Ta jedna rzecz zmieni tablety na zawsze. Prawdziwy gamechanger
Tablety

Ta jedna rzecz zmieni tablety na zawsze. Prawdziwy gamechanger

przeczytasz w 4 min.

Chcesz mieć pod ręką funkcjonalne i efektywnie prezentujące się urządzenie? Coś co jest każdemu dobrze znane, a jednak na jego widok inni zadają pytanie – co to jest? Odpowiedź brzmi – HUAWEI MatePad 11.5”S. Tak użytecznego tabletu jeszcze nie było!

ocena redakcji:
  • 4,7/5

Płatna współpraca z firmą Huawei.

Tablety mają długą historię jako akcesoria mobilne. Prawie tak długą jak smartfony. Z początku były właśnie takimi przerośniętymi telefonami, bo kilkanaście lat temu 7 cali to była ogromna przekątna. Z czasem tablety urosły, ale większość tych urządzeń zatrzymała się z ekranami na przekątnej około 11 cali. Przekątna jednak nie była wystarczającym argumentem, by traktować je jako coś więcej niż smartfony, które w międzyczasie wyewoluowały w bardzo praktyczne sprzęty, bez których dziś większość z nas nie wyobraża sobie dnia. Można powiedzieć, że smartfony zdefiniowały na nowo społeczeństwo, dając mu szansę szybkiego kontaktu, łatwość współdzielenia się informacją, dostęp do narzędzi ułatwiających życie i pracę, a wreszcie stając się podręcznymi aparatami fotograficznymi.

A tablety? Cóż, nie wiodło się im najlepiej. Ba, był nawet moment, gdy wydawało się, że w obliczu miniaturyzacji laptopów, które jednocześnie zachowywały swoją moc obliczeniową, tablety odejdą w zapomnienie. A jednak przetrwały gorsze chwile i wraz z nadejściem technologii matowego ekranu, która znalazła się w HUAWEI MatePad 11.5 PaperMatte Edition, a teraz w udoskonalonej formie w HUAWEI MatePad 11.5”S, mają szansę zająć w końcu należne im miejsce.

Dlaczego taki drobiazg jak matowy ekran zmienia zasady gry?

Początkowo tablety zachwycały bardzo dużymi w stosunku do telefonów wyświetlaczami. To była ich wartość. Gdy smartfony zyskały większe wyświetlacze, szybko okazało się, że branży brakuje recepty na wykorzystanie tabletów. Dopiero dziś, w obliczu nie tylko wydajniejszej elektroniki w tabletach, ale też szybkiego internetu i chmurowych rozwiązań, tablet może konkurować z cięższym - nawet jeśli w wydaniu ultralekkim - laptopem.

Tablety sprawdzały się w niszowych zastosowaniach, ale w tych masowych nie miały szczęścia. Potrzebny był element, który sprawi, że z chęcią zechcemy z nich korzystać. Tych elementów jest w zasadzie kilka, ale technologia matowego ekranu jest tą, która najbardziej rzuca się w oczy i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Zastąpienie błyszczącego, łatwo brudzącego się wyświetlacza matowym, wysokiej rozdzielczości i wykonanym w technologii PaperMatte 2.0, który nie tak łatwo zatłuścić, znacząco poprawia jakość interakcji z tabletem. Jednak, by to docenić, trzeba odrobiny cierpliwości.

Do zalet matowego ekranu trzeba przywyknąć, ale warto

Błyszczące wykończenie bywa traktowane jako synonim wysokiej jakości. Wykonując odbitki w fotolabie, wciąż wolimy wybrać te na połyskliwym papierze niż matowym. Ekrany z połyskiem uważane były za dające bardziej nasycone kolory i głębsze czernie, a niegdysiejsze matowe wyświetlacze, jak i powłoki, na przykład matowe farby ścienne, trudno było wyczyścić. Atrakcyjność matowych powierzchni jednak wzrosła, gdy technologię ich tworzenia i nanoszenia doskonalono. Matowe malowanie karoserii samochodów, ram rowerowych, mebli staje się z roku na rok popularniejsze. Towarzyszy mu bowiem niewypowiedziana wcześniej estetyka i charakter.

Nie ulega wątpliwości, że do zalet matowego wyświetlacza, który w minimalnym stopniu w HUAWEI MatePad 11.5”S odbija obraz otoczenia, trzeba się przyzwyczaić. Lata korzystania z błyszczących wyświetlaczy wyrobiły w nas przekonanie, że to najlepsze rozwiązanie. Nawet jeśli widzimy, że telewizory pokazują nie tylko filmy, ale i obijają wszystko, co jest w otoczeniu, godzimy się na to w obliczu wysublimowanej jakości obrazu. Podobnie jest w monitorach, jednak tych urządzeń nie nosimy pod ręką, tablety i owszem.

