W Australii została uruchomiona pierwsza całkowicie zautomatyzowana sieć kolejowa, która łączy 16 kopalń i 2 porty. W najbliższej przyszłości podobnych wiadomości może być znacznie więcej.
Samokierujące się samochody budzą duże emocje, ale ich era dopiero nadejdzie. Autonomiczne technologie już teraz jednak znajdują zastosowanie w transporcie. Dowód: w Australii pojawiła się pierwsza w pełni zautomatyzowania sieć kolejowa.
Autonomiczne pociągi AutoHaul pokonują trasę liczącą około 800 kilometrów i trwającą 40 godzin, bez udziału maszynisty. Zautomatyzowana sieć łączy ze sobą kopalnie rud żelaza Rio