Ciekawostki

Rower wodorowy to kwintesencja ekologii. Co go wyróżnia?

przeczytasz w 2 min.

Rowery elektryczne to już przeszłość. Do akcji wkraczają rowery wodorowe. Polska spółka Groclin chce w ten sposób udzielić odpowiedzi na bolączki współczesnych miast. Czy taki środek transportu jest bezpieczny? Czym charakteryzuje się rower wodorowy?

Kiedyś egzotyczna ciekawostka, dziś powszechny środek transportu. Mowa oczywiście o rowerach elektrycznych, które wcale nie muszą odstraszać swoją ceną – dowodem na to jest nasz ranking rowerów elektrycznych do 4000 zł. Jednak kto wie, czy już wkrótce nie zrobi się głośno o rowerach wodorowych. Takie rozwiązanie już jest dostępne, a odpowiada za nie polska spółka Groclin.

Czym wyróżnia się rower wodorowy?

Nie bez powodu artykuł rozpoczyna się wzmianką o rowerach elektrycznych – charakteryzują się one tym, że produkcja i utylizacja baterii litowych generuje kolejne wyzwania natury środowiskowej i ekologicznej. Z kolei rower wodorowy eliminuje ten problem, ponieważ z takiej baterii nie korzysta. A to sprawia, że jest neutralny klimatycznie przez cały okres użytkowania.

Groclin 1

Co więcej, tradycyjne e-rowery mają pewne ograniczenia. Ich efektywność może spadać w skrajnych temperaturach, zarówno niskich, jak i wysokich. Natomiast rowery z napędem na wodór są dużo mniej podatne na warunki atmosferyczne. Działają one efektywnie w rozległym zakresie temperatur, od -10°C do +50°C.

Butelka zamiast baterii

Groclin 2

Bateria litowa wymaga wielogodzinnego ładowania, co może być kłopotliwe, kiedy zamierzamy szybko wyruszyć w trasę. W przypadku rowerów wodorowych źródłem energii są wymienne butle z wodorem, które można wymienić w zaledwie kilkanaście sekund. Dzięki temu, nawet jeśli produkcja wodoru zajmuje kilka godzin, zawsze mamy dostęp do zapasowych butli i nie jesteśmy zmuszeni do rezygnacji z jazdy.

Groclin 3

- Żyjemy w ciągłym pośpiechu, a z dostępnych udogodnień lubimy korzystać już, teraz. Kiedy chcemy jeździć na rowerze z napędem, kilkugodzinne ładowanie baterii elektrycznej może być problematyczne. Proces wytwarzania wodoru także trwa kilka godzin, ale dzięki wymiennym butelkom nie musimy w tym czasie rezygnować z jazdy. Z kolei wymiana butelki trwa zaledwie kilka sekund - komentuje Michał Seidel, prezes spółki Groclin, producenta rowerów elektrycznych opartych na unikalnej szwajcarskiej technologii wodorowej.

Źródło: Groclin

Komentarze

18
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    K8v8M
    6
    Jak marnowanie energii może być ekologiczne? Wytworzenie transport kompresja tankowanie i ponowne przetwarzanie wodoru to sumaryczne straty na poziomie minimum 80 procent energii.
    Co to ma wspólnego z ekologią?

    Już nie mówiąc o tym że kto potrzebuje mieć energię na już kupuje po prostu dodatkowy akumulator. Dla roweru to koszt kilku stów.
    • avatar
      AntyRut14
      4
      Rower wodorowy jest znacznie droższy od tradycyjnego elektrycznego, a użytkowanie też sporo droższe (tak jak samochody wodorowe). W artykule trzeba było przemilczeć, że zasięg do 60km ze wspomaganiem czyli realnie ze 40km. No, ale przecież można wziąć ze 3 butle do plecaka na jakąś wyprawę. Nabijanie butli pewnie wysyłkowo. Sprawność takiego ogniwa paliwowego, to 60%, a tradycyjnej baterii 90%. Jest więc "pro ekologicznie", bo więcej energii trzeba zużyć, tylko o tym cisza. Ma być lans i tyle.

      Ktoś tam pisał, że przecież nadwyżki energii w słoneczne dni można przeznaczać na produkcję wodoru. No po prostu świetny pomysł i potem przechowywać wodór w temp. -253 stopni zużywają do tego energię z węgla.
      • avatar
        HD4870
        3
        Rower na wodór to ekologia? Czy to pierwszy kwietnia? 100% przemysłowego wodoru wytwarzane jest z metanu w procesie który emituje jeszcze więcej CO2 niż bezpośrednie spalenie gazu ziemnego z którego ten metan pochodzi. Ten artykuł jest efektem eko-prania mózgu jakie przechodzi dzisiejsza młodzież już od kilkunastu lat.
        • avatar
          piomiq
          2
          "Rower wodorowy to kwintesencja ekologii."
          Totalna bzdura, marketingowy bełkot, g... prawda.
          Kwintesencją ekologii w kwestii pojazdów to rower napędzany siłą ludzkich mięśni - taki na pedały, drogi autorze tego płytkiego artykułu.
          • avatar
            J.B FIN
            1
            Zapewnie cena bedzie zaporowa...pozatym rower jest niezdrowy dla obu plci.
            • avatar
              40rozbojnik
              1
              Teza zawarta w tym artykule to kwintesencja debilizmu, populizmu i zerowej świadomości ekologicznej. Modne hasełka, nic więcej. Rowery elektryczne, wodorowe czy nie wiadomo jakie nigdy nie będą ekologiczne! Mało tego, zwykłe rowery też nie będą. Zdradzę autorowi sekret: chodzi o materiały i technologię wykorzystywaną do produkcji towaru. W pełni ekologiczny rower powinien być wykonany w 100% z surowców odnawialnych, za pomocą technologii zeroemisyjnej. Żadne tam metale, kompozyty, karbony czy ogumienie! Żadne napędy wodorowe czy elektryczne. Kwintesencją ekologii powinno być jeździdło z bambusa i konopi wystrugane kamiennym kozikiem za miskę ryżu. Czy takie cudo miało by sens? Czy byłoby wytrzymałe i spełniało swoją rolę? Czy w ogóle dałoby się to produkować masowo? Absolutnie nie, ale byłoby ekologicznie.
              • avatar
                piomiq
                1
                i oczywiście żadnych szczegółów odnośnie silnika. Dowiadujemy się tylko, że mamy wymienne butle z wodorem.
                A ile można na takie butli przejechać? Jaką prędkość uzyskać?
                "Proces wytwarzania wodoru także trwa kilka godzin"
                O jakim procesie tu mówimy? Te butle dostarcza firma - producent rowerów? Ile kosztuje taka butla? I wreszcie ile kosztuje ten rower?
                • avatar
                  piomiq
                  1
                  Ten artykuł to pean pochwalny na cześć rowerów wodorowych. Autor nawet się nie wysilił na żadną refleksję, krytykę tekstu który stworzył. Może to miała być promocja.
                  O niewygodnych aspektach, szczegółach autor już nie wspomniał. Ciekawe dlaczego?
                  • avatar
                    Janisz
                    0
                    Rower wodorowy to kwintesencja... Tak. Zdecydowanie to kwintesencja...
                    • avatar
                      sabaru
                      0
                      Ten artykuł to samo pierdoły. Niedawno reklamowaliście że rowery elektryczne są spoko. A teraz trend idzie na coś innego. Przecież to powalone.

                      Witaj!

                      Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
                      Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

                      Połącz konto już teraz.

                      Zaloguj przez 1Login