Pierwszy kontakt z HUAWEI MatePad 11.5”S może przypominać doświadczenie miłośnika telewizorów, który siada przez ekranem, na który rzutowany jest obraz z projektora. Tablet Huawei to coś więcej, bo jasność ekranu sięga 500 nit, która pozwala używać go nie tylko w ciemnym lub słabo oświetlonym pomieszczeniu, ale także w pełnym świetle dnia.

Obraz na ekranie HUAWEI MatePad 11.5”S wygląda odmiennie od tego, do czego się przyzwyczailiśmy. Jest taki jak na wysokiej jakości wydruku papierowym, który w znacznie mniejszym stopniu męczy oczy niż obraz na błyszczącym wyświetlaczu. W rzeczywistości cały świat, który postrzegamy naszymi oczami, również wygląda jakby był wyświetlony na matowym ekranie, nawet jeśli dużo w nim połysku. Możliwość pracy z urządzeniem, które wyświetla obraz w podobny sposób, jest więc pożądana. I teraz wyobraźcie sobie, że taki papierowy obrazek czy informacja na ekranie tabletu, ożywa i może być modyfikowana. Czyż nie o tym od zawsze marzyliśmy?

Co jeszcze czyni HUAWEI MatePad 11.5"S wyjątkowym?

Trudno przejść do opisu praktycznych zastosowań HUAWEI MatePad 11.5”S, nie wspominając o innych ważnych dla komfortu pracy i rozrywki cechach. Może to być bardzo dobre nagłośnienie z czterech głośników, dobra kamera przednia i tylna, długi czas pracy na baterii, ale to cechy dość powszechne. Nawet metalowa obudowa nie robi takiego efektu wow jak ekran, choć doskonale się z nim dopełnia.

Istotniejsze są tu elementy dopełniające całe urządzenie. Przede wszystkim piórko M-Pencil trzeciej generacji, które wykorzystuje autorską technologię Near Link do połączenia się z tabletem. Piórko reaguje na ponad 10 tysięcy poziomów nacisku, ale co najważniejsze, ma praktycznie niezauważalne opóźnienie podczas pisania, rysowania, nie mówiąc już o wykrywaniu i ignorowaniu przez oprogramowanie HUAWEI MatePad 11.5”S innego dotyku. Piórko w połączeniu z lekko szorstką powłoką ekranu sprawia, że tablet zamienia się w cyfrową, ale naturalną w kontakcie, kartkę papieru, jaką miał być od początku swojego istnienia.

Żadna sprzętowa innowacja nie zyska jednak poklasku, jeśli nie będzie wspierana przez oprogramowanie. Dlatego Huawei udostępnia wraz z tabletem aplikację HUAWEI Notes, która robi dokładnie to, co mówi nazwa. A ponieważ jest to aplikacja, możemy notatkom nadać znacznie więcej charakteru niż tradycyjnym zapiskom na papierze. Drugie z narzędzi to GoPaint, czyli dostosowana do HUAWEI MatePad 11.5”S oraz piórka aplikacja do rysowania i malowania. Nie jest to proste narzędzie a rozbudowane centrum artystyczne z ponad setką konfigurowalnych pędzli. Huawei zadbał o wygodny interfejs, wzbogacony o funkcje ułatwiające tworzenie skomplikowanych grafik.

Jeśli w tym momencie przychodzi wam do głowy, że HUAWEI MatePad 11.5”S może pełnić rolę tabletu graficznego, jest to rozsądne skojarzenie. To, co namalujemy w GoPaint, zapiszemy w najpowszechniejszych formatach Adobe. A jeśli zapragniecie edytować na ekranie tabletu zdjęcia, w sklepie AppGallery czekają w gotowości narzędzia Adobe, bo na tym urządzeniu mamy możliwość używania aplikacji zgodnych z usługami Google.

Scenariusze, w których matowy ekran jest nie do pobicia

Już przedstawione powyżej zalety matowego ekranu – brak odblasków (powłoka ekranu eliminuje aż 99 procent niepożądanych odbić światła), zmęczenia oczu, naturalność kolorów – wystarczą za odpowiednią rekomendację HUAWEI MatePad 11.5”S.

Rysowanie i malowanie to działania, które bezwzględnie najlepiej sprawdzą się przy matowym wyświetlaczu. Tak jak inne kreatywne rozwiązania, jak projektowanie czy edycja zdjęć. Matowa powłoka jest bardzo użyteczna także przy konsumpcji treści, które wymagają wytężonej pracy wzroku – przeglądanie internetu, czytanie książek czy komiksów w elektronicznej wersji, a także edycja dokumentów, co docenią osoby zaangażowane w biznes. Nawet oglądanie filmów nabiera nowego wymiaru, łatwiej skupić się na akcji, ale też scenografii, gdy nie rozpraszają nas odblaski.

