Obecnie zasilacz awaryjny to już nie tylko puszka z baterią i kilkoma gniazdami (nawet dość zaawansowanie sterowanymi), ale też oprogramowanie. Firma APC dystrybuuje ze swoimi produktami dwa rodzaje oprogramowania:
- PowerChute Personal Edition
- PowerChute Business Edition
Jak można zorientować się po nazwie, wersja Business kierowana jest do środowisk biznesowych i dołączana jest na ogół do większych UPS-ów. My, w niniejszym tekście zapoznamy się z niektórymi funkcjami wersji Personal, dołączanej do testowanego urządzenia. Zauważyć należy, że oprogramowanie APC PowerChute Personal Edition może być znane części użytkowników posiadających inne urządzenia marki APC, ponieważ różnice pomiędzy wersjami są niewielkie. Dla osób, które jednak nie miały z nimi styczności zostaną przedstawione jego kluczowe funkcje.
Aplikacja dostarczana jest na płycie, ale najnowszą wersję zawsze można pobrać ze strony producenta. Niestety zarówno na płycie, jak i na stronie producenta dostępna jest tylko wersja anglojęzyczna.
Po zainstalowaniu umiejscawia się ona w pasku narzędziowym, komunikując się z podłączonym urządzeniem poprzez dedykowany kabel. Dzięki temu wyświetlane są informacje o zdarzeniach w których następowała interwencja zasilacza, czasie ich trwania oraz wiele informacji dotyczących pracy samego UPSa.
Urządzenie kategoryzuje problemy z zasilaniem na 4 kategorie:
- brak zasilania,
- zbyt niskie napięcie (wartość „zbyt niskiego napięcia” można zdefiniować),
- zbyt wysokie napięcie (tutaj, podobnie jak przy opcji powyżej, użytkownik może sam ustawić wartość „zbyt wysokiego napięcia”),
- „szum” elektryczny.
Dzięki tej własności UPS pełni funkcję podstawowego analizatora parametrów zasilania pozwalając na diagnozę przyczyn interwencji zasilacza.
Kolejnych ciekawych informacji dostarczy nam zakładka „Current Status” prezentująca m.in. aktualne obciążenie UPSa, dzienne zużycie prądu, stan naładowania baterii wewnętrznych, ostatnią przyczynę interwencji zasilacza, a także ilość dwutlenku węgla emitowaną dziennie w celu wytworzenia zużytego przez nas prądu, oraz szacowany czas pracy na baterii.
Trzeba przyznać, że nawet osoby dociekliwe i lubiące wiedzieć „co w trawie piszczy” mogą poczuć się usatysfakcjonowane taką ilością informacji. Ale jeżeli dla kogoś to i tak za mało to niech zerknie dodatkowo na zakładkę „Energy Usage”, gdzie po ustawieniu kosztu jednej kilowatogodziny uzyska dodatkowo dostęp do poniższych informacji:
- ile zużyty prąd będzie nas kosztował,
- ile zużyliśmy energii,
- ile wygenerowaliśmy dwutlenku węgla
- ile potrzeba statystycznych drzew, aby zaabsorbować CO2 wygenerowane w celu wytworzenia dostarczonego nam prądu.
To wszystko można przeglądać w okresach:
- dziennym,
- tygodniowym,
- miesięcznym.
- rocznym.
W sekcji konfiguracyjnej mamy możliwość ustawienia urządzenia, aby działało w priorytecie dbania o akumulator. Wtedy definiuje się czas (1 – 5 min.) braku zasilania po jakim komputer ma zostać wyłączony. W ten sposób unikamy głębokiego rozładowania baterii, tym samym zachowując ją w najlepszym stanie (pełne rozładowywanie nie jest zbyt „zdrowe” dla akumulatora).
Można też wybrać priorytet jak najdłuższej pracy komputera. Wtedy dla odmiany ustawiamy na ile minut (5 – 8 min.) przed całkowitym rozładowaniem akumulatora komputer ma zostać wyłączony. Przy testowanym egzemplarzu i moim komputerze stacjonarnym (parametry w dalszej części tekstu) dawało mi to spore możliwości wyboru pracy na zasilaniu awaryjnym - od praktycznie natychmiastowego wyłączania po zaniku zasilania do ponad godzinnej pracy w trybie edycji tekstu.
Z poziomu aplikacji możemy także dokonać wyboru alarmów dźwiękowych urządzenia spośród poniższych opcji:
- włączone zawsze,
- wyłączone zawsze,
- wyłączone gdy komputer znajduje się w stanie hibernacji lub pomiędzy określonymi godzinami (np. od 20.00 do 8.00).
Warto zauważyć, że próba zmiany powyższych ustawień z poziomu panelu frontowego urządzenia nie przynosi efektu. Urządzenie po chwili powraca do ustawień skonfigurowanych w programie. Przycisk na górnej części panelu frontowego przydaje się jedynie do wyłączenia trwającego już alarmu (przy braku zasilania są to cztery „piknięcia” co 40 sekund).
Zakładka "Sensivity" pozwala na ustawienie reakcji urządzenia na „szum elektryczny”. Poziom wysoki zalecany jest dla większości urządzeń elektronicznych i gwarantuje jednocześnie najwyższy poziom zabezpieczenia. W przypadku dobrej jakości energii to ustawienie powinno być domyślnym. Jeżeli jednak UPS zbyt często przełącza się na pracę z baterii można spróbować zmniejszyć tryb czułości na średni. Ostatni, niski tryb zarezerwowano dla sytuacji, gdy nawet w trybie średnim UPS zbyt często przełącza się na pracę z akumulatora (np. podczas dostarczania energii z generatora). Ten tryb może jednakże powodować nieprawidłowe działanie podłączonego urządzenia.
Kolejnym miejscem regulacji testowanego BR900GI jest zakładka „Voltage” gdzie producent umożliwił własne zdefiniowanie dolnego i górnego progu napięcia po którym następuje interwencja zasilacza. Dolny zakres można wyregulować w zakresie 156V – 176V, natomiast górny 288V – 300V. Akurat w przypadku elektroniki komputerowej nie znajduję zastosowania dla tego typu regulacji. Zarówno górna granica dolnego poziomu (176V), jak i dolna granica górnego pułapu (288V) znacząco przekraczają wartości, które mogą przyjmować zasilacze komputerowe, czy monitory. Tym bardziej zwiększanie zakresu tolerancji napięć w dół lub w górę nie znajduje uzasadnienia innego niż korzystanie z urządzeń nieinformatycznych, które posiadają dużo większą tolerancję napięć wejściowych.
Ostatnią zakładką na którą w sposób szczególny warto zwrócić uwagę jest „Energy Management” w której to włączamy lub wyłączamy funkcję oszczędzania energii polegającą na zarządzaniu gniazdami. Jak widać poniżej zdefiniować można nie tylko sam fakt, czy gniazda zależne mają wyłączać dostęp do energii po wyłączeniu urządzenia zasilanego przez gniazdo główne, ale po jakim czasie ma to następować, a nawet po jakim czasie od uruchomienia urządzenia głównego urządzenia zależne mają otrzymać energię.
W sekcji „Set Power Consumption Threshold” możemy ustawić poniżej jakiego poziomu mocy w gnieździe głównym ma następować odcięcie zasilania do gniazd zależnych.