Tanie drukowanie - test laserów Kyocera

Tym razem do naszych testów trafiły drukarki laserowe - dwa nowe modele marki Kyocera Mita.

Urządzenie o oznaczeniu FS-1320D przeznaczone do pracy z indywidualnymi użytkownikami oraz małymi grupami roboczymi. Szybki, monochromatyczny druk do 35 stron A4 na minutę, oraz niski koszt druku. Rozdzielczości 1200 dpi. Normatywny cykl pracy przewiduje wydruk do 50.000 stron w cyklu miesięcznym.
Zastosowana technologia ECOSYS, wydajny bęben ceramiczny umożliwiający wydruk do 100.000 kopii.

FS-1320D dysponuje funkcjami, które zwiększają komfort drukowania, np:  automatyczny druk dwustronny,  redukcja szybkości druku o połowę i zmniejszenie hałasu wytwarzanego przez urządzenie z 55 do 49 dB.
Podajnik papieru mieszczący 250 kartek można rozbudować o opcjonalną kasetę, zwiększającą całkowitą pojemność do 800 arkuszy. (fotka powyżej)

Model o znaczeniu FS-1120D cechuje odrobinę niższa cena, ale także nieco mniejsza szybkość drukowania - do 30 stron A4/minutę - w rozdzielczości 600 dpi.
Tak samo został wyposażony standardowo w podajnik na 250 arkuszy, z możliwością opcjonalnego powiększenia o dodatkową szufladę.
Model Kyocera Mita o oznaczeniu FS-1120DN został wyposażony w kartę sieciową, umożliwiającą wydruk z komputerów podłączonych do firmowej sieci.
Warto jednak zauważyć, że obydwa przez nas testowane modele  możemy wyposażyć w dodatkowy moduł interfejsu sieciowego - również sieci bezprzewodowej 802.11b/g.

Wygląd obydwu drukarek jest identyczny.  Oto szczegółowe zestawienie cech i głównych różnic.

Liczba przycisków ograniczona jest do minimum, a o wszelkich zdarzeniach drukarka informuje komunikatami na panelu operacyjnym, oraz poprzez aplikację „monitor stanu” na pasku zadań systemu Windows.

Konstrukcja górnego podajnika opiera się na umieszczonej pośrodku wałka gumowej rolce. Prawidłowe wciąganie papieru uzyskano dzięki zastosowaniu wzajemnie zależnych, regulowanych prowadnic, które zawsze ustawiają kartkę w odpowiedniej pozycji, niezależnie czy jest to arkusz A4, A5 czy koperta. 

Pod ogranicznikiem papieru znajduje się okienko, przez które możemy sprawdzić, bez potrzeby otwierania pokrywy, jakie jest oznaczenie zainstalowanego pojemnika z tonerem.

Obie konstrukcje sprawiają wrażenie tanich, ale w miarę solidnych. Estetyka, biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy urządzeń biurowych, jest jednak trochę surowa.
 

Ciekawostki

Koszt druku – parametr budzący największe emocje. Na szczęście w ostatnich latach sami producenci doszli do wniosku ze warto znormalizować pomiar wydajności materiałów eksploatacyjnych (możliwość klarownego porównania ma niebagatelne znacznie w przetargach państwowych) i w tej chwili praktycznie wszystkie drukarki laserowe podają wydajność zgodnie z normą ISO/IEC 19752, zaś w wypadku atramentowych upowszechnia się ISO/IEC 24711.

Wydajność materiałów eksploatacyjnych podawana jest w ilości stron, które można wydrukować. Zazwyczaj ta ilość jest określona dla 5% pokrycia strony, co odpowiada pokryciu dla typowej strony tekstu. W wypadku zdjęć pokrycie to około 20% dla każdego z kolorów.
Aby obliczyć koszt druku dzielimy cenę zasobnika przez podaną przez producenta wydajność i sumujemy zużycie atramentów. Bierzemy pod uwagę kolor czarny o pokryciu 5% dla tekstu.
Dla fotografii, wszystkie kolory po 20% (4x kwota jaka wyszła dla zużycia 5%). W ten sposób otrzymujemy szacunkowe koszty eksploatacji. Realne zużycie zależy silnie od specyfiki drukowanych materiałów i ich kolorystyki oraz konstrukcji drukarki – niektóre modele zużywają duże ilości atramentu w czasie rozruchu i innych czynności konserwacyjnych.

Koszty druku dla drukarek laserowych wahają się od 1 do 16 groszy za A4 monochromatycznego tekstu. W wypadku drukarek atramentowych tekst kosztuje od 10 do 30 groszy za stronę a zdjęcie do od 1,4 do 8 zł za A4 . Atramentówki biurowe są w stanie wydrukować stronę tekstu za 4 grosze, a zdjęcie za 90 groszy