Ogłoszono nową nazwę serwisu Max (znowu). Brzmi jak żart, lecz nim nie jest

14 maja 2025przeczytasz w 2 min.

Zdążyliście się przyzwyczaić do nowej nazwy serwisu Max? – Gigant VOD właśnie ogłosił, że niepotrzebnie. Platforma słynąca ze swoich częstych rebrandingów pozostaje wierna tej tradycji. Zmiany już niebawem.

Max znowu zmienia nazwę. Brzmi znajomo?

HBO GO, HBO Max, Max – trochę tego było. Jak się właśnie okazało, serwis streamingowy od Warner Bros. nie powiedział jednak jeszcze swojego ostatniego słowa. Kolejna zmiana nazwy pozostaje kwestią czasu, a kierunek rebrandingu nie jest wcale tajemnicą. Następca serwisu Max to… HBO Max. Tak, dobrze czytacie.

Nowa-stara nazwa Max w założeniu odwołuje się do renomy marki HBO, kojarzonej nie z ilością, lecz jakością. Aż chciałoby się rzec, że na ilość postawiono już w innym obszarze działalności serwisu, z czego zdają sobie sprawę nawet sami zainteresowani:

Zmiana nazwy Max stała się przedmiotem oświadczeń ze strony włodarzy spółki, którzy wspomniany powrót do korzeni łączą z unikalnością swojej oferty:

Potężny wzrost, jaki odnotowaliśmy w naszej globalnej usłudze streamingowej, opiera się na jakości oferowanych treści. Dziś przywracamy markę HBO, symbol najwyższej jakości w mediach, by jeszcze bardziej przyspieszyć ten rozwój

– mówi prezes WBD, David Zaslav.

Przy dobrym tempie, które utrzymujemy, uznaliśmy, że nazwa HBO Max dużo lepiej odzwierciedla naszą obecną ofertę dla odbiorców. I jasno wyraża obietnicę dostarczenia treści, które będą uznane za unikalne. Użyję sloganu, którego zawsze używaliśmy w HBO: warto za to zapłacić