Bezpieczna cyfryzacja w firmie - co należy robić, by faktycznie taka była

Gdy mówimy o zagrożeniach w branży IT, zwykle odwołujemy się do tych, które są nam znane i powszechnie uważane za wyjątkowo wrażliwe dla kondycji finansowej i prestiżu firmy. Jednak podobnie jak w codziennym życiu, najwięcej szkód bierze się z działań, których nie bierzemy nawet pod uwagę. Takich niespodziewanych zagrożeń w środowisku analogowo-cyfrowym w jakim funkcjonuje dziś większość firm jest wyjątkowo wiele. Dbałość o bezpieczeństwo środowiska cyfrowego i analogowego nie wystarczy. Bo wciąż wiele złego może się zadziać na styku tych dwóch światów.

I o tym z perspektywy świata biznesu, w którym obowiązuje RODO i związane z nim konsekwencje nienależytego zabezpieczenia danych, rozmawiali eksperci firm Canon i IDG podczas webinaru „Bezpieczeństwo danych w mieszanym środowisku analogowo-cyfrowym”. Zapis rozmowy jest dostępny na stronie Canon.

Temat dotyczy przede wszystkim środowisk biznesowych, ale i konsument może sporo ciekawych wniosków wyciągnąć przysłuchując się dyskusji. Poruszane są w niej następujące kwestie.

• Jakie ryzyka wycieku danych występują w typowych organizacjach?
• Jak definiować i egzekwować zasady bezpieczeństwa w środowiskach mieszanych?
• Czy można zapewnić bezpieczeństwo dokumentów szczególnie wrażliwych, np. poufnych i czy wymaga to wdrożenia dodatkowych, specjalnych rozwiązań?
• Jakie rozwiązania mogą zapewnić elastyczność i skalowalność systemu?
• Jak zapewnić bezpieczeństwo dokumentów w środowiskach wykorzystujących chmurę?
• Ile kosztuje taki system?
• Jakie są modele finansowania rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo dokumentów?
• Czym jest należyta staranność?

Istotne momenty dyskusji:

• Jak zabezpieczyć się przed wyciekiem danych
• Bezpieczeństwo w chmurze. Gwarancja i komfort użytkownika
• Digitalizacja dokumentów w biurze. Korzyści dla firmy i pracowników

Co warto wiedzieć o zagrożeniach w środowisku analogowo-cyfrowych - dwa istotne wnioski

Dariusz Szwed, MPS Business Development Manager w Canon Polska, zwraca uwagę - „I tak jak komputery potrafią >>zapamiętywać<< nasz każdy cyfrowy ruch, tak większość urządzeń wielofunkcyjnych przechowuje dane w swojej pamięci podręcznej. Bez zastosowania odpowiednich zabezpieczeń, zdeterminowani hakerzy mogą uzyskać dostęp do wrażliwych danych osobowych i tajemnic handlowych przedsiębiorstwa, wykorzystując luki zabezpieczeń właśnie w zwykłej drukarce. To znacznie powiększa spektrum zagrożeń, na które wystawione są cenne informacje i naraża firmę (jako dysponenta danych) na ogromne straty finansowe i wizerunkowe”.

Gdy padają ogromne kwoty kar za niedostateczną ochronę danych klientów zwykle myśli się o penalizowaniu zdarzeń wycieku danych, który już nastąpił. W praktyce napiętnowany może być nie tyle sam fakt utraty danych, ale niedostateczne ich zabezpieczenie. Urząd Ochrony Danych Osobowych, UODO sprawdza przede wszystkim, czy dany podmiot wykazał należytą staranność i dochował wszelkich starań, aby danemu wyciekowi zapobiec. A przecież dane osobowe klientów i kontrahentów są przetwarzane przez firmy każdej wielkości, niezależnie od branży. Toteż problem ich ochrony dotyka de facto nas wszystkich.

Źródło: Canon

Warto zobaczyć również inne newsy o cyfrowo-analogowym biznesie:

• E-faktury to nadal margines. Dlaczego warto na nie przejść?
• Polska bez gotówki? To możliwe – już wkrótce!
• Oto jak wiele zastosowań może mieć cyfrowa pieczątka. Co to za gadżet?