
Zmiany klimatyczne i działalność człowieka już dziś wpływają na przyszłość naszej planety. Mapa Esri Land Cover 2050 pokazuje, jak mogą wyglądać tereny m.in. Polski za 25 lat – prognozuje urbanizację, utratę przyrody i przekształcenia krajobrazu.
Przyszłość naszej planety będzie kształtowana nie tylko przez innowacje technologiczne, ale również przez konsekwencje zmian klimatycznych. Rosnące temperatury, kurczące się zasoby wodne i zmieniające się warunki pogodowe to bezpośrednie skutki działalności człowieka.
Nasz wpływ na środowisko naturalne już dziś ma zauważalne efekty, a to, jak będziemy gospodarować przestrzenią, odegra kluczową rolę w przyszłości ludzkości. Dlatego tak ważne jest, byśmy już teraz potrafili przewidywać i planować nadchodzące zmiany.
Chcemy widzieć, jak będzie wyglądać przyszłość
W odpowiedzi na te wyzwania powstała mapa pokrycia terenu na rok 2050, opracowana wspólnie przez Clark Labs z Clark University oraz firmę Esri.
Korzystając z wieloletnich danych satelitarnych programu ESA Climate Change Initiative, naukowcy stworzyli globalne modele, które prognozują, jak będą się zmieniać tereny naturalne, rolnicze i zurbanizowane. Mapa uwzględnia różnorodne czynniki: od liczby ludności, przez infrastrukturę, po dane gospodarcze i klimatyczne – wszystko po to, by określić, które obszary świata są najbardziej narażone na przekształcenia.
Świat w 2050
Mapa Esri Land Cover 2050 to prognoza zmian w użytkowaniu powierzchni Ziemi, która pokazuje, jak mogą wyglądać tereny naszej planety za niespełna 25 lat. Oparta na danych satelitarnych zebranych przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) oraz analizach prowadzonych przez Clark Labs i Esri, mapa przedstawia globalne zmiany w pokryciu terenu – od lasów, przez obszary rolnicze, po miasta. Dzięki niej można zobaczyć, które obszary ulegną urbanizacji, gdzie przyroda zostanie wyparta przez rolnictwo, a które regiony zachowają swój naturalny charakter.
Kluczowym elementem mapy jest model podatności na zmiany. Na podstawie danych z lat 2010–2018 opracowano algorytm, który identyfikuje regiony szczególnie narażone na rozwój infrastruktury i przekształcenia terenów naturalnych. Uwzględniono m.in. bliskość dróg i miast, liczbę ludności, PKB, dane klimatyczne i geofizyczne. W ten sposób powstała szczegółowa prognoza, która pozwala przewidzieć, gdzie do 2050 roku lasy mogą ustąpić miejsca polom uprawnym lub zabudowie miejskiej.
Mapa dostępna jest w rozdzielczości 300 metrów (każdy piksel na tej mapie odpowiada obszarowi 300 × 300 metrów w rzeczywistości), co pozwala na bardzo dokładne analizy na poziomie krajowym i regionalnym. Stanowi nieocenione narzędzie dla urbanistów, naukowców, ekologów i decydentów, którzy planują zrównoważony rozwój i ochronę środowiska. Co ważne, dane są udostępniane bezpłatnie w ramach ArcGIS Living Atlas – każdy może z nich skorzystać, by lepiej zrozumieć kierunki, w jakich zmierza nasz świat.
Polska w 2050
Zmiany w użytkowaniu terenu są już zauważalne w wielu częściach świata. Szczególnie interesujące z naszej perspektywy są prognozy dotyczące Polski – każdy może je sprawdzić, analizując swoją okolicę na interaktywnej mapie 2050 roku.
Na przykład, spojrzenie na polskie wybrzeże pokazuje, że udział terenów zielonych w ogólnej powierzchni znacznie się zmniejszy. Jeśli prognoza się sprawdzi, w 2050 r. na ich miejscu pojawi się więcej terenów z przewagą pól uprawnych. Podobne zmiany czekają wiele regionów na całym świecie.
Najbardziej zagrożone są tereny, które dotychczas pozostawały stosunkowo nietknięte działalnością człowieka. To właśnie one – w wyniku zmian klimatycznych, wzrostu liczby ludności oraz rozwoju gospodarczego – mogą ulec przekształceniu w pierwszej kolejności. Jak podkreślają autorzy mapy, lepsze zrozumienie dotychczasowych zmian daje nam szansę na planowanie bardziej zrównoważonej przyszłości.
Komentarze
3Jeśli upokorzy się mój lud, nad którym zostało wezwane moje Imię, i będą błagać, i będą szukać mego imienia, i odwrócą się od swoich złych dróg, ja im wybaczę, a kraj ich ocalę !!!
Zmian klimatycznych i zagłady ludzkości się nie boję bo wszystko co ma swój początek ma swój koniec.
Tak został zaprogramowany Wszechświat w którym żyjemy przez pana Boga. Koniec nastąpi a my ludzie musimy się do tego przygotować.
Boją się tylko ateiści bo da zagubieni. My chrześcijanie wręcz z niecierpliwością i radością czekamy na sąd ostateczny który nastąpi wcześniej czy później i wtedy wszyscy bedziemy sądzeni, żywi czy umarli nie ma to znaczenia.
Nie lękajcie się tzw końca świata a zaufajcie i w całości oddajcie się Jezusowi! On nas wyzwoli od wszelkiego lęku!!!
A no zapomniałem wycinka jest dosłownie wszędzie, rozproszono wycinkę żeby w jednym miejscu dużo nie wyciąć by nikt sie nie czepiał... Gdzie media teraz są? A no mają to w d...