Rynek smartfonów rozwija się tak dynamicznie, że niektóre modele po dosłownie 2-3 latach wyglądają przestarzale. Zdarzają się jednak perełki, które robią wrażenie nawet po latach kilkunastu.
Na początek małe wyjaśnienie. Przygotowując ten ranking starałem się wyróżnić telefony, które:
- po pierwsze - wyjątkowo bardzo podobały mi się w dniu premiery;
- po drugie - bardzo podobają mi się nawet dziś;
- po trzecie - w wyraźny sposób zapoczątkowały lub wyprzedziły jakieś istotne estetyczne trendy.
Każdy z tych telefonów doczekał się następców, którzy - po wprowadzeniu mniejszych i większych unowocześnień - wyglądają oczywiście jeszcze lepiej. Postanowiłem jednak wyróżnić te modele, które przetarły szlaki.
Najładniejsze smartfony - miejsce III: Nokia N9
Ten smartfon z 2011 roku zapamiętany został jako pierwszy i ostatni telefon z systemem MeeGo. Ja jednak pamiętam Nokię N9 głównie za sprawą jej charakterystycznej bryły z kolorowym obramowaniem rozlewającym się wokół czarnego frontu.
W kolejnych latach wzornictwo N-dziewiątki zostało zaadaptowane w licznych smartfonach z linii Nokia Lumia. O jego ponadczasowości najlepiej niech świadczy jednak fakt, że nawet tegoroczny HMD Skyline czerpie wyraźne wizualne inspiracje z tego 13-letniego już smartfonu.
Najładniejsze smartfony - miejsce II: HTC One M7
Historia zna niewiele telefonów, które miałyby równie wielki wpływ na całą branżę jak HTC One M7 z 2013 roku. Tajwański producent opracował charakterystyczne paski antenowe, które pozwoliły na sprytne ukrycie modułów łączności i zastosować obudowę o rekordowej wówczas zawartości metalu.
Dołóżmy do tego dbałość o symetrię, stylowe zaoblenia oraz charakterystyczne głośniki stereo na froncie i otrzymujemy smartfon, który może się podobać nawet po 11 latach.
Warto odnotować, że metalowe konstrukcje z paskami antenowymi zostały podłapane przez wielu innych producentów, wliczając w to Apple’a, Huaweia czy OnePlusa. Dość wspomnieć, że kultowy iPhone 6 z 2014 roku zawdzięcza swój wygląd umowie licencyjnej z HTC.
Najładniejsze smartfony - miejsce I: iPhone 4
W 2010 roku rynek zalany był smartfonami zamkniętymi w tandetnych obudowach ze skrzypiącego plastiku. Gdy w takich okolicznościach Apple wprowadził na rynek wymuskaną "kanapkę" z dwóch idealnie spasowanych tafli szkła i płaskiej ramy z aluminium, łatwo było na jej widok zgubić szczękę.
iPhone 4 był smartfonem nie tyle przecierającym szlaki, co po prostu wyprzedzającym swoje czasy. O szklanych obudowach i płaskich ramach rynek szybko zapomniał tylko po to, by po latach stały się branżowym standardem. iPhone 16, Samsung Galaxy S24 czy Google Pixel 9 to tylko wizualne rozwinięcie rozwiązań, które iPhone 4 zapoczątkował ponad 14 lat temu.
Komentarze
10„Rynek smartfonów rozwija się tak dynamicznie, że niektóre modele po dosłownie 2-3 latach wyglądają przestarzale.” Naprawdę? Możesz wskazać choć jeden smartfon z ostatnich 2-3 lat, który wygląda na przestarzały? Od dłuższego czasu mamy do czynienia z "wojnami klonów" w świecie smartfonów – wszystkie urządzenia wyglądają niemal identycznie, mają bardzo zbliżone parametry i oferują bardzo podobne doświadczenia z użytkowania (oczywiście nie licząc elektrośmieci pokroju odświeżonej Nokii 3210).
Dynamiczny rozwój? Mam wrażenie, że musiało mnie coś ominąć. Chyba że za dynamiczny rozwój uznamy dodanie „trzeciego skrzydła” do składanych smartfonów, których i tak nikt nie kupuje, bo są drogie i niepraktyczne.
1) Siemens SL45
2) Nokia 8210
3) Motorola V3
TOP 3 smartfonów:
1) Samsung Galaxy S8
2) Nubia Z60
3) Motorola razr 50
nokia 808
motorola zn5