Po zapoznaniu się z projektorem Optoma HD142X na sucho, pora na praktyczne doświadczenia. Testowany projektor to urządzenie, które jest bardzo podobne do Optomy HD27. Na pierwszy rzut oka, różnicą jest kolor obudowy, w praktyce jest to jeszcze mniejsza jasność, która wcale nie musi być tutaj poczytana jako wada.
Głośność i temperatura
Projektor nie jest wyjątkowo głośny, jednak wyraźnie słyszalny nawet za dnia i na pewno jako cichego go nie polecę. Lecz podczas oglądania filmów, odgłosy systemu chłodzenia i samego urządzenia przestają zwracać na siebie uwagę, możemy skupić się na delektowaniu obrazem. Jeśli zdecydujemy się na pracę w trybie Eco, sytuacja wygląda dużo lepiej. Projektor staje się wtedy całkiem cichy, choć nadal za mistrza ciszy go nie można uznać.
Obudowa projektora nagrzewa się istotnie w miejscu gdzie umieszczono lampę. Jej reszta pozostaje chłodna nawet po długiej pracy. Gorące powietrze usuwane jest z jednej tylko strony - przez prawy i przedni otwór wentylacyjny.
Praca i pozycja obrazu
Projektor Optoma HD142X podobnie jak poprzednik nie jest projektorem „leniwym”. Brak funkcji przyśpieszających włączenie (jest za to opcja szybkiego restartu po przypadkowym wyłączeniu projektora) lub wyłączanie nie zmienia faktu, że już po około 30 sekundach obraz osiąga dobre parametry, a po wyłączeniu wystarczy maksymalnie kilkanaście sekund by urządzenie było gotowe do odłączenia od prądu.
Kwestie montażowe wypadają identycznie jak w poprzedniku - decydując się na ten projektor, wybieramy urządzenie o standardowym rzucie. Można z jego pomocą uzyskać obraz o przekątnej czterdziestu-kilku cali już z odległości 1,5 metra, w czym pomaga świetnie działający układ regulacji ostrości. Taka przekątna sugerowana jest jednak tylko w sytuacjach gdy dookoła będzie bardzo jasno. W praktyce, w domowych warunkach należy projektor ustawić w odległości co najmniej 2-2,5 metra od ekranu. Na zoomie nie należy polegać, krotność 1,1x daje minimalną elastyczność.
Przykładowe rozmiary obrazu i odległości rzutowania dla ustawień zoomu minimalnego i maksymalnego:
- przekątna 60” z odległości od 2 m do 2,2 m
- przekątna 100” z odległości od 3,3 m do 3,6 m
- przekątna 180” z odległości od 6 do 6,5 m
Obraz wyświetlany przez ten projektor jest przesunięty w pionie, w górę, dlatego sprawdzi się przy montażu sufitowym jak i postawiony na szafce. Dla 120 calowego obrazu, przesunięcie dolnej (lub górnej przy mocowaniu sufitowym) jego krawędzi względem płaszczyzny instalacji wynosi około 25 cm. Dla odległości poniżej 2 metrów to już co najwyżej 10 cm.
Korekta Keystone ustawiona na maksimum
Opcji regulacji zniekształceń obrazu mamy niewiele. Ratują nas wszystkie trzy regulowane nóżki w postawie oraz korekta Keystone w zakresie +/- 40 stopni - jednak tylko w pionie.
Dźwięk
Na wyposażeniu mamy monofoniczny głośnik o deklarowanej mocy 10W. Przyda się w sytuacji gdy nie mamy nic zapasowego co można podłączyć do projektora, a zabierzemy Optomę HD142X w teren lub dźwięk nie jest dla nas istotny. W zastosowaniach, w których HD142X sprawdza się najlepiej, czyli filmy i gry, lepiej skorzystać z zewnętrznego nagłośnienia. Już prosty zewnętrzny głośnik np. Defenzo SoundFit odmieni scenę dźwiękową.
