Film który umieściliśmy niżej prezentuje dwie dość istotne funkcje opisywanego Volkswagena Golfa, które mają bezpośredni wpływ na prowadzenie samochodu. Pierwsza z nich jest już znana wielu kierowcom. Chodzi tutaj mianowicie o system „start-stop” czyli automatyczne wyłączanie silnika po chwili przyciskania pedału hamulca. Jaki w tym sens?
Start-Stop
Przede wszystkim chodzi o redukcję zużycia paliwa. Mamy tutaj do czynienia z dość mocnym, 150-konnym, turbodoładowanym silnikiem wysokoprężnym z technologią BlueMotion, który sam w sobie jest bardzo oszczędny (i przy okazji dynamiczny). Jednak w chwili gdy stoimy na czerwonym świetle, przy zamkniętym przejeździe kolejowym lub w naprawdę nieprzyjemnym korku nie ma sensu, aby silnik działał bez przerwy.
Po aktywacji systemu start-stop (przycisk po lewej stronie od lewarka skrzyni automatycznej) samochód będzie wyłączał silnik za każdym razem gdy po zatrzymaniu przytrzymiemy stopę na pedale hamulca. Skrzynia biegów jest automatyczna, więc o sprzęgło martwić się nie trzeba - ten samochód nigdy nie zgaśnie ani się nie zadławi (no chyba, że zabraknie paliwa). ;-)
Najważniejsze jest to, że ponowne puszczenie hamulca spowoduje właściwie natychmiastowe uruchomienie silnika i ruszenie. Nie mogliśmy narzekać na żadne nieprzyjemne opóźnienia - zanim zdjęliśmy stopę z
Lane Assist - wspomaganie toru jazdy
Dzięki kamerce zintegrowanej z lusterkiem wstecznym (wewnętrznym) VW Golf Variant jest w stanie rozpoznać linie ciągłe i przerywane namalowane na jezdni. Warunek jest jeden - wspomniane linie muszą być wyraźnie widoczne, nieprzykryte śniegiem, piaskiem, ani nie zatarte.
System Lane Assist aktywuje się powyżej prędkości 65 km/h (między zegarami zapala się zielona kontrolka). Jego działanie jest dość złożone, ale kierowca tego nie odczuwa, gdyż wszystkie czynności wykonywane są automatycznie przez samochód. W chwili, gdy Golf rozpozna namalowane linie przejmie kontrolę nad kierownicą i będzie korygował tor jazdy tak, aby zawsze pozostać w centralnej części pasa ruchu.
W teorii działanie funkcji Lane Assist połączone z aktywnym tempomatem może sprawić, że np. jadąc po autostradzie nie będzie trzeba naciskać gazu, ani hamulca, ani nawet trzymać kierownicy, a i tak samochód będzie jechał zgodnie z biegiem jezdni. Pamiętajmy jednak, że funkcja Lane Assist nie jest przeznaczona do tego by pełniła rolę autopilota. Może przydać się w sytuacjach awaryjnych (rozproszenie uwagi kierowcy, zmęczenie) kiedy osoba prowadząca samochód nie zauważy, że zjeżdża z pasa ruchu. Kierownica może zacząć wibrować, dodatkowo pojawia się też sygnał dźwiękowy.
Lane Assist to dodatkowe zabezpieczenie, które ma na celu uchronić pasażerów przed niebezpiecznymi kolizjami takimi jak np. zjechanie na sąsiedni pas ruchu. Ważne jest jednak to, że po wykryciu ingerencji kierowcy (przejęcia władzy nad kierownicą) system się dezaktywuje automatycznie pozwalając kierowcy dokonać zmian toru jazdy zgodnie ze swoimi preferencjami. Innymi słowy system nie będzie ingerował wtedy, gdy sami, świadomie kierujemy. Działanie systemu widoczne jest w drugiej części powyższego filmu.
