Przejdźmy teraz do głównych cech aparatów. W tabelce niektóre z tych cech zostały już przedstawione. Teraz omówimy je szczegółowo.
Obiektyw
Obiektyw to jeden z najważniejszych elementów aparatu fotograficznego (patrz artykuł Budowa aparatu - Obiektyw). Zwłaszcza w cyfrówce typu ultrazoom.
Panasonic DMC FZ8 dysponuje 12-krotnym zoomem optycznym - najszerszy kąt widzenia to (w przeliczeniu na mały obrazek) 36 mm, a najdłuższa ogniskowa to 432 mm. Dodatkowo, według producenta możemy, podczas korzystania z niższych rozdzielczości obrazu, uzyskać zoom optyczny nawet 18-krotny. Oczywiście w rzeczywistości nie jest to optyczne wydłużenie ogniskowej, a jedynie wykorzystanie mniejszego wycinka kadru.
Sony DSC-H7 oferuje zoom 15-krotny, gdzie minimalna ogniskowa wynosi 31 mm, a maksymalna 465 mm. Na plus aparatu firmy Sony przemawia szerszy zakres ogniskowych, a zwłaszcza jego szeroki kąt - ogniskowa krótsza o 5 mm daje naprawdę dużo fotografującemu na przykład krajobrazy. Jednakże obiektyw aparatu FZ8 jest jaśniejszy - na szerokim kącie najmniejsza liczba przysłony to 2.8, a przy najdłuższej ogniskowej 3.3. Najszerzej otwarta przysłona w obiektywie Sony to przy minimalnej ogniskowej 2.8, a przy maksymalnej tylko 4.5, a więc jest to obiektyw dość ciemny. Nawet stosując ogniskową około 12x obiektyw H7 nadal jest ciemniejszy. I w tym przypadku zauważyliśmy pogorszenie cech aparatu firmy Sony - poprzednik H2 miał jaśniejszy obiektyw na długiej ogniskowej (f 3.7).
Stabilizacja obrazu
Obydwa aparaty mają optyczną stabilizację obrazu - Panasonic system o nazwie Mega O.I.S., natomiast Sony - Super Steady Shot. Stabilizacja pozwala wykonywać nieporuszone zdjęcia nieruchomym obiektom przy dłuższych niż normalnie czasach i jest niezwykle przydatna podczas korzystania z długich ogniskowych. Ponieważ stabilizacja nie wpływa obojętnie na fotografię i może czasem wprowadzić zakłócenia, to zalecamy wyłączać ją, gdy nie jest potrzebna. Warto, aby dostęp do funkcji stabilizacji był szybki. W aparacie Panasonic mamy do dyspozycji charakterystyczny przycisk na obudowie z oznaczeniem rączki w podwójnych nawiasach. Wystarczy ten przycisk przytrzymać wciśnięty, a pojawi się menu dotyczące stabilizacji. Możemy wybrać jeden z dwóch rodzajów działania - albo stabilizacja działająca non stop (podczas kadrowania obraz również jest "stabilizowany" i płynnie porusza się na wyświetlaczu), albo tylko w momencie wciśnięcia spustu migawki (zwykle lepsze rozwiązanie).
Aby skorzystać ze stabilizacji w aparacie Sony musimy wcisnąć przycisk menu i pośród różnych wyświetlonych funkcji wyszukać tę właściwą. Tutaj również, podobnie jak w Panasonicu, mamy dwa rodzaje działania. Niestety, włączanie i wyłącznie stabilizacji w H7 jest dość niewygodne, w przeciwieństwie do stabilizacji w H2, na obudowie którego znajdował się typowy przycisk z symbolem rączki.
Sensor
Matryca aparatu Panasonic DMC-FZ8 ma efektywną rozdzielczość 7.2 megapiksela, natomiast w Sony H7 8 megapikseli. Wiele osób poczytywałoby prawie 1 Mpix więcej za zaletę, lecz my nie jesteśmy pazerni na megapiksele w cyfrówkach, których fizyczny rozmiar matrycy jest tak niewielki (patrz: Budowa aparatu cyfrowego - MATRYCA). Obydwa modele dysponują sensorami CCD typu 1/2.5", a więc dość małymi. Jesteśmy również zdania, że na tak niewielkich powierzchniach sensorów i przy dużej liczbie megapikseli łatwiej o poruszenie.
