Gry

Francuzi czy Amerykanie? Dziś poznamy mistrza ESL Pro League

przeczytasz w 1 min.

Wszyscy fani counter-strike'a kierują dzisiaj swój wzrok na Montpellier. Tam właśnie rozegra się pojedynek o tytuł mistrza dziewiątego sezonu ESL Pro League.

Dziś do boju staną dwie potęgi. Z jednej strony G2 Esports, grający na "własnym podwórku", zmotywowani i skuteczni jak nigdy dotąd. Z drugiej strony Team Liquid stojący u szczytu formy, okrzyknięci następcą Astralis. Już za kilka godzin rozegra się niezwykle ważny mecz - mecz o duże pieniądzę i o wielki prestiż.

Dla G2 Esports dzisiejsza wygrana będzie symbolem. Zespół Richarda "shoxa" Papillona ostatnie zwycięstwo LAN-owe świętował w 2017 w szwedzkim Malmo. Gra przed własną publicznością z pewnością sprawi, że francuska drużyna będzie walczyła do samego końca.

Po drugiej stronie ringu staną przedstawiciele Ameryki Północnej. Team Liquid uważany jest obecnie za pretendenta do tytułu Mistrza Świata i godnego następcę legendarnego Astralis. Dzisiejsze zwycięstwo w Montpellier będzie tego przypieczętowaniem.

Przypomnijmy, że zwycięzca dzisiejszego pojedynku zarobi 250 000 dolarów. Do tego zostanie również triumfatorem Inter Grand Slam co wiąże się z okrągłą sumką miliona zielonych.

Mecz rozegrany zostanie w formacie BO5. Transmisja z Polskim komentarzem dostępna  tutaj.

źródło: izaktv.pl

Warto zobaczyć również:

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login