Kształt obudowy wyraźnie odbiega od klasycznego, pudełkowego „opakowania” większości projektorów. Nietypowe jest też ułożenie obiektywu – klasycznie znajduje się on prawie na brzegu obudowy. W przypadku Toshiby szerokokątny obiektyw ułożony niemal w środkowej części obudowy pozwala na maksymalne dosunięcie projektora do ekranu bądź ściany na której wyświetlany będzie obraz. To rozwiązanie na pewno okaże się wygodne dla osób pragnących zamontować projektor w niewielkim pomieszczeniu.
Jakość plastiku, z którego wykonano obudowę, nie budzi jakichkolwiek zastrzeżeń. Elementy obudowy przylegają do siebie solidnie, nic nie trzeszczy, nie wydaje podejrzanych dźwięków. To samo można powiedzieć o dołączonym do zestawu pilocie zdalnego sterowania – fakt, mógłby być trochę mniejszy.
Montaż. Projektor możemy klasycznie ustawić na równym podłożu lub podwiesić pod sufitem. W pierwszym przypadku cztery regulowane nóżki znajdujące się w spodniej części projektora umożliwiają pełną regulację nachylenia projektora. Producent umożliwił również montaż Toshiby pod sufitem. Za specjalnymi gumowymi zaślepkami znajdziemy otwory na śruby.
Co ważne w przypadku projektora (również tego podwieszonego „do góry nogami”) konstrukcja obudowy musi zapewniać odpowiednią wentylację mocno rozgrzewającej się lampy. Wnętrze obudowy oczywiście najeżone jest wentylatorami wydmuchującymi ciepłe powietrze. Zarówno na bokach obudowy jaki i w jej dolnej części (ważne w przypadku montażu spodem do sufitu) znajdują się wyloty powietrza.
Toshiba zachwala ułożenie gniazd wejść / wyjść sygnału audio-wideo. Rzeczywiście rozwiązanie jest niecodzienne. Po zdjęciu plastikowej przysłony zlokalizowanej w przedniej części obudowy, naszym oczom ukaże się zestaw najważniejszych gniazd wraz ze złączem zasilania oraz głównym włącznikiem Wł./Wył. Czy takie rozwiązanie jest wygodne? Wydaje się, że może być ale nie określiłbym go rewolucją. Z pewnością część użytkowników uzna to za trafne. Wszystko zależy od osobistych preferencji i warunków w jakich będzie instalowany TDP-ET10.
W związku z mnogością rodzajów gniazd A/V możliwe jest kilka metod łączenia rzutnika z urządzeniami podającymi sygnał audio i wideo. Takimi urządzeniami mogą być odtwarzacze DVD/Blu-ray, magnetowidy, tunery telewizyjne, dekodery oraz komputery. W zasadzie każde urządzenie wyposażone w analogowe wyjście wideo (kompozyt, komponent, S-Video, D-Sub (RGB)) lub cyfrowe (HDMI). Dźwięk możemy dostarczyć w postaci analogowej lub cyfrowej (wejście mini-jack, koaksialne).
Jeszcze na etapie instalacji urządzenia warto przyjrzeć się możliwości wymiany lampy. Co prawda taka konieczność zajdzie dopiero po 2000-3000 godzin używania projektora ale trudno nie wspomnieć już teraz o tym jak wygląda ten zabieg.
Odkręcenie dwóch śrub osłony pozwoli nam zajrzeć do wycinka wnętrza projektora. Po otwarciu obudowy konieczne jest odkręcenie kolejnych trzech wkrętów. Specjalna rączka zespolona z oprawą lampy pozwoli nam na jej wygodne wyjmowanie. Ponowna instalacja lampy nie jest niczym skomplikowanym. Z wymianą poradzi sobie naprawdę każdy kto umie obsługiwać śrubokręt. Plus dla Toshiby za rozwiązanie.