To, co kiedyś wydawało się nie do pomyślenia, teraz staje się faktem. Intel, AMD oraz kilka innych marek założyły konsorcjum „x86 Ecosystem Advisory Group”, którego celem jest rozwój ekosystemu opartego na procesorach x86. W praktyce może chodzić o coś więcej.
Architektura x86 stanowi fundament nowoczesnych systemów obliczeniowych i jest najczęściej stosowaną we współczesnym sprzecie. To podstawa większości procesorów znanych z komputerów, laptopów i centrów danych.
Niewielu zdaje sobie sprawę, że korzenie architektury x86 sięgają lat 70., kiedy Intel wprowadził procesor Intel 8086, który zapoczątkował rozwój całego ekosystemu komputerów osobistych. Od tego momentu architektura x86 była nieustannie rozwijana, zwiększając swoją wydajność i dostosowując się do nowych technologii, co pozwoliło jej na dominację w branży IT przez dekady.
Intel i AMD zawiązują sojusz
Intel i AMD poinformowały o powołaniu grupy doradczej ds. ekosystemu x86 (x86 Ecosystem Advisory Group), do której dołączyły takie firmy jak Broadcom, Dell, Google, HP, Hewlett Packard Enterprise (HPE), Lenovo, Meta, Microsoft, Oracle i Red Hat. W skład grupy weszli również kluczowi przedstawiciele branży, w tym Linus Torvalds (twórca jądra Linux) oraz Tim Sweeney (założyciel studia Epic Games, twórcy silników gier Unreal Engine).
Jak czytamy w komunikacie Intela:
Grupa doradcza x86 będzie zajmować się kwestiami takimi jak:
- wybór i kompatybilność sprzętu i oprogramowania, jednocześnie przyspieszając możliwość korzystania z najnowocześniejszych funkcji,
- uproszczanie wytycznych architektonicznych, w celu zwiększenia spójności oprogramowania i standaryzacji interfejsów w ofercie produktów x86 firm Intel i AMD,
- umożliwianie większej i wydajniejszej integracji nowych rozwiązań z systemami operacyjnymi, platformami i aplikacjami.
Razem przeciwko ARM?
Zawiązanie sojuszu firm Intel i AMD nie powinno nas dziwić. To dwaj główni gracze, którzy mają prawo do korzystania z architektury x86 (jest jeszcze trzecia firma - VIA, jednak jej produkty są niszowe i w praktyce nie ma ona większego znaczenia na rynku).
Mimo dominacji architektury x86, w branży można zauważyć zmieniający się trend, bo coraz więcej producentów decyduje się na układy bazujące na otwartej architekturze ARM, która jeszcze do niedawna była kojarzona głównie z urządzeniami mobilnymi. Nie ma się jednak czemu dziwić. Architektura ARM często okazuje się nie tylko wydajniejsza, ale też oferuje dużo lepszą efektywność energetyczną.
Architektura ARM przyciąga coraz więcej dużych graczy. Coraz częściej pojawiają się potężne układy obliczeniowe, takie jak Amazon Graviton, Google Axion czy Microsoft Cobalt. Trend ten jest jednak widoczny także w urządzeniach konsumenckich — warto wspomnieć o nowych laptopach Apple MacBook z układami Apple Silicon oraz nowoczesnych laptopach z systemem Windows, opartych na procesorach Qualcomm Snapdragon Elite X (np. testowany przez nas ASUS VivoBook S15).
Firma Apple zdecydowała się przejść na stronę ARM i w swoich laptopach stosuje autorskie procesory Apple Silicon bazujące na architekturze ARM (foto: TechSpot)
Nietrudno się domyślić, że Intel i AMD zaczynają obawiać się o swoją pozycję, a współpraca między tymi gigantami, wbrew pozorom, może okazać się bardzo trafnym posunięciem. Utworzenie sojuszu ma na celu lepsze wykorzystanie potencjału architektury x86, utrzymanie (lub przyciągnięcie) innych producentów, a w efekcie ograniczenie ekspansji konkurencyjnej architektury ARM.
Warto jednak zauważyć, że sytuacja nie jest taka prosta, a obydwaj producenci nie "stawiają wszystkiego na jedną kartę". Jak zauważa niemiecki serwis Heise, Intel w swoich fabrykach Intel Foundry chce produkować także układy ARM dla innych firm. W kuluarach mówi się też o procesorach AMD na bazie architektury ARM.
Komentarze
1