
Czarna strona kryptowalut. Raport ujawnia nielegalne praktyki Pjongjangu
Korea Północna intensyfikuje działania mające na celu obchodzenie międzynarodowych sankcji. Z raportu Wielostronnego Zespołu Monitorującego Sankcje (MSMT) wynika, że coraz większe znacznie odgrywają w tym kryptowaluty.
MSMT to organ, który został powołany do życia w październiku 2024 r. przez 11 krajów, w tym USA i Koreę Południową. Jego celem jest monitorowanie i zgłaszanie przypadków omijania sankcji określonych w odpowiednich rezolucjach Rady Bezpieczeństwa ONZ, które mają na celu ograniczenie rozwoju programu nuklearnego i rakietowego Korei Północnej.
Rola kryptowalut dla Korei Północnej
Najnowszy raport MSMT wskazuje, że Korea Północna coraz intensywniej wykorzystuje cyberataki, za pośrednictwem których zdobywa fundusze. Działania Pjongjangu mają charakter zorganizowany i przynoszą wymierne korzyści reżimowi Kim Dzong Una. MSMT szacuje, że tylko w okresie od stycznia do września 2025 r. było to ok. 1,65 mld dolarów, z czego aż 1,4 mld dolarów zapewniła kradzież z giełdy kryptowalutowej Bybit. To duży wzrost względem 1,2 mld dolarów, jakie Korea Północna pozyskała z takich źródeł w 2024 r.
Północnokoreańscy hakerzy i urzędnicy aktywnie korzystają z kryptowalut takich jak stablecoiny, które powiązane są z bardziej stabilnymi aktywami. Środki te są wykorzystywane do finansowania programów związanych z zakupami i sprzedażą broni oraz innego sprzętu wojskowego i surowców, a także „nielegalnego rozwoju programów broni masowego rażenia i pocisków balistycznych”.
Nielegalne praktyki
Raport MSMT potwierdza, że Korea Północna wykazuje dużą kreatywność w obchodzeniu sankcji ONZ. Robi to również poprzez wysyłanie informatyków za granicę, szczególnie do krajów takich jak Chiny, Rosja i Laos. Pracując pod fałszywymi tożsamościami, zdobywają oni zlecenia od firm międzynarodowych, w tym tak znanych jak Amazon czy HBO Max.
MSMT ustalił również, że Korea Północna bierze pod uwagę możliwość wysłania ponad 40 tys. pracowników do Rosji, co jest sprzeczne z międzynarodowymi regulacjami ONZ zakazującymi zatrudniania obywateli Korei Północnej za granicą. Pracownicy ci, ukrywając swoje prawdziwe pochodzenie, mieliby pracować w różnych sektorach, w tym w branży IT.
Źródło: PAP, foto na wejście: Adobe Stock






Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!