Tym razem mieliście okazję przyjrzeć się jednemu z przedstawicieli naprawdę niskiej półki. Radeon HD4550, bo o nim właśnie mowa, to karta, której wydajność w środowisku 3D nie pozwoli na komfortową rozgrywkę, to oczywiste. Prawdę mówiąc, nie będzie dla niej przychylny także rynek biurowy, gdzie od dłuższego czasu z powodzeniem stosuje się rozwiązania zintegrowane. Głównymi odbiorcami tych kart, wydają się być jednak osoby poszukujące wszechstronnego, ale i taniego przy tym produktu, mogącego posłużyć jako uzupełnienie modnych ostatnio platform typu media – center.
Zalety brane pod uwagę przy wyborze takiej karty, to przede wszystkim pełne wsparcie dla przetwarzania strumieni wideo, energooszczędność, niska głośność chłodzenia, a także, tu bardzo istotna sprawa – budowa nisko profilowa. Mile widziane byłoby także pasywne chłodzenie układu, specyficzna budowa nisko profilowa jednak, powoduje iż byłby z tym niemały kłopot. W naszym testowym Powercolorze zastosowany wentylator nie jest jednak, ani jakoś szczególnie głośny, ani tym bardziej męczący. W takiej platformie można go więc umieścić z powodzeniem, pod jednym wszakże warunkiem – „przekładki” śledzia ;)
Niestety dołączony zestaw nie zawiera tego elementu, stąd na dobrą sprawę po wypięciu złącza D-Sub, nie do końca pozwoli na rzeczywistą możliwość montażu w obudowie typu Slim. Brak samego HDMI , w tym przypadku, to już nieco mniejszy problem. Tu możemy posłużyć się stosowną przejściówką (DVI-HDMI). Z jej zdobyciem trzeba jednak poradzić sobie samemu – producent także nie dołączył tego „gadżetu” do pudełka. Ogólnie zatem, pod względem wyposażenia, karta wypada dosyć przeciętnie, ale i jej cena nie należy do zbyt wysokich. Jeżeli zatem nie zamierzamy na niej grać, opcja z tym układem będzie godna rozważenia, szczególnie wtedy, kiedy od karty graficznej wymagać będziemy naprawdę niewiele.
Druga z testowanych dziś kart, to już zupełnie inny „target” zarówno jeżeli chodzi o cenę, jak i prezentowaną wydajność. W tym przypadku, aby grać z rozsądnym framerate'm nie trzeba będzie już zanadto rezygnować z detaliczności wirtualnego świata czy też obniżać rozdzielczości do rozmiarów nieakceptowalnych przez nasze jakościowe „ego”.
Wybierając propozycję Gigabyte'a, musimy zgodzić się jednak na pewien widoczny kompromis - zastosowanie jednoslotowego, kompaktowego chłodzenia kosztem stosunkowo „hałaśliwego”, nie regulowalnego wentylatora. Mając na uwadze, że w podobnej cenie dostać możemy produkty znacznie cichsze podczas pracy (np. His IceQ) , konstrukcję Gigabyte'a polecić można jedynie osobom, które karty jedno slotowej rzeczywiście potrzebują.
Podsumowując – HD4670 w wykonaniu Gigabyte'a, to konstrukcja trzymająca wysoki poziom jeżeli chodzi o wydajność, oraz wykazująca całkiem niezłą podatność na podkręcanie. Z drugiej strony, posiadająca stosunkowo głośne chłodzenie, oraz wyższe o kilka watów zapotrzebowanie na energię w stosunku do modeli produkowanych przez np. MSI. Jak pamiętamy jednak, karta MSI nie posiadała jednego z podstawowych złącz analogowych, a więc S-video. Jeżeli szukamy zatem karty opartej o ten układ i nie zamierzamy przy tym szukać alternatywnego chłodzenia, najrozsądniejszym wyborem wciąż wydaje się karta HiS'a.
Moja ocena: Gigabyte Radeon HD4670 512 MB GDDR3 | |
plusy: • dobra wydajność przy maksymalnych detalach (1280x1024) - dobra alternatywa dla GeForce 9600GSO 384MB • UVD2 / HDMI'7.1 • niska temperatura w spoczynku (2D) • złącze HDMI na śledziu • chłodzenie jedno slotowe • niska cena | |
minusy: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: do 300 zł |
Moja ocena: Powercolor RADEON HD4550 512MB GDDR3 | |
plusy: • wystarczająca wydajność po znacznym odjęciu detali, w rozdzielczościach 800x600 / 1024x786 • UVD2 / HDMI'7.1 • nie wysokie temperatury pracy • niski pobór energii • ciche chłodzenie / możliwość regulacji • niska cena | |
minusy: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: do 250 zł |
Podziękowania dla firm GIGABYTE i POWERCOLOR za udostępnienie kart do testu:
Komentarze
18"Proszę ściągnąć najnowsze dostępne sterowniki do karty oraz sprawdzić jaka temperatura jest na GPU z obciążeniem i bez.
Pomoc techniczna GBT"
Odpisałem im że aż taki durny nie jestem to:
"Sugeruję zatem sprawdzić kartę na innym zestawie, jeśli problem także będzie występował należy reklamować towar w miejscu zakupu.
Pomoc techniczna GBT"
Czyli oni sądzą że ten ich wiatrak jest w jakiś sposób regulowany i jak mi głośno działa to mam oddać kartę do sklepu?
Moja regulacja obrotow to zapalka w wentylator xD
Przymierzam się do czegoś na poziomie GF 9600 - do 19 calowego monitora to świat i ludzie - dla mnie (a 22 nie planuje kupić).
Ale póki co koniec roku ceny deko szalone.
Liczyłam na jakiś zamiennik Nvidii, mimo, iż mam złe doświadczenia ze sterownikami ATI (kilka kart ATI mi się przez domowe PC przewineło), ale jak czytam kolejne testy ATI (w tym segmencie cenowym) to jednak utwierdzam się przy porządnym GF 9600....
Wiem, wiem dla niektórych karta z segmentu w jakim jest 9600 to zabytek, ale kupowanie karty za 1000 zł do jednej gry ?
(bo niestety większość gier w praniu okazuje się porażką).
Sensowniejsze jest już posiadanie konsoli jako centrum gier.
Pozdrowienia z bajorka dla wszystkich ;P
to depnij ten wiatrak i podłącz coś innego możesz też zrobić przelotkę do zasilania tego wentylatora. Lutownica niech Ci będzie lekka.