Nowe oblicze kontrolera

Zwieńczająca go mleczno-biała kulka kryje w sobie 3 różnokolorowe diody LED (niebieską, zieloną i czerwoną). To właśnie ona jest najważniejszym elementem konstrukcji PS Move. Bez niej niewiele różniłaby się od kontrolera Wii-lot z kosoli Nintendo (Wii Motion Plus). Porównywanie tych kontrolerów jest zresztą nieuniknione.

» Po prawej porówanie kontrolera Nintendo Wii (biały) z Sony Move (czarny)

Oba kontrolery są mniej więcej tej samej wielkości. Oba mają jeden przycisk główny, wyprofilowany cyngiel i lekko ukryty włącznik konsoli. Na tym kończą się analogie konstrukcyjne.

Sony podporządkowało wszystko ergonomii dwóch najważniejszych przycisków – triggera oznaczonego literą "T" i dużego klawisza "Move", który możemy wygodnie obsługiwać kciukiem.
Wokół niego umieszono miniaturowe przyciski krzyżyk, kwadrat, kółko i trójkąt (znane z pada Dual-Shock), a Start i Select znalazły się tym razem po obu bokach kontrolera.

W dolnej części urządzenia znalazły się dwa porty. Jeden służy do ładowania kontrolera i synchronizacji z konsolą (USB Mini-B), drugi - oznaczony enigmatycznie jako "Extension Connector", o nieokreślonym jeszcze przeznaczeniu. Być może już wkrótce dowiemy się o planowanych dodatkach do PS Move.

Kluczowa dla całej konstrukcji pozostaje jednak wspominana wcześniej mleczno-biała sfera wielkości piłeczki pingpongowej. Jest ona wykonana ze stosunkowo miękkiej gumy, którą bez obawy ewentualnego uszkodzenia można ścisnąć w palcach - elastyczny materiał niezwłocznie powraca do pierwotnej formy. Rozwiązanie to ma prawdopodobnie zapobiegać nie tylko ewentualnym przypadkowym ofiarom w podczas zbyt gwałtownej rozgrywki, ale również słynnym już uszkodzeniom telewizorów LCD, które stało się udziałem "fruwających" Wii-lotów Nintendo.
Sony jak widać uczy się na błędach konkurencji (między innymi dlatego PS Move ma również nieodzowną opaskę na rękę).

PlayStation Move to nie tylko różdżka, ale również kamerka Playstation Eye, która wchodzi w skład całego zestawu. Bez niej niemożliwe stałoby się śledzenie ruchów kontrolera w  trójwymiarowej przestrzeni. Urządzenie to pojawiło się na rynku już jakiś czas temu. Teraz zyskało jedynie nowe zastosowanie.