Usługi sieci PlayStation nie działały przez kilkanaście godzin. Sony uporało się już z tym problemem.
To nie był dobry poranek dla graczy z PlayStation 4, PS3 i PS Vita. Platforma PlayStation Network w Ameryce Północnej i Europie nie działała bowiem przez kilkanaście godzin. Obecnie usługi działają już jak należy.
Dyrektor generalny, Shuhei Yoshida, za pośrednictwem Twittera przeprosił użytkowników i podziękował im za cierpliwość. Czym spowodowana była awaria – nie wiadomo, a sama firma Sony, przynajmniej na razie, milczy.
Być może powodem był jednak atak DDoS przeprowadzony przez grupę cyberprzestępczą podpisująca się jako Phantom Squad. Przyznała się ona bowiem do tego za pośrednictwem Twittera, ale nie ma na to żadnych dowodów. Pewne źródła twierdzą też, że za atakiem na PlayStation Network stała inna grupa, mianowicie Lizard Squad.
To nie pierwsza tak długa awaria PSN, a Sony tym razem i tak poradziło sobie całkiem nieźle. Przypomnijmy bowiem, że w 2011 roku platforma nie działała przez 23 dni. Mimo to Japończycy postanowili zrekompensować stracony czas wydłużeniem subskrypcji PS Plus oraz PS Now.
Źródło: GameSpot, The Verge, PlayStation
Komentarze
11Mimo tego, że nie działała to zrekompensowali? To cudownie