HDD

Wykryli problem z dyskami WD. Sprzęt może ulec uszkodzeniu

przeczytasz w 2 min.

Firma Western Digital bada doniesienia o awariach starszych dysków twardych z technologią SMR. Specjaliści od odzyskiwania danych wykryli błędy w firmware, które mogą prowadzić do uszkodzenia tablic translacji i całkowitej utraty danych.

Firma Western Digital (WD) rozpoczęła dochodzenie w sprawie potencjalnych problemów ze starszymi modelami dysków twardych korzystających z technologii SMR (Shingled Magnetic Recording). To reakcja na doniesienia specjalistów od odzyskiwania danych, którzy zaobserwowali poważne błędy w oprogramowaniu układowym (firmware) niektórych dysków, mogące prowadzić nawet do całkowitej utraty danych. Sprawę opisuje niemiecki serwis Heise.

Problemy z dyskami WD 

Pierwsze sygnały o usterkach pojawiły się dzięki firmie 030 Data Recovery, zajmującej się profesjonalnym odzyskiwaniem danych. Jej eksperci zauważyli niepokojące zjawiska w pracy dysków WD — błędy w wewnętrznych tablicach translacji danych, które w efekcie mogły doprowadzić do awarii i utraty dostępu do informacji zapisanych na nośniku. 

Problem dotyczy sposobu działania technologii SMR, w której ścieżki magnetyczne częściowo się nakładają, co pozwala zwiększyć pojemność dysku, ale jednocześnie utrudnia zapis i zarządzanie danymi. Aby zapewnić poprawną pracę, firmware musi na bieżąco prowadzić złożone tablice translacji danych, informujące, gdzie dokładnie zapisano poszczególne fragmenty plików. 

Według doniesień specjalistów, to właśnie błędy w tym oprogramowaniu powodują, że tablice mogą ulec uszkodzeniu, co z kolei prowadzi do niewłaściwego odczytu danych lub nawet całkowitej awarii dysku. Szczegóły opisano we wpisie na blogu firmy.

Jakie są objawy?

Awaria oprogramowania sprzętowego w dyskach twardych WD opartych na platformie VeniceR pojawia się zazwyczaj bez wcześniejszych ostrzeżeń – dysk działa poprawnie, po czym nagle staje się niedostępny lub niewidoczny w systemie. Z tego powodu kluczowe są działania profilaktyczne.

Objawy możliwych problemów:

  • Nagłe awarie programów lub błędy podczas zapisu i odczytu danych.
  • Znaczne spowolnienie kopiowania plików lub działania systemu.
  • Nietypowe dźwięki z dysku – klikanie, trzaski, drapanie.
  • Błędy dostępu do plików, które czasami otwierają się, a czasami nie.

030 Data Recovery zaleca użytkownikom dysków VeniceR częste tworzenie kopii zapasowych oraz nieskładowanie ważnych danych na jednym nośniku. W przypadku zastosowań krytycznych warto rozważyć wymianę dysku na model z zapisem CMR lub inny nowszy wariant. Eksperci radzą także monitorować stan dysku przy pomocy darmowych narzędzi, takich jak CrystalDiskInfo, które mogą wcześnie ostrzec o pogarszającym się stanie nośnika.

Specjaliści z 030 Data Recovery podkreślają, że po wystąpieniu niepokojących objawów należy natychmiast wykonać kopię zapasową i zlecić diagnostykę dysku, ponieważ zwłoka może prowadzić do całkowitej utraty danych.

Jakie modele są zagrożone? 

Z informacji przekazanych przez Western Digital wynika, że problemy dotyczą starszych modeli dysków WD Red i WD Blue o pojemności od 2 do 6 TB, opartych na wewnętrznej platformie technologicznej VeniceR. Mimo początkowych przypuszczeń specjalistów z 030 Data Recovery, producent potwierdził, że serie WD Purple nie są zagrożone, ponieważ wykorzystują inną konstrukcję. Wśród potencjalnie problematycznych modeli wymienia się następujące serie:

WD Blue (WDx0EZAZ / WDx0EDAZ)

  • WD20EZAZ → 2TB
  • WD40EZAZ → 4TB
  • WD60EZAZ → 6TB
  • WD20EDAZ → 2TB
  • WD40EDAZ → 4TB
  • WD60EDAZ → 6TB

WD Red (WDx0EFAX)

  • WD20EFAX → 2TB
  • WD30EFAX → 3TB
  • WD40EFAX → 4TB
  • WD60EFAX → 6TB

Chociaż produkcja tych modeli została już zakończona, nadal można spotkać je w sprzedaży, zwłaszcza w przypadku starszych zapasów magazynowych. WD zaleca, by kupujący uważnie sprawdzali oznaczenia modeli przed dokonaniem zakupu.

