Komunikator noszony na przedramieniu?
Smartwatche powoli, bo powoli, ale zyskują popularność. Twórcy projektu Rufus Cuff twierdzą, że rzeczywistość będzie jednak nieco inna. Bo jeśli „inteligentne zegarki” mają być funkcjonalne i likwidować konieczność zaglądania na telefon, to czy nie powinniśmy na przedramieniu nosić mini-komputerka?
Sami twórcy określają swoją propozycję słowami „więcej niż smartwatch – nadgarstkowy komunikator”. Rufus Cuff to urządzenie do noszenia na przedramieniu wyposażone w mikrofon, głośnik, kamerę, przeglądarkę internetową i GPS, a także ekran o przekątnej… 3 cali. Czego brakuje, by nazwać gadżet kompletnym? A jakże – pełnego dostępu do sklepu Google Play.
W maksymalnym skrócie więc – możemy wykonywać połączenia głosowe i wideo, odbierać i wysyłać wiadomości tekstowe, przeglądać Internet, jak i wykorzystać Rufus Cuff w formie zwykłego „powiadamiacza”.
Sporo można by o tym gadżecie mówić, ale zdecydowanie lepiej zobaczyć ten filmik promocyjny:
Rufus Cuff jest aktualnie na IndieGoGo. Cel został już prawie osiągnięty. Jeżeli chcesz egzemplarz – wspomóż twórców kwotą co najmniej 279 dolarów.
Źródło: IndieGogo, SlashGear
Komentarze
13