Wyświetlacz i wizjer
Omawiane aparaty wyposażono w 2.5-calowy ekran LCD. Rozdzielczość ekranu Panasonica jest jednak sporo większa (207 000 pikseli) i pozwala na bardziej komfortowy podgląd zdjęć, niż wyświetlacz Sony (115 000 pikseli). Ekrany są dość jasne (jasność można regulować), jednak w słońcu nie sprawdzają się zbyt dobrze - odbicia przeszkadzają w kadrowaniu ujęcia. Dlatego w takim momencie idealnie sprawdza się drugi typ wyświetlacza, w jaki wyposażono oba aparaty - elektroniczny wizjer EVF. Znajduje się on w miejscu tradycyjnego wizjera optycznego, i podobnie jak to jest w lustrzankach, pokazuje obraz widziany przez obiektyw, choć przetworzony przez aparat. Ten mały ekranik ma podobną (Panasonic) lub większą (Sony) rozdzielczość, jak duży ekran LCD, choć w aparacie Sony jest mniejszy i mniej komfortowy niż w Panasonicu. Warto korzystać z wizjera nie tylko przy silnym słońcu - mając aparat przy twarzy trzymamy go bardziej stabilnie, a więc możemy uniknąć, albo przynajmniej zminimalizować drgania, które dają się we znaki zwłaszcza podczas fotografowania na długich ogniskowych.
Autofokus
Szybki i niezawodny autofokus to niezbędny element cyfrówki, kiedy chcemy fotografować na przykład dzikie zwierzęta. W obydwu cyfrówkach mamy podobne rodzaje autofokusa (oraz ostrzenie manualne), lecz ramka pojedynczego pola AF w Panasonicu jest mniejsza i bardziej precyzyjna, co również zauważyliśmy w praktyce. Zaletą aparatu Sony jest to, że ramkę pola AF można przesuwać w dowolnym kierunku niemal na całej powierzchni kadru (w Panasonicu mamy tylko 11 pozycji, skupionych bliżej centrum kadru). Podczas korzystania z aparatu i fotografowania w różnych warunkach okazało się, że Panasonic szybciej ustawia ostrość, a więc na polowaniu sprawdzi się lepiej niż H7. Jednak przyznajemy również punkt dla aparatu Sony, bo z pomocą mocno świecącej lampki wspomagającej AF ustawił ostrość w zupełnie ciemnym pomieszczeniu.
Tryby fotografowania
Testowane przez nas modele oferują tryb w pełni automatyczny (Sony - oznaczony ikoną zielonego aparatu, a Panasonic czerwonym serduszkiem, z uproszczonym i nieco zmienionym menu), tryb automatyki programowej, tryb priorytetu migawki, tryb priorytetu przysłony oraz tryb w pełni manualny. Wyposażenie aparatu w te trzy ostatnie tryby to wielki plus dla obydwu firm. Dzięki temu użytkownicy mogą wpływać w bardziej świadomy sposób na wykonywane przez siebie zdjęcia. Na pokrętle trybów znajdziemy również tryb video (oznaczony ikoną taśmy filmowej) oraz tryb SCN czyli tryb sceny (pod którym kryje się zbiór trybów tematycznych). Panasonic oferuje dość dużą liczbę tych trybów, natomiast zdziwił nas fakt, że Sony na pokrętle trybów ma kilka trybów tematycznych (np. nocny portret czy krajobraz), a w trybie SCN oferuje zaledwie cztery. Po co taki podział?
Na pokrętle H7 umieszczony jest jeszcze tryb Wysokie ISO, w którym po prostu mamy od razu wysoką czułość ISO (w celu wykonywania nieporuszonych zdjęć) i niestety również duże szumy. Pokrętło aparatu FZ8 raczy nas za to trybem o dumnej nazwie Inteligentne ISO (oznaczonym ikoną "i"), czyli coś więcej niż Wysokie ISO. Można powiedzieć, że to tryb Wysokie IQ ISO :) Funkcja tego trybu polega na tym, że gdy aparat wyczuje poruszający się obiekt, podwyższa ISO, aby skrócić czas naświetlania i uwiecznić obiekt bez poruszenia. Poza tym tryb ten jest automatyczny, więc nie mamy wpływu na nic, poza kadrem ujęcia. Uwaga - wiele firm wysokie ISO nazywa elektroniczną stabilizacją obrazu!
Na pokrętle aparatu Panasonic znajdziemy również tryb dotyczący drukowania oraz tryb przeglądania zdjęć (oznaczony zieloną strzałką - barwa ikony tego trybu sugeruje użytkownikom przesiadającym się z cyfrówek innych marek, że może to być automatyczny tryb fotografowania). W aparacie Sony przełączamy się w tryb przeglądania zdjęć za pomocą odrębnego przycisku.