VW Passat Variant - rzut okiem na technologie w szybkim i wygodnym kombi
VW Passat Variant to duży, bezpieczny i komfortowy samochód dla rodziny. Jest przy tym zaskakująco żwawy, ma napęd 4x4 i mnóstwo udogodnień technologicznych.
Volkswagen Passat to jeden z tych samochodów, których nie trzeba dokładniej przedstawiać. Podobnie jak jego mniejszy krewniak, Golf, jest jednym z najlepiej rozpoznawanych modeli na rynku europejskim (i nie tylko).
Został on zaprojektowany w bardzo przemyślany sposób. Teoretycznie nie jest najładniejszy, ani najszybszy, ani też najwygodniejszy. Jego siłą jest to, że stanowi optymalną kombinację wielu zalet, przy jak najmniejszej ilości wad. Dlatego właśnie cieszy się tak dużą popularnością.
W tym artykule przedstawię krótko kilka rozwiązań technologicznych, które ułatwiają lub uprzyjemniają codzienną jazdę. Na początku dodam jednak, że ceny nowych Passatów rozpoczynają się od około 95 tys. zł, ale nasz egzemplarz testowy miał najmocniejszy silnik Bi-Turbo, napęd na 4 koła, automatyczną skrzynię DSG i bardzo bogaty pakiet dodatków. Koszt podskoczył więc do 250 tysięcy.
Dwa duże wyświetlacze
Jedną z pierwszych rzeczy jakie rzuciły mi się w oczy po tym jak zasiadłem za kierownicą był duży, panoramiczny wyświetlacz LCD. Zastąpił on tradycyjne zegary, ale oprócz informacji o prędkości jazdy, obrotach silnika i przebiegu, podaje też mnóstwo innych informacji i pełni kilka różnych funkcji.
Active Info Display (bo taką nosi oficjalną nazwę) ma przekątną 12,3 cala czyli ponad 31 cm. Wizualnie najlepiej prezentowały się mapy nawigacji GPS wyświetlane między zegarami. Można prezentować je w formie standardowej…
… lub powiększonej
W tym drugim przypadku podgląd mapy jest większy, dzięki czemu lepiej widać sąsiednie ulice i pobliskie budynki. Okrągłe tarcze prędkościomierza i obrotomierza zmniejszają się, ale wciąż pozostają czytelne. Cały proces wykonywany jest efektownie animowany, co widać na poniższym filmie.
Drugi wyświetlacz umieszczono na konsoli centralnej. Jest o kilka cali mniejszy, ale za to dotykowy (oporowy, z matową powłoką). Po obu jego stronach umieszczono przyciski prowadzące do głównych funkcji systemu multimedialnego - m.in. nawigacji, telefonu, odtwarzacza, radia i menu głównego.
Komendy głosowe
VW Passat umie mówić do nas po polsku i rozumie także nasze komendy głosowe. Przynajmniej częściowo. Na umieszczonym wyżej filmie widać, że system ten nie jest bezbłędny. Nie zawsze radzi sobie poprawnie z trudniejszymi, polskimi nazwami. Lepiej wychodzi mu zrozumienie podstawowych komend (np. „Następny utwór” w czasie odtwarzania albumu lub playlisty).
Widok dookoła samochodu
Wokół samochodu wbudowano cztery, szerokokątne kamerki - z przodu, z tyłu i po jednej pod lusterkami bocznymi.
Dzięki nim możemy na wyświetlaczu środkowym zobaczyć podgląd całego otoczenia pojazdu (Area View). Największą przestrzeń prezentuje widok 360 stopni z góry. Zauważymy na nim przechodniów, rowerzystów, pojazdy oraz inne większe przeszkody (np. słupki).
Co ciekawe możemy w każdej chwili dotknąć wybranego pola, np. za samochodem, by zobaczyć widok tylko z tylnej kamerki i przyjrzeć się szczegółom. Jeszcze bardziej imponujące jest to, że nowy VW Passat ma funkcję asystenta jazdy do tyłu z przyczepą (Trailer Assist).
Jest to opcja bardzo ułatwiająca jazdę z przyczepą osobom nie mającym odpowiedniego doświadczenia. Wyświetlana jest wizualizacja przybliżonego odchylenia przyczepy w stosunku do samochodu. Wystarczy ustalić kąt i kontrolować prędkość, a samochód samodzielnie dokona manewrów kierownicą.
Internet dla wszystkich pasażerów
Samochód ma własny slot dla kart SIM, dzięki któremu może korzystać z usług internetowych. Jak to wykorzystać? Jednym z przykładów jest włączenie trybu Google Earth w nawigacji lub skorzystanie z platformy Car-Net. Ta druga pozwoli uzyskać dostęp do najnowszych informacji o natężeniu ruchu drogowego lub ułatwiać sobie nawigację szczegółowymi zdjęciami z Google Street View.
Dla osób podróżujących samochodem bardzo przydatną funkcją będzie tzw. hotspot Wi-Fi. Wykorzystuje łączność komórkową samochodu do rozsyłania internetu przez Wi-Fi do każdego pasażera. Idealna opcja w czasie podróży - pomaga w sprawach biznesowych i sprzyja rozrywce.
Poza tym w pamięci Passata można przechowywać listę kontaktów. Alternatywnie, jeśli nie chcemy umieszczać w nim dodatkowej karty SIM możemy tradycyjnie sparować samochód ze smartfonem przez Bluetooth.
Automatyczna jazda w korku
Jeśli mieszkasz w dużym mieście, to z pewnością przyzwyczajony jesteś do gęstego ruchu ulicznego. Nic jednak bardziej nie denerwuje jak ciągłe wrzucanie biegu, podjeżdżanie, wrzucanie na luz i tak w kółko przez kilkanaście lub kilkadziesiąt minut przy szalonej prędkości 10 km/h.
