Jak powstał przezroczysty telewizor Xiaomi Mi TV Lux? Jaka kryje się za tym technologia i jakim cudem to w ogóle działa? Zaraz poznasz odpowiedzi na te nurtujące cię pytania.
Jak Xiaomi stworzyło przezroczysty telewizor?
Z okazji swoich 10. urodzin firma Xiaomi zaprezentowała imponujące cacko, jakim bez wątpienia jest przezroczysty telewizor Mi TV Lux. Można się zastanawiać nad tym, czy jest to rozwiązanie praktyczne, ale bezdyskusyjnie ten 55-calowiec robi wrażenie swoją konstrukcją. Jak to jednak jest w ogóle możliwe, że powstało coś takiego? Jak to jest zrobione? Odpowiedzmy, przechodząc przez proces krok po kroku.
Krok pierwszy: wybierz odpowiedni panel, czyli postaw na OLED
Xiaomi przekonuje, że zarówno panel OLED, jak i LCD może być przezroczysty. Nie bez powodu jednak chiński producent postawił na tę pierwszą technologię. Sprawdza się lepiej, ponieważ (w przeciwieństwie do LCD) nie wymaga dodatkowego podświetlenia. Oczywiście samo to, że nie jest potrzebne zewnętrzne podświetlenie, nie oznacza, że panel OLED jest naturalnie przezroczysty – oznacza tylko tyle, że ma pod tym względem większy potencjał. I tak przechodzimy do punktu drugiego…
Krok drugi: zamień połowę pikseli na przezroczyste przestrzenie
Gdy zdecydowało się już na technologię, dla Xiaomi nadszedł czas na wybranie konkretnego typu matrycy. Padło na specjalnego rodzaju matrycę RGBW, w której tylko połowa każdego „modułu” jest pokryta subpikselami (w czterech kolorach: czerwonym, zielonym, niebieskim i białym), a druga połowa jest przezroczysta. Wygląda to tak (po prawej):
Zarówno subpiksele, jak i „puste” przestrzenie są na tyle małe, że z normalnej odległości nie da się ich zauważyć – więc jeśli wyświetlany jest obraz, to widać go dobrze i bez przerw, a gdy nic nie jest wyświetlane, dobrze widać to, co znajduje się za ekranem. No właśnie…
Krok trzeci: weź wszystko, co jest za ekranem i daj gdzie indziej
Normalnie za ekranem znajduje się wiele elementów niezbędnych do działania telewizora. To między innymi płyta główna, procesor odpowiadający za przetwarzanie obrazu, pamięć RAM i flash, zasilacz, karta sieciowa, tunery telewizyjne czy wreszcie głośniki. A całość wieńczy (najczęściej czarny) panel tylny obudowy.
Aby efekt przezroczystości nie był przez nie zakłócony, projektanci z Xiaomi musieli wziąć je wszystkie i (nie, nie wyrzucić, lecz) przenieść w inne miejsce. Daleko nie musieli szukać – zmieścili je w podstawce, a następnie połączyli przewodami. To właśnie dlatego ta podstawka jest tak duża – po pierwsze: musiało być tam dość przestrzeni, a po drugie: istotna była właściwa wentylacja. Nie widzimy tego po raz pierwszy – na podobne rozwiązanie zdecydowało się LG w swoim magnetycznym Wallpaper OLED TV.
Krok czwarty: zabezpiecz ekran, skoro nic innego nie masz
Pozbycie się wszystkich elementów poza matrycą negatywnie wpłynęło na stabilność i trwałość telewizora. Xiaomi poradziło sobie z tym problemem, nakładając na ekran 55-calową taflę szkła (za pomocą przezroczystego kleju utwardzanego promieniami ultrafioletowymi), a następnie po obwodzie wyświetlacza poprowadzona została metalowa ramka.
To nie „wizja” - przezroczysty telewizor Xiaomi Mi TV Lux OLED w seryjnej produkcji
To wszystko mogłoby wyglądać jak dowód, na to, że da się coś takiego zrobić, ale Xiaomi przechodzi stąd o krok do przodu i faktycznie rusza z seryjną produkcją. Mało tego – już teraz możesz zamówić swój 55-calowy egzemplarz (o ile tylko mieszkasz w Chinach i masz na zbyciu jakieś 27 tysięcy złotych).
Źródło: Xiaomi, Sparrows News, Gizmochina, informacja własna
Czytaj dalej o telewizorach:
- Nowe telewizory OLED - Philips się postarał
- To najlepszy telewizor QLED 4K Samsunga
- Jaki telewizor do PS5? Od Sony - rzecz jasna
Komentarze
11Oczywiście z biegiem lat po drodze dopracowanie technologii, konkurencja i w sumie już tylko rzut beretem do tabletów smartfonów i wszędzie tylko