
Urząd Komunikacji Elektronicznej dostarczył nowych danych na temat przenoszenia numerów w pierwszym kwartale 2025. Klientów ubyło aż trzem dużym operatorom, a tylko jeden zyskał więcej niż stracił.
Raport UKE dotyczy okresu od 1 stycznia do 31 marca 2025 roku. W tym czasie przeniesionych miało zostać niemal 445 tys. numerów, co jest wartością ogromną jak na zaledwie trzy miesiące.
Tak prezentuje się dokładna liczba przeniesionych numerów w pierwszych kwartałach kolejnych lat:
- 2021 - 401 355 numerów;
- 2022 - 343 342 numery;
- 2023 - 360 137 numerów;
- 2024 - 367 567 numerów;
- 2025 - 444 690 numerów.
Z roku na rok liczba migracji wzrosła aż o 20 proc.
Przenoszenie numerów komórkowych w pierwszym kwartale 2025 roku - ranking
Oto liczba numerów, które zyskali i stracili przedstawiciele tzw. "wielkiej czwórki":
Operator | Oddane numery | Przyjęte numery | Bilans |
---|---|---|---|
Play (P4) | 108 837 | 115 396 | 6 559 |
Orange | 100 590 | 97 812 | -2 778 |
Plus (Polkomtel) | 108 446 | 92 162 | -16 284 |
T-Mobile | 100 567 | 80 296 | -20 271 |
Powody do zadowolenia ma jedynie Play, który jako jedyny więcej numerów zyskał niż stracił. Operator ma dobrą passę, bo cały 2024 rok również jako jedyny zakończył nad kreską.
Największym przegranym okazał się natomiast T-Mobile. Na początku 2025 na ucieczkę z tej sieci zdecydowało się co prawda mniej klientów niż w przypadku Plusa, Orange i Playa, ale jednocześnie najmniej numerów do tej sieci przeceniono. W efekcie magentowi zakończyli kwartał mając przeszło 20 tys. numerów na minusie, czyli więcej niż cała reszta razem wzięta.
Nietrudno jednak zauważyć, że Play zyskał mniej numerów niż reszta straciła. Gdzie się podziały pozostałe?
Wirtualni operatorzy rosną w siłę
UKE ujęło w swoim raporcie 102 sieci działające jako operatorzy wirtualni (korzystający z infrastruktury telekomunikacyjnej innych sieci) lub VoIP (korzystający z infrastruktury chmurowej). Aż 65 z nich zakończyło pierwszy kwartał 2025 z bilansem dodatnim.
Z tych sieci najwyższy bilans dodatni zanotowały:
- PLFON (+7708 numerów);
- Mobile Vikings (+5567 numerów);
- Vectra (+4605 numerów);
- Netia (+4322 numery);
- Tide (+3005 numerów).
Skąd bierze się rosnące zainteresowanie operatorami wirtualnymi i usługami VoIP? Dzięki temu, że nie utrzymują własnej infrastruktury i szeroko rozwiniętych sieci sprzedaży, operatorzy ci często mogą oferować bardziej atrakcyjne ceny. Ponadto coraz częściej lokalni dostawcy telewizji czy internetu decydują się na wprowadzenie własnych planów komórkowych, umożliwiając klientom połączenie kilku usług w jednym abonamencie.
Komentarze
11W razie problemów z siecią (np. zapchanie nadajnika) odcinani są najniżej położeni w hierarchi.
Sorry, ale z tą wiedzą nie przejdę do wirtualnego operatora. Nie ma zmiłuj. Niższa cena = niższa jakość sieci
w pewnym momencie powiedziałem dość. przeniosłem się do operatora wirtualnego INEA. Za wszystko włącznie z netem stacjonarnym płacę niewiele więcej, niż wcześniej za najdroższy z 7dmiu moich numerów w Play. Wyniosłem się ze wszystkim, wreszcie święty spokój. w PL, zero problemów z zasięgiem. Za granicą? akurat miałem okazję sprawdzić w Niemczech i Słowacji, jest OK.
nie widzę sensu by być u któregoś z wielkiej 4rki. moja wirtualka jest ok. ponad rok już się zejdzie.
a play? głupole wycieli mi numer. poszedłem do salonu wyjaśnić sytuację, a gdzie tam. nic nie da się odzyskać. poszedłem do orange, przejęli numer bez problemu. był wycięty jakiś tydzień. tylko że orange jest bardzo drogi, chciałem się do nich przenieść ze wszystkimi 7 numerami, ale nie w takiej cenie.
Rozważałem też Viking Mobile, też są ok. niestety Virgin Mobile już nie polecam, to już tylko marka w Play, tak jak UPC. jest tylko gorzej.
nie chcecie tracić kasy, a także czasu z ogłupiającymi telemarketerami, to podejmijcie jakąś decyzję.
btw. u tych naciągaczy z play miałem naliczaną każdą sekundę, każdy bajt na neta. było drogo. teraz w INEA mam wszystko w pakiecie bez limitu, plus neta 20GB na miesiąc. mi się jeszcze dało złapać na 15zł od numeru, teraz mają chyba po 20zł. podobnie vikingowie, ale chyba dają nieco więcej neta.
mają też droższe opcje z większym netem.
a play? co zobaczę ich reklamę, to po głowie tłucze mi się słowo "naciągacze".
klienci UPC którzy zostali wciągnięci do play, jakoś kiepsko odczuwają tę zmianę. też byłem w UPC i się pożegnałem, zaraz po tym jak się reklamowali że "upc przeszło do play". po prostu ich wykupili i tyle.
Dodam że byłem wieloletnim klientem w play. większej wtopy w telekomach niż play nie miałem okazji zaliczyć.