VW Passat rozwiązuje ten problem za pomocą funkcji Traffic Jam Assist, czyli asystenta jazdy w korku. Wykorzystując automatyczną skrzynię biegów oraz wbudowane w samochód czujniki pojazd porusza się w ruchu ulicznym automatycznie, bez angażowania kierowcy. Oczywiście wciąż musimy obserwować otoczenie i kontrolować sytuację, ale samą jazdą nie zajmujemy się wcale.
VW Passat Variant - bezpieczny i komfortowy
Sensory dają jednaki możliwości o wiele większe niż tylko automatyczna jazda w korku, czy parkowanie z przyczepą. Passat oferuje aktywny system ochrony pasażerów Pre-Crash polegający na domykaniu okien i wstępnym naciąganiu pasów przed kolizją. Po ewentualnej kolizji aktywuje się też system automatycznego hamowania.
Mamy system wykrywania zmęczenia kierowcy, ogrzewane dysze spryskiwaczy, czujnik deszczu uruchamiający wycieraczki, czujnik zmierzchu uruchamiający światła, sygnalizację spadku ciśnienia w oponach, a nawet wykrywanie ruchu pieszych (samochód może zatrzymać się samodzielnie, gdy ktoś wkroczy na jezdnię przed nim). Nie zabrakło też 3-strefowej klimatyzacji.
Nagłośnienie
Muzykę odtwarzać możemy nie tylko z radia, płyty CD lub smartfona przez Bluetooth. Pliki (np. MP3) mogą znajdować się też w pamięci wewnętrznej samochodu, na jednej z dwóch kart pamięci SD lub z nośnika USB (pendrive). Dodatkowo najprostszą, ale też najbardziej kompatybilną metodą jest łączenie przez klasyczny przewód mini jack z wtykiem 3,5 mm.
W naszym testowym Passacie nagłośnienie pochodziło od znanej, duńskiej firmy Dynaudio. System o nazwie Confidence składa się z 10 głośników, w tym bardzo efektywnego subwoofera. Moc sięga 700 watów, więc jeśli tylko zechcemy wnętrze może zmienić się w małą salę koncertową. Jakość dźwięku jest dobra.
240 KM, napęd 4x4 i automat DSG
Volkswagen Passat Variant nie musi być samochodem nudnym. Model, którym my jeździliśmy miał najmocniejszy silnik diesla stosowany w tym modelu. Jego pojemność to skromne 2 litry, ale VW dołożył do niego dwie turbosprężarki, dzięki czemu silnik ma moc 240 KM i moment obrotowy aż 500 Nm (już w zakresie 1750-2500 obr./min.). Jest on połączony z 7-biegową skrzynią automatyczną DSG, a napęd przenoszony jest na asfalt przez wszystkie 4 koła.
Rezultat? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 6,3 s i prędkość maksymalna prawie 240 km/h. Tym wozem naprawdę można zadziwić na światłach. Napęd 4x4 daje mu niesamowicie dobrą trakcję i o wiele efektywniej przenosi moc niż klasyczny napęd na 2 koła. Przydaje się to również w czasie jazdy na mokrej lub ośnieżonej nawierzchni (spisuje się szczególnie dobrze jesienią i zimą).
Podsumowując...
Do nowego VW Passata wsiadałem z miłą chęcią. Choćby po to by poczuć świetne przyspieszenie i wystawić napęd 4x4 na ciężką próbę w zakrętach. Tak, jest to duży, rodzinny samochód, który waży sporo (ok. 1735 kg), ale jeździ zaskakująco dobrze i jest przy tym komfortowy oraz bezpieczny. Ma też całą masę sensorów i innych komputerowych udogodnień, które uprzyjemniają codzienne dojazdy do pracy oraz dłuższe wyjazdy.
Innymi słowy - samochód uważam za bardzo funkcjonalny i uniwersalny. Stylistyka to jak zwykle kwestia gustu. Większych wad w „pasku” nie znalazłem, a jedyną rzeczą, która mnie denerwowała, był niezbyt skuteczny system rozpoznawania polskiej mowy.
Cena za podstawowy model jest w pełni akceptowalna - ok. 95 tys. zł. Jednak wersja „na wypasie”, którą testowaliśmy kosztuje już ćwierć miliona złotych. To moim zdaniem znacznie powyżej granicy psychologicznej jaką bogaci ludzie byliby w stanie zapłacić za znaczek VW.
Może Cię również zainteresować:
Volvo V40 Cross Country - test technologii w samochodzie
Volvo S60 T6 - pierwsze wrażenia
Komentarze
18Chciałbym zobaczyć czytelność tych ekraników i sprawność tej całej elektroniki 10 latków, które to w naszym kraju są normą
Oprócz wahacza, rozrządu trzeba jeszcze wymienić wyświetlacze LCD i wykupić aktualizacje żeby auto odpaliło heh Nie dziekuje.
Tak swoją drogą, moim skromnym zdaniem obrotomierz i prędkościomierz na wyświetlaczu zamiast analogów to szczyt tandety, paru producentów już się z tego wycofało tak szybko jak się zachłysnęło, no ale nie vw...
Kupiłem go za 219 złotych na stronie :
www.piurl.net/aukcje
I właśnie dlatego polecam wam wszystkim, bo z moich obserwacji wynika, że można zaoszczędzić około 90% :)
K#$@$@$@#4wa czy to automoto ?????? czy benchmark ????
Kiedy reklamy sedesów i pisuarów ??? Inteligentne jacuzzi dla inteligentnych kobiet buhahaha ..... ????