Można powiedzieć, że praktycznie każde zastosowanie, w jakim tablet się sprawdzi, czyli użytkowanie HUAWEI MatePad 11.5”S jako podręcznego i wygodnego ekranu czy cyfrowej kartki papieru, ma sens z matowym wyświetlaczem. W przeciwieństwie do smartfonu, telewizora i ekranu komputerowego tablet zwykle trzymamy w konkretnej odległości od twarzy i musimy zapewnić mu jak najlepsze warunki pracy. Matowy ekran sprawdza się tu doskonale.

Brzmi jak bajka, ale czy HUAWEI MatePad 11.5"S to urządzenie dla nas?

O tym decyduje w ostatecznym rozrachunku zawsze koszt inwestycji. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że HUAWEI MatePad 11.5”S to dużo więcej niż podstawowy tablet. Gdy dołączymy do tego nie tylko piórko M-Pencil, ale klawiaturę z etui, dostępną w dwuczęściowej formie, dostajemy kompletny produkt.

Zestaw możemy zamawiać w cenie promocyjnej w sklepie Huawei za 1999 złotych, a bez klawiatury za 1699 złotych. Piórko jest dostępne gratis do 7 lipca, potem trzeba będzie za nie zapłacić 399 złotych, a do ceny tabletu dopłacić 200 zł. Jeśli choć raz dziennie czujecie potrzebę pracy lub rozrywki na 11.5 calowym ekranie, który nie męczy wzroku i daje wysokiej klasy obraz, to tę wycenę HUAWEI MatePad 11.5”S należy potraktować jako atrakcyjną!

Płatna współpraca z firmą Huawei.

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    chotnik2
    9
    Brak usług Google, czyli śmietnik.
    • avatar
      deel77
      8
      Jeżeli tam nie ma usług Google to urządzenie nie jest warte nawet 1/4 promocyjnej ceny. Podobnie jak wszystkie inne produkty tego chińskiego producenta - smartfony, zegarki - bez Google to zwykły elektrośmieć. Nie zmieni tego nawet popularny piłkarz który częściej gra w reklamach niż na boisku.
      • avatar
        q3aki
        1
        huaweii juz dawno powinno byc zakopane pod ziemie. Dziwi mnie fakt, ze ta marna podroba iPada, bo przeciez nawet uklad ikon az razi i ta belka na dole..ehh!
        I na cos co nie ma uslug googla za 2klocki.. no no, bankowo kazdy sie rzucil na kupno. Do przegladania internetu i bazgrania sobie po ekraniku, mozna dzieciom duzo tansza opcje kupic ;)
        • avatar
          K8v8M
          1
          Wyświetlacz to podstawa. Jak dla mnie tablet na który jest dostępny klient remote desktop byłby wystarczający. Cała reszta oprogramowania mnie nie interesuje.
          Spodziewał bym się jednak ekranu OLED. Inaczej nie ma to żadnego sensu.
          A firmę Huawei szczerze nie lubię za jakość serwisu. Swego czasu przy okazji naprawy wyświetlacza w smartwatchu rozszczelnili go co spowodowało jego zgon po kilku miesiącach od naprawy a następnie odmowę naprawy z powodu zalania.
          Większej bezczelności nie spotkałem.
          • avatar
            galv.
            0
            od dawna się zastanawiam czemu telefony, tablety i telewizory są błyszczące :| w laptopie czy monitorze to coś normalnego dla świadomych użytkowników. a tutaj uparcie trzyma się połysk. to coś ma dawać?
            • avatar
              maurize
              0
              Artykuł smierdzi na kilometr sponsoringiem. Serio, matowy ekran to jest gamechanger? Serio? Owszem, ekran to jest najważniejszy aspekt tabletu, ale matowość ma swoje plusy i minusy.
              Do praktycznie każdego tabletu można dokupic matową folię imitującą papier.
              Problem z matowymi ekranami jest taki, że kolory na nich są bardziej wyblakłe niż na błyszczących. Pewnie dlatego się je częściej spotyka.
              • avatar
                Freezer50
                0
                Za 30-40zł kupujemy folię paperlike i każde urządzenie mamy matowe. Kupiłem na tablet bo głównie służy do czytania komiksów ale nie wiem czy jak bym go używał do innych rzeczy to ta matowość była by mi niezbędna.
                • avatar
                  DezMond
                  0
                  chyba nigdy nie zrozumiem tej zabawki. zdecydowanie wole telefon + jakiegoś ultrabooka 13,3.

                  Witaj!

                  Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
                  Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

                  Połącz konto już teraz.

                  Zaloguj przez 1Login