Podsumowanie
Nie spodziewaliśmy się tego jak bardzo zaimponuje nam VW Golf Variant pod względem jakości obsługi multimediów, różnorodności przydatnych rozwiązań technicznych oraz ilości miejsca wewnątrz. Mamy tutaj do czynienia z samochodem o długości prawie 4,6 m z bagażnikiem o pojemności 605 litrów lub 1620 l przy złożonych siedzeniach. Miejsca nie brakuje zarówno dla pasażerów podróżujących z przodu, jak i z tyłu. Silnik 2.0 TDI z technologią BlueMotion i automatyczną skrzynią biegów DSG zapewniał bardzo dobre przyśpieszenie, a tarczowe hamulce bardzo efektywne zatrzymywanie pojazdu.
Golf daje możliwość odtwarzania multimediów nie tylko z płyt CD/DVD, ale również z dwóch niezależnych kart pamięci typu SD lub pendrive'a. Muzykę przesyłać możemy także przez Bluetooth lub tradycyjny kabel z wtyczką mini jack 3,5 mm. Interesująca jest również obecność wbudowanego dysku SSD pełniącego rolę samochodowego magazynu muzycznego (możemy kopiować na niego pliki z nośników zewnętrznych). Jeśli jesteśmy znudzeni czekaniem na parkingu przed centrum handlowym możemy na 8-calowym wyświetlaczu odtwarzać tradycyjne filmy DVD (wraz z obsługą menu DVD).
Wspomniany ekran jest dotykowy, co zdecydowanie zwiększa komfort obsługi całego systemu multimedialnego. Mapy nawigacji samochodowej możemy np. powiększać gestem dwoma palcami lub przesuwać jednym palcem. Sama nawigacja działać może w trybie offline, czyli bez stałego połączenia z internetem, ale Golf ma też własny slot kart SIM, który zdecydowanie rozszerza jego możliwości.
Jednym z przykładów jest funkcja telefonu - dzwonić możemy wprost z samochodu, bez konieczności parowania go z telefonem (choć taka możliwość również istnieje). Inną przydatną ciekawostką jest hotspot Wi-Fi. Volkswagen może rozsyłać po kabinie internet komórkowy za pośrednictwem sieci Wi-Fi. Dzięki temu wszyscy pasażerowie mogą mieć stały dostęp do zasobów sieci światowej w czasie podróży (np. na laptopie lub tablecie).
Ile pomieści bagażnik Golfa Variant? Zobaczcie sami!
W czasie jazdy kierowcę wspomagać mogą takie systemy jak Park Assist dzięki któremu Golf właściwie automatycznie zaparkuje, Lane Assist pomagający utrzymać samochód w centrum pasa ruchu, Dynamic Light Assist który dostosuje tryb świecenia przednich reflektorów bi-ksenonowych do warunków panujących na drodze, Rear Assist (kamerka cofania), Adaptive Cruise Control (aktywny tempomat, automatyczna regulacja odległości) oraz szereg dodatkowych, których opis wymagałby utworzenia oddzielnego artykułu.
Nazwa „Golf” być może kojarzy się z europejskim klasykiem wśród aut „dla ludu”, ale prawda jest taka że nowy VW Golf Variant to całkiem imponująca maszyna, którą można kupić już za ok. 66 tys. zł. Nasza wersja testowa była dwa razy droższa, ale oferowała kierowcy i pasażerom naprawdę wysoki standard wyposażenia. Mieliśmy przyjemność testować dynamiczny, funkcjonalny i bardzo bezpieczny samochód, który przy okazji gwarantował też niskie zużycie paliwa.
Komentarze
22Już widzę jak ten system z gaszeniem silnika po naciśnięciu hamulca przełoży się na żywotność turbiny i samego silnika.
W krótkim czasie kolejna reklama auta...nie jestem jedynym któremu takie chwyty w tym portalu nie odpowiadają i są wręcz śmieszne. Zbyt długo Was odwiedzam.
Tego arta nawet nie czytałem, po pierwszej stronie widać, że tytuł nie ma nic wspólnego z zawartością. Zwykła reklama za kasę. Szkoda, że tak się szmacicie.
Pamietam pierwsze reklamy pare lat temu, jak sie kierownica sama kręciła i auto parkowało.
Czy jest tak jak w RNS510 gdzie filmy mogę uruchamiać jedynie z płyt DVD.
Pozdrawiam.