swojej dyspozycji tryb kariery, multiplayer oraz „wolną jazdę”, z wszystkimi samochodami, poziomami, mapami i zadaniami do wykonania.
Publiczna beta gry Carmageddon: Reincarnation dostępna jest jednak wyłącznie dla tych osób, które zakupiły już swój egzemplarz. W rzeczywistości mamy więc do czynienia z rozszerzeniem Wczesnego dostępu, ale Stainless Games woli nazywać to publiczną betą. Jeśli chcecie sprawdzić ten tytuł, wejdźcie na Steam / Carmageddon: Reincarnation.
A to już zwiastun promujący to wydarzenie:
Premiera finalnej wersji gry Carmageddon: Reincarnation planowana jest natomiast na tegoroczny kwiecień.
Źródło: Carmageddon, Steam
Komentarze
20Bo to widzę że będzie to shit. Ratuje się jeszcze myślą że filmik to wczesna alfa i pokażą coś więcej niż carmaggedon 2000 z pseudo lepszą grafiką i śmieszną fizyką.
Ehh aż się łezka kręci jak przypomnę sobie że siedziało się przy tej grze 15cali 4:3, 256 kolorów i pikselami na ekranie, ale ten klimat..
ehh coś niepowtarzalnego.
Szkoda tylko, że tak długo trwa rozwój, bo zanim wyjdzie wersja finalna, to minie trochę czasu. Wygląda trochę na to, że postawili nieco za wysoko poprzeczkę w niektórych spektach.
"Public beta"
Czyli krótko mówiąc masz robić za cioła i to podwójnie, jak nie portójnie. Raz, że w ślepo masz wydać kasę na grę (nawet jeśli premiera zawiedzie, to twórcy nie będą stratni i będą się mogli pochwalić sporą ilością preorderów!), dwa- masz odwalać robotę betatestera.
... tak właściwie to trzy- też nawet nie za frajer, bo w końcu za ten "przywilej" musisz najpierw zabulić. Krotko mówiąc ty im płacisz za coś, co oni sami powinni zrobić zanim to wypuszczą na rynek. Taki widać znak czasów.
I nic nie mówię, żeby nie doprowadzić do szewskiej pasji fanów serii (do których też się po części zaliczam, tak tak, też jestem psychopatą, w dodatku niewyegzorcyzmowanym! bójcie się!), ale jak na moje to szykuje się niezły gniot. Tą serię już próbowano remake'ować, czy to pełnymi produkcjami, czy to modami, a teraz dochodzi do tego fakt, że z tego co pokazali to szału nie ma- tak z rozgrywką, jak z optymalizacją i może to się skończyć tak, jak w momencie, kiedy EA wypuszczało ostatniego N4S hot Pursuit- przed premierą "łoo, remeake legenty będzie świetnie, kocham to", a po premierze zostało z tego "łoo, co to jest"... Zostawcie już stare gry i nie profanujcie ich bardziej.
GPU jest obciążone w 50%
wąskim gardłem jest Vram, 1GB to zamało