Konsole do gier

Zainteresowanie Switch 2 jest ogromne. Nintendo jest zaskoczone

przeczytasz w 1 min.

Wielkimi krokami zbliża się premiera konsoli Switch 2. Nintendo już teraz może odbębnić niemały sukces – liczba zamówień przedpremierowych przerosła oczekiwania firmy.

To, że zainteresowanie Switch 2 będzie ogromne w “stolicy” Nintendo, było do przewidzenia. Korporacja przyznaje jednak, że japońscy gracze trochę “przesadzili” z liczbą zamówień przedpremierowych. Prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa, prosi o wyrozumiałość i uspokaja.

Ogromne zainteresowanie Switch 2 w Japonii

W komunikacie opublikowanym w serwisie X, Furukawa przyznaje, że “otrzymaliśmy zgłoszenia od wielu klientów, około 2,2 miliona w samej Japonii. Jest to jednak znacznie więcej niż wcześniej przewidywaliśmy. Przewyższa to liczbę konsol Nintendo Switch 2, które będziemy w stanie dostarczyć za pośrednictwem My Nintendo Store w dniu 5 czerwca”.

To powoduje, że niektórzy gracze z Japonii nie otrzymają Switch 2 w dniu premiery. Nintendo szuka rozwiązania tego problemu i proponuje losowanie preorderów – wybrani klienci otrzymają konsolę w pierwszej kolejności, reszta będzie zmuszona uzbroić się w cierpliwość.

Problemy z dostępnością?

Mowa jednak cały czas o Nintendo Switch 2 w Japonii. Nie wiemy, czy na innych rynkach mamy do czynienia z podobną skalą zainteresowania. Wszystko wyjaśni się po oficjalnej premierze, kiedy zaczną spływać dane dotyczące sprzedaży. Co więcej, warto zauważyć, że Nintendo Switch 2 pojawi się w Japonii w dwóch wersjach cenowych, z czego jedna jest wyraźnie tańsza i przeznaczona wyłącznie na rynek japoński.

  • Tańszy model Switch 2 w Japonii kosztuje 49 980 jenów (około 1300-1330 złotych).
  • Standardowa, wielojęzyczna wersja Switch 2 kosztuje tam 69 980 jenów (ok. 1800-1850 zł).
  • Dla porównania, w Europie cena konsoli to około 469 euro (w Polsce ok. 2100-2200 zł).

Nie wszyscy gracze “przesiądą się” od razu na Nintendo Switch 2. Wielu z nich pozostanie przy pierwszym Switchu. Baza użytkowników wynosi ponad 150 mln, więc jest logiczne, że Nintendo obiecuje wsparcie dla pierwszego Switcha po debiucie nowej konsoli.

Źródło: X

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dragonik
    9
    A potem będzie płacz że gry po 80 dolarów, ludzie się nigdy nie nauczą jak radzić sobie z pazernością firmy.
    • avatar
      paankracyki
      1
      Czyli jeszcze tydzień temu wspominali o tym, że tyle naprodukowali i dlatego opuźnili premierę o prawie ROK (!), żeby dla wszystkich starczyło sprzętu, mało tego - cła Trumpa też konsumentów nie dotkną, takie Nintendo jest sprytne a dostawy zdywersyfikowane. No popatrz Bożenko jak ten czas leci. Jeszcze tylko wykup konsol przez skalperów, artykuły o braku dostępności, spadek akcji firmy i wystosowanie przeprosin i tak rok do momentu w którym będzie można faktycznie kupić konsolę jakoś przeleci...
      • avatar
        Marucins
        0
        Do czasu :)
        • avatar
          piomiq
          0
          Ohh, a jednemu z redaktorów benchmark.pl tak bardzo się nie podobał, no i co teraz?

          Witaj!

          Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
          Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

          Połącz konto już teraz.

          Zaloguj przez 1Login