Coś w sam raz dla fanów Harry'ego Pottera, czyli wyśmienity materiał z Hogwarts Legacy

Po raz pierwszy o Hogwarts Legacy usłyszeliśmy jeszcze w 2020 roku. Od tamtej pory twórcy nie raczyli udostępniać nowych, a zwłaszcza pozytywnych informacji na temat produkcji. Nie zabrakło natomiast tych negatywnych, bowiem pierwotnie produkcja miała zadebiutować jeszcze w 2021 roku, jednak studio postanowiło przesunąć datę premiery na 2022 rok. W końcu jednak po dwóch latach oczekiwań możemy zobaczyć, jak Hogwarts Legacy prezentuje się w akcji. I co tu dużo mówić – szykuje nam się jedna z lepszych gier w uniwersum Harry'ego Pottera. Zresztą zobaczcie sami.

Zobacz nowy gameplay z Hogwarts Legacy:

Obejrzyj w

Czego dowiedzieliśmy się o Hogwarts Legacy?

Powyższy 15-minutowy materiał z rozgrywki zdradza nam sporo szczegółów na temat gry. Oczywiście w produkcji wcielimy się w młodego czarodzieja, jednak zanim przyjdzie nam przemierzać Hogwart i jego okolice, będziemy musieli stworzyć swoją postać.

Jak to na młodego adepta sztuki magii przystało, w Hogwarts Legacy będziemy musieli uczęszczać na różnego rodzaju zajęcia, które będą miały wpływ na nasze zdolności. Tych z kolei będzie dosyć sporo: zaczynając od nauki czarów, a kończąc na alchemii.

Obejrzyj w

Oczywiście twórcy nie mogli zapomnieć o walce. Ta z kolei będzie skupiać się na używaniu szerokiej palety zaklęć defensywnych, jak i ofensywnych. Nie zabraknie również zarówno różnych zdolności, jak i talentów, które będą miały wpływ na nasz styl gry.

Twórcy potwierdzili również, że rozgrywka nie ograniczy się tylko i wyłącznie do Hogwartu – gracze będą mogli odwiedzić różnorodne lokacje, a wśród nich słynny Zakazany Las, czy Hogsmeade. Wszystko to przy użyciu latającej miotły.

Kiedy premiera gry Hogwarts Legacy?

Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest to, że poznaliśmy przybliżoną datę premiery gry. Ta zadebiutuje w okolicy Bożego Narodzenia 2022 roku. Produkcja zmierza na PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S oraz PC.

A jak Wam się podoba materiał z Hogwarts Legacy? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Źródło: State of Play