Kolory, kontrast i jasność
Pod względem jakości obrazu Optoma HD142X robi wrażenie już po wyjęciu z pudełka. Od razu widać, że mimo nieprzesadnie wysokiej ceny, otrzymujemy projektor, którego żywiołem jest wyświetlanie kolorowego obrazu w rozdzielczości FullHD. I co najważniejsze bez większego grzebania w menu projektora dostajemy kolory naturalnie oddane i całkiem jasne jak na DLP (nawet jeśli ustawienie Brilliant Color jest na minimalnym poziomie).
Optoma HD142X to jeden z tych projektorów, które zapewniają bardzo przyjemny odbiór obrazu i to w każdym z trybów wyświetlania (oczywiście najlepiej wypada tu tryb Referencyjny, który jest tez najciemniejszy ze wszystkich).
Optoma HD142X jako projektor DLP powinien pozwalać na uzyskanie głębokich czerni. Istotnie czernie są dość mocne (na tyle na ile pozwala jasność projektora), ale ujawnia się tutaj też mniejsza niż oczekiwana rozpiętość tonalna w ciemnych partiach obrazu. Część cieni zostaje zdegradowana do czerni, a część rozjaśniona nadmiernie. Efekt jest taki, że widz może odnieść wrażenie sporej szczegółowości w cieniach, nie zdając sobie sprawy, że traci część szczegółów. W odwodzie pozostaje tryb Dynamic Black, ale nie miał on tutaj za wiele do powiedzenia.
Tryb Dynamic Black, to w praktyce Dynamiczny tryb jasności, który zapewnia wspomniane w specyfikacji 8000 godzin pracy lampy
Na szczęście w warunkach w jakich będziemy zapewne korzystać z tego projektora, ten problem nie powinien mieć większego wpływu na komfort oglądania.
Sama kolorystyka obrazu najlepiej prezentuje się w trybie Referencyjnym i Kino. Mamy do dyspozycji też dwa ustawienia ISF (projektor można skalibrować), ale raczej będzie z nich korzystać garstka użytkowników. Kolory i odwzorowanie gamutu wypada nieźle także w innych trybach - również jasnym trybie Gra czy Vivid, jeśli weźmiemy poprawkę na ich większą jasność i inne przeznaczenie.
Ostatnia istotna cecha to jasność obrazu. Optoma HD142X ma deklarowaną jasność 3000 lumenów dla światła białego, ale realna wartość przy maksymalnej jasności i w trybie Jasny świecenia, sięga 2400 lumenów. W trybie Eco wynosi 1900 lumenów, a przy funkcji Brilliant Color ustawionej dodatkowo na minimum już tylko około 1000 lumenów.
Tryb Referencyjny jest dużo słabszy, zmierzona jasność w tym trybie to tylko 950 lumenów (co wystarcza do oglądania filmów nie tylko w ciemności). Zwolennicy grania na dużym ekranie z pewnością sięgną po tryb Gra, w którym ponownie mamy sporą jasność - 2200 w trybie Jasny.
Ilustracja równomierności oświetlenia ekranu - środek i dolna część są najjaśniejsze
Odchyłki w oświetleniu narożników sięgają maksymalnie 25% (w testowanym egzemplarzu dotyczyło to lewego górnego narożnika). Jes to to zauważalne jedynie na białym ekranie. W praktyce są to odchyłki na poziomie, który nie będzie przeszkadzał żadnemu z użytkowników tego projektora.
Czytelność obrazu
Projektor Optoma HD142X to projektor klasyfikowany w kategorii Domowa Rozrywka (w domyśle Kino Domowe). Oferuje rozdzielczość FullHD i wywiązuje się z tego zadania bardzo dobrze. Obraz jest wyraźny, szczegółowy - aż prosi się by oglądać na nim nie tylko transmisje czy materiały z internetu w rozdzielczości FullHD, ale też natywne nagrania z nośników Blu-ray, w przypadku których kolory jak i rozdzielczość prezentują się jeszcze lepiej.
Satysfakcję z ustawienia ostrości daje tu precyzyjna praca pierścienia ostrości i spora tolerancja przy regulacji obrazu. Nie musimy się obawiać walki o doprowadzenie do dobrej ostrości każdego z narożników, jak to może mieć miejsce w innych projektorach, gdy zaczniemy przestawiać projektor z miejsca na miejsce. Na dodatek raz ustawiona ostrość nie musi być za często korygowana.
