Czy producent ma się czego wstydzić?
Jeśli chodzi o kwestię aparatu, producent zdecydowanie nie wysuwa jej na pierwszy plan. Można nawet odnieść wrażenie, że jest przy omawianiu tego akurat elementu specyfikacji bardzo enigmatyczny. Z tym większą uwagę podejść należało zatem do próbnych fotografii.
Jakość zdjęć z aparatu głównego
Alcatel OneTouch Go Play wyposażony jest w matrycę o rozdzielczości 8 Mpix (przysłona f/2.0). Domyślnie ustawiony format zdjęć to 16:9 i nie wspominam o tym bez powodu. Przy takiej konfiguracji otrzymujemy bowiem zdjęcia 3264 x 1836 pikseli, czyli 6 Mpix. Wprawdzie format ten wykorzystywany zdaje się być nieco rzadziej (zwłaszcza zdjęcia poziome wyglądają zdaniem niektórych na nienaturalnie wysokie), niemniej dla zwolenników takiego rozwiązania wypadało sprawdzić, jakie daje efekty.
Zdjęcia wykonane aparatem tylnym (16:9) |
Wyższą rozdzielczość uzyskujemy po przełączeniu się na format 4:3. W takich przypadku zdjęcia cechują się już rozdzielczością 3264 x 2448 pikseli, a zatem wykorzystują maksymalne możliwości matrycy.
Zdjęcia wykonane aparatem tylnym (4:3) |
W praktyce nie przekłada się to na znaczące różnice. Dobrze ilustrują to zresztą poniższe zdjęcia. Ten sam kadr uchwycony z ustawieniami odpowiednio 16:9 i 4:3.
Zdjęcia, jakie wykonać można aparatem głównym Alcatel OneTouch Go Play są akceptowalne i jest to chyba najtrafniejsze słowo. Na zbliżeniach da się zauważyć wyraźne rozmycia, uwidaczniające się często w rogach kadru, fotografowanie bardziej oddalonych obiektów również nie zapewnia ich dużej szczegółowości.
Podobać mogą się jednak bardzo ładnie odwzorowane kolory, zwłaszcza na fotografiach wykonywanych przy słonecznej lub chociażby w miarę pogodnej aurze. Niestety, z racji panującej za oknami pory roku nie udało się uchwycić za wiele.
Główny moduł aparatu wspomagany jest przez diodę LED, niemniej jakość zdjęć wykonywanych w słabych warunkach oświetleniowych wypada znacznie gorzej niż tych robionych w dzień.
Jakość zdjęć z aparatu przedniego
Analogię zauważyć można w przypadku przedniego aparatu. Również tutaj domyślnie ustawiony jest format 16:9, który może być zmieniony na 4:3. Parametry zdjęć wyglądają już jednak inaczej i wynoszą odpowiednio 2048 x 1152 pikseli lub 2560 x 1920 pikseli.
Większego sensu korzystania z tej pierwszej opcji nie widzę, ponieważ zdjęcia są wtedy kiepskie. Frontowy moduł cechuje się rozdzielczością 5 Mpix i przysłoną f/2.4. Nie są to parametry rewelacyjne, w praktyce względem głównego aparatu jest zauważalnie gorzej, niemniej, przy wyższych ustawieniach, do sporadycznych selfie powinno wystarczyć.
Zdjęcia wykonane aparatem przednim (4:3) |
Interfejs
Interfejs domyślnej aplikacji nikogo zaskoczyć nie powinien. Tak samo jak dostępne funkcje, których szczególnie wielu nie ma. W przypadku kamery głównej zaakcentować wypada HDR oraz Skaner, dzięki któremu odczytać można kody QR. Nic odkrywczego, ale jednocześnie coś bardzo przydatnego. Przy kamerze frontowej dodatkowe opcje zredukowane zostały niemal do zera.
Jakość filmów
W przypadku filmów ciekawostką jest, iż zarówno tylny jak i przedni moduł umożliwiają rejestrowanie materiałów w takich samych rozdzielczościach - 480p, 720p i wreszcie 1080p. Nie należy jednak nastawiać się na to, iż efekty prezentują się identycznie. Rozdzielczość kamer to nie wszystko i widać to tutaj bardzo wyraźnie.
Filmiki z kamery głównej wyglądają dużo lepiej, niestety brakuje tutaj optycznej stabilizacji obrazu, jest jedynie elektroniczna, zdecydowanie mniej skuteczna. Kamera przednia to raczej propozycja do wideo-rozmów niż poważnego nagrywania.
Podsumowanie
Podsumowanie testu Alcatel OneTouch Go Play i wydanie na jego temu jednoznacznego osądu nie jest zadaniem łatwym. Głównie dlatego, że w ostatnim czasie konkurencja wśród smartfonów do 1000 złotych jest naprawdę spora.
Jeśli chodzi o jakość wykonania, Alcatel OneTouch Go Play nie ma się czego wstydzić. Większość modeli zostawia nawet pod tym względem w tyle, zwłaszcza, że obudowa jest tutaj nie tylko bardzo dobrze spasowana, ale i uszczelniana (IP67). Nie każdemu spodoba się jednak sama faktura tylnego panelu i ogólna stylistyka tego modelu.
Wydajność, jak na zastosowane przez producenta podzespoły, pozostaje akceptowalna, chociaż na tym polu zawsze chciałoby się więcej. Czas pracy na baterii wypada całkiem dobrze, interfejs jest przejrzysty, a obraz na ekranie bardzo wyraźny. Na plus zapisać trzeba także obecność modułu LTE oraz zdjęcia dzienne - o ile nie jest się zagorzałym fanem mobilnej fotografii.
Czas spędzony z Alcatel OneTouch Go Play w ogólnym rozrachunku uznać mogę za przyjemny. W związku z tym, mając na uwadze elementy, które chciałoby się poprawić, smartfon wart jest zainteresowania.
Ocena końcowa:
- bardzo dobry ekran IPS
- przejrzysty intrfejs
- łączność LTE
- dość dobre zdjęcia dzienne z tylnego aparatu
- bardzo dobrze spasowana obudowa odporna na zabrudzenia
- wodoszczelność IP67
- oryginalna stylistyka...
- ...która nie każdemu musi się spodobać
- mała ilość przestrzeni na dane
- przeciętna jakość materiałów wideo z przedniej kamery
Komentarze
12