W czwartek 26 września entuzjaści marki Xiaomi mają przynajmniej dwa powody do radości. W Polsce oficjalnie debiutuje bowiem Xiaomi 14T oraz Xiaomi 14T Pro. Obok nich pojawia się też doskonale przyjęty w Chinach Mix Flip.
Jeśli z zakupem nowego telefonu zwlekałeś, bo na horyzoncie nie pojawiało się nic, co mogłoby przykuć twoją uwagę, to być może właśnie się to zmieniło. Xiaomi nie zatrzymuje się i prezentuje kolejne propozycje, które mają za zadanie namieszać na rynku smartfonów.
Zaprezentowane podczas globalnej premiery w Berlinie modele Xiaomi 14T oraz Xiaomi 14T Pro mają jedną wspólną cechę, którą wielokrotnie podkreślano podczas prezentacji – możliwości fotograficzne. Przyjrzyjmy się dokładnie temu, czym Chińczycy chcą podbić serca Europejczyków. Wkrótce na łamach benchmark.pl pojawi się też test jednego z przedstawicieli tej nowej serii.
Premiera Xiaomi 14T i Xiaomi 14T Pro – specyfikacja
Oba smartfony dzielą ze sobą AMOLED-owy wyświetlacz o przekątnej 6,67” i rozdzielczości 2712x1220 px. Zadziwiające wrażenie robi nie tylko rozdzielczość, ale też (a może i przede wszystkim) częstotliwość odświeżania na poziomie maksymalnie 144 Hz. Co więcej, Xiaomi zadbało o wysoką jasność sięgającą 4000 nitów.
Oba modele dysponują ponadto podobną pamięcią. Xiaomi 14T i 14T Pro mają na pokładzie 12-gigabajtowy układ LPDDR5X o częstotliwości taktowania 8533 MHz oraz maksymalnie 1 TB przestrzeni na pliki. Na tym w zasadzie kończy się podobieństwo pomiędzy przedstawicielami nowej serii 14T. Cała reszta specyfikacji to szereg różnic – naturalnie z przewagą modelu 14T Pro. Podstawowy wariant “napędza” procesor MediaTek Dimensity 8300 Ultra, natomiast 14T Pro ma już w środku topowy układ MediaTek Dimensity 9300+.
Xiaomi 14T Pro ładuje się z mocą do 120 W (możliwość ładowania bezprzewodowego), zaś 14T “tylko” 67 W. W trakcie prezentacji w Berlinie przedstawiciele Xiaomi podkreślali też obecność funkcji opartych o sztuczną inteligencję, w tym m.in Circle to Search stworzone we współpracy z Google lub tłumaczenie rozmów w czasie rzeczywistym.
Tym jednak, co wydaje się być kluczowym elementem wyróżniającym Xiaomi 14T i 14T Pro na tle konkurencji, są natomiast aparaty. Stworzone we współpracy z Leica obiektywy mają być doskonałym kompanem dla osób preferujących robienie zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych (lub w skrócie – w nocy).
Aparaty w Xiaomi 14T i Xiaomi 14T Pro
Co więc zrobili Chińczycy, aby zadbać o możliwie najlepszą jakość zdjęć oferowanych przez te telefony? Oczywiście nie mogło w tym miejscu zabraknąć sztucznej inteligencji, która przygląda się absolutnie każdemu pikselowi rejestrowanemu przez 14T i 14T Pro, aby zadbać o możliwie najlepszą jakość fotografii.
Podstawowy model, ten bez dopisku “Pro”, dysponuje sensorem Sony IMX906 i obiektywami o czterech ogniskowych pracujących w zakresie 15-100 mm. 14T Pro pracuje już w zakresie ogniskowych 15-120 mm. W Xiaomi nie brakuje też rozwiązania Leica Summilux, które z sensorem Light Fusion 900 przechwytuje ponad 30 proc. więcej światła w porównaniu z poprzednim flagowym 13T Pro.
Aparat z tyłu w Xiaomi 14T składa się z głównego obiektywu 50 Mpx (f/1.7), teleobiektywu Leica 50 Mpx (f/1.9) oraz ultraszerokiego Leica 12 Mpx (f/2.2). 14T Pro ma z kolei główny sensor Light Fusion 900 50 Mpx (f/1.6), teleobiektyw Leica 50 Mpx (f/2.0) oraz ultraszeroki Leica 12 Mpx (f/2.2). Przednie aparaty w obu modelach mają 32 Mpx (f/2.0). W kontekście łączności natomiast – droższy wariant jest kompatybilny z Wi-Fi 7, podczas gdy tańszy ma Wi-Fi 6E.
Cena Xiaomi 14T. Ile kosztuje Xiaomi 14T Pro?
Jeśli jednak jesteśmy przy cenach, to… ile kosztuje Xiaomi 14T? Cena Xiaomi 14T Pro i jego “brata” nie jest wygórowana, bowiem: Xiaomi 14T kosztuje 2999 zł, natomiast Xiaomi 14T Pro to wydatek rzędu 3999 zł. Na start uruchomiono też promocję, w której po zakupie można odzyskać nawet 800 zł cashbacku.
Na dużą uwagę zasługuje jednak niespodzianka, którą Xiaomi przygotowało dla klientów. Otóż ci, po zakupie telefonu, kwalifikują się do loterii, w której nagrodami są dwa vouchery na wakacje o wartości 100 tys. zł każdy. Z rejestracją trzeba się pospieszyć, bo trwa ona do 28 października.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!