Skrajne pozycje pierścienia ostrości
Nie można wiele zarzucić także płynności wyświetlania. I dobrze, bo w menu nie mamy funkcji upłynniających obraz. W przypadku poprzenika zauważyłem, że efekt tęczy jest obecny w stopniu podobnym jak w innych projektorach tej klasy. W przypadku Optomy HD142X byłem mile zaskoczony, gdyż efekt ten był bardzo rzadko obecny, można powiedzieć praktycznie niezauważalny (to jednak wyłącznie subiektywne wrażenie).
Tak jak w poprzedniku, także i w testowanym modelu HD142X, czytelność obrazu można potraktować uniwersalnie. Dobrze wypadną tutaj filmy, zdjęcia, ale w razie potrzeby nawet prezentacje (szczególnie jasność bieli daje tutaj szerokie pole do popisu).
Podsumowanie
Na stronie producenta Optoma HD142X jest urządzeniem zaliczanym do kategorii projektorów przeznaczonych dla zwolenników domowej rozrywki. Jednocześnie w broszurach dotyczących produktu para określenie projektor Kina Domowego. Czy jest w tym jakaś sprzeczność?
Gdyby wziąć pod uwagę definicję wedle której Kino Domowe i projektor równa się brak zewnętrznego oświetlenia i pogoń za idealnym oddaniem szczegółów w cieniach przy jednocześnie zmaksymalizowanym kontraście, to Optoma HD142X wymyka się tej definicji.
Jednak wystarczy nieznacznie poluzować kryteria by zobaczyć, że jest to projektor, który nie ma wyjątkowo słabych stron. Bardzo dobrze sprawdzi się podczas oglądania filmów i zdjęć, a także grania (opóźnienie wynosi około 30-35 ms, czym spełnia wymogi graczy). I jak to pokazaliśmy w różnych warunkach oświetleniowych.
Spore różnice pomiędzy trybem Jasnym, Kino oraz Referencyjnym, w połączeniu z opcją Eco, pozwalają dostosować jasność projektora do dość szerokiego zakresu jasności otoczenia. Filmy (tryb Kino czy Referencyjny) wypadną dobrze w słabiej doświetlonych pomieszczeniach, grać (tryb Gra) będzie wygodniej w jaśniejszym otoczeniu. Przy maksymalnej jasności można pokusić się o projekcję nawet także w mocno oświetlonych pomieszczeniach.
Słowa na pudełku jak najbardziej znajdują potwierdzenie w praktyce
Tym co czyni projektor Optoma HD142X wartym polecenia jest także efekt WOW jakiego doświadczy osoba, która styka się z tym projektorem po raz pierwszy. To zasługa kompromisu, o którym pisałem na początku recenzji. Optoma świetnie poradziła sobie w tym modelu z kolorami (mamy wsparcie dla przestrzeni REC.709), połączyła to z relatywnie cichą pracą (dotyczy to trybu Eco) i małymi rozmiarami.
Wspomniany efekt WOW to nie tylko ekstrapolacja wniosków płynących z tej recenzji, to także realne doświadczenia osób, którym pokazałem jak pracuje ten projektor. Również cena nie przeraziła potencjalnych odbiorców, choć jest on droższy niż poprzednik.
- rozdzielczość FullHD
- szeroki zakres jasności otoczenia w których może pracować
- jasny i ostry obraz
- świetne kolory
- wsparcie dla przestrzeni barw REC.709
- niewielkie wymiary
- prosta obsługa
- stosunkowo cichy w trybie Eco
- atrakcyjna cena
- przy wysokiej jasności mógłby być cichszy
- nie najlepiej radzi sobie w cieniach
- słaby wbudowany głośnik
Komentarze
42.Czy w trybie spoczynku(wyłączony) wydobywa się z niego jakiś dźwięk z cewek(coil whine) z układu zasilającego?
Pytam bo miałem Epsona Tw5300 i na górnych rogach ekranu obraz był rozmyty względem środka, a do tego kiedy był wyłączony to piszczały mu cewki (strasznie wkurzająca przypadłość kiedy śpi się z takim czymś nad głową)