WD Red WD20EFAX

Stanowisko producenta

Western Digital w oficjalnym oświadczeniu podkreśla, że „zaufanie i niezawodność to fundament działalności firmy” i że zgłoszenia od 030 Data Recovery są traktowane bardzo poważnie. 

W związku z tym zespół inżynierów WD rozpoczął wewnętrzne dochodzenie, mające ustalić skalę i przyczyny zgłaszanych awarii. 

Firma zaleca, aby użytkownicy, którzy doświadczyli problemów z dyskami, skontaktowali się z działem wsparcia technicznego WD. Jednocześnie ostrzega, że jeśli doszło już do utraty danych, pomoc producenta może nie umożliwić ich odzyskania.

foto na wejście: Adobe Stock

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Uchodziec
    6
    A jakiś update firmware czy cokolwiek? Mam dwie sztuki efax z NAS od WD, jeden zgłaszał problemy ze s.m.a.r.t. i wymieniłem oba. Ale jeszcze działają podpięte do pc. Więc co dalej? Gdyż artykuł mówi, iż jest znany problem. Tym co się przytrafił już nic nie pomoże, a tym co jeszcze nie, to kij w oko? A nie sory jest rada: kup inny dysk i kij ci w oko, tak wynika z artykułu przynajmniej.
    • avatar
      Jedrek_LCD
      5
      Żeby choć podali info, że badają problem i niezwłocznie zostaną wydane akrualizacje firmware w problematycznych dyskach. Do tego powinien być podany link do specjalnej strony traktującej o tym problemie z aktualizacją tematu. W sumie to wada fabryczna i oe jest ważne, że to stare napędy... fabrycznie wyszły z wasą i powinny podlegać wymianie. Loteria czy komuś w trakcie gwarancji padł czy nie.
      • avatar
        Felipesku
        1
        Na szczęście kupiłem 20EARZ ktory jest CMR
        • avatar
          Szymon0
          1
          Kto normalny kupuje dyski WD? Ja ostatni raz kupilem razem z laptopem moze z 16 lat temu i po pol roku padl - stracilem dane.
          Nigdy wiecej. Seagate'ow tez unikam.
          Tyle ze one tak po 2 lata mi chodzily.
          Jest jeden lider bezawaryjnosci HDD.
          • avatar
            maluszek88
            1
            Ale syf xD tak czułem ze takie robienie balaganu na talerzach nie wyjdzie na dobre haha
            • avatar
              Kaleron
              1
              Problem znany od lat - wysypywanie się 191. I dotyczy WSZYSTKICH dysków z technologią SMR (nie tylko WD - WSZYSTKICH - tylko, że np. Seagaty mają inna architekturę oprogramowania układowego i tam się wykrzacza 346 lub 348). Problem ten jest nieodłączną częścią technologii SMR i utraty swobodnego dostępu do sektora przy zapisie (głowica zapisująca zapisuje szerzej, niż wynosi szerokość ścieżki, uszkadzając przy tym zapisy na sąsiednich ścieżkach, co wymusza przepisywanie całych stref SMR nawet przy zapisie tylko pojedynczych sektorów). Z problemem tym borykają się od lat wszystkie firmy odzyskujące dane na całym świecie i jakoś sobie radzą bez biegania na skargę do producenta. A jedyne, co producent może zrobić, to zrezygnować z technologii SMR.

              Parę rzeczy dla poszerzenia horyzontów:

              https://www.securitymagazine.pl/pl/a/przewagi-i-problemy-zapisu-smr

              https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=18711735#18711735

              https://kaleron.edu.pl/TRIM-w-dyskach-SMR-i-SSD.php
              • avatar
                GejzerJara
                0
                zakup dysku z SMR dla "klasycznych" pojemności, czyli powiedzmy do 4TB, mija się z celem. dyski bez SMR sa w porównywalnej ceie.

                zdaje się że w przeszłości któraś z firm robiła klientów w trabe, nie informujac że dysk stosuje SMR. nie pamiętam niestety której firmy to dotyczy.

                Witaj!

                Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
                Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

                Połącz konto już teraz.

                Zaloguj przez 1Login