Nowe zegarki Apple Watch za rogiem. Plotki nie są zbyt optymistyczne

Apple Watch Series 10 i Apple Watch Ultra 3

Gurman twierdzi, że oba zegarki oznaczone jako Series 10 wyposażone zostaną w nieco większe wyświetlacze oraz nowe chipy. Dwa nowe modele rozwijane są pod nazwami kodowymi N217 i N218. Rozmiar większego ma być zbliżony do gabarytów, które oferuje Apple Watch Ultra 2.

Poza małą modyfikacją rozmiaru, wzornictwo zegarków także raczej nie ulegnie dużej zmianie. Ich obudowy mogą być cieńsze niż w przypadku bieżącej generacji tych urządzeń.

Nowy chip otrzymać ma także Apple Watch Ultra 3. Mówi się, że ubiegłoroczny procesor S9 nie będzie w stanie zapewnić wystarczającej mocy obliczeniowej do działania funkcji napędzanych sztuczna inteligencją. Jednak Gurman twierdzi, że Apple nie planuje póki co uruchamiać Apple Intelligence w ramach systemu watchOS.

Pod dużym znakiem zapytania stoją jednak jakiekolwiek nowości związane z monitorowaniem stanu zdrowia użytkownika, a co z tym idzie służącymi do tego różnego rodzaju sensorami.

Funkcje zdrowotne, na które trzeba będzie jeszcze poczekać

Już od dłuższego czasu po sieci krążą plotki o tym, że Apple pracuje nad funkcją pomiaru ciśnienia krwi oraz wykrywania bezdechu sennego. Jednak wyniki nie są jeszcze na tyle wiarygodne by te rozwiązania wdrożyć do seryjnej produkcji.

Apple Watch SE 3. generacji

Nowa wersja budżetowego modelu, czyli zegarka Apple Watch SE 3. generacji ma mieć obudowę wykonaną z plastiku. Dwa poprzednie modele wyposażone były w aluminiową kopertę.

Jedną z przyczyn takiej zmiany ma być chęć obniżenia kosztów produkcji oraz ceny rynkowej. Oficjalna cena tego smartwatcha w najtańszej wersji wynosi obecnie 1299 złotych. Za zegarek Samsung Galaxy Watch FE zapłacić trzeba 749 złotych, a można pokusić się o stwierdzenie, że te dwa urządzenia bezpośrednio ze sobą konkurują. Apple może chcieć zwiększyć swoje szansę na sprzedaż tego zegarka w obliczu takiej sytuacji.

Źródło: macrumors