Mówisz, że “elektryki” są mało trwałe? To spójrz na tę Teslę Model S
Zastanawiasz się, przy jakim maksymalnym przebiegu samochód elektryczny może być wciąż w pełni sprawny? Właściciel Tesli jeżdżącej na taksówce pokazuje swój pojazd. Przebieg robi wrażenie, historia serwisowa auta - też.
Mimo wielu zalet, samochody elektryczne mają również całkiem sporo wad. Wśród nich często wymienia się dość niską trwałość i potencjalnie wysokie koszty naprawy używanego pojazdu. Wymiana baterii nawet w kilkuletnim samochodzie może być niemalże nieopłacalna. Niektórzy obawiają się, że będzie to konieczne całkiem szybko, kiedy auto z silnikiem spalinowym byłoby “ledwo dotarte”. Przykład pewnej Tesli Model S pokazuje jednak, że chyba nie powinniśmy aż tak martwić się o możliwość dłuższej eksploatacji takiego pojazdu.
Właściciel firmy taksówkowej pokazuje Teslę z imponującym przebiegiem
Wykorzystanie samochodu w roli taksówki oznacza spore przebiegi i całkiem intensywne użytkowanie. Zwykle to właśnie to jest świetnym testem trwałości dla różnych modeli samochodów. Paul Curzon jest właścicielem firmy taksówkowej z Wielkiej Brytanii Ma we flocie samochód elektryczny z imponującym przebiegiem. Co więcej, w trakcie eksploatacji obyło się bez napraw.
Tesla Model 3, bo o niej mowa, ma obecnie na liczniku 430.000 mil. Przeliczając ten przebieg na bardziej znane nam jednostki osiągamy aż 700.000 kilometrów. Taki przebieg udało się wykręcić w ciągu 8 lat eksploatacji. Bez napraw. Tak - Tesla od nowości nie była ani razu naprawiana
Tesla Model S z przebiegiem prawie 700.000 kilometrów
W przypadku aut elektrycznych jednym z największych problemów jest zużycie baterii. Stopniowo tracą swoją pojemność, co widzimy także w przypadku m.in. naszych smartfonów i laptopów. Mogę tu choćby wspomnieć o moim serdecznym koledze Jacku, którego roczny iPhone 14 Pro ma obecnie żywotność baterii na poziomie 90%. Opisywana dziś Tesla Model 3 straciła natomiast jedynie 65 mil z zasięgu na pełnej baterii. Zasięg nowej Tesli to od 400 do około 600 kilometrów, przy tak ogromnym przebiegu spadł więc zaledwie o kilkanaście, może o 20%.
Prawdopodobnie “normalne” użytkowanie (czyli nie w roli taksówki) pozwoliłoby zachować baterię Tesli w lepszej kondycji. Ten pojazd był bowiem ładowany nawet kilka razy dziennie przy użyciu szybkiej ładowarki. To z kolei mocno wpływa na degenerację ogniwa.
Stan techniczny pojazdu można ocenić jako bardzo dobry. Na karoserii znajdziemy natomiast sporo śladów parkingowych i ulicznych przygód. To nie zależy akurat od rodzaju napędy, a z intensywnej eksploatacji auta. Wyposażenie Tesli działa, podobnie jak jej napęd. Ślady zużycia widzimy natomiast na fotelach, przede wszystkim kierowcy. Z drugiej strony - w niejednym aucie tapicerka wygląda podobnie przy przebiegu 100-150 tysięcy kilometrów.
Czy Tesla Model S Paula Curzona jest dowodem na wysoką trwałość samochodu elektrycznego? Ciężko wysnuć tak ogólny wniosek z pojedynczego przykładu. Pokazuje jednak, że nie tylko pojazdy z legendarnym silnikiem diesla grupy VW - 1,9 TDI - mogą przejechać grubo ponad pół miliona kilometrów bez usterek. Przeglądając listę najtańszych samochodów elektrycznych w Polsce nie znajdziemy tam Tesli Model S. Być może, biorąc pod uwagę wysoką trwałośc, w dłuższej eksploatacji ten model okazałby się dośc dobrym wyborem? Dajcie znać w komentarzach, co tym myślicie.
Komentarze
19https://www.youtube.com/watch?v=6zAhwiQ95Wg
;)
Swoją drogą ciekawe ile spędził na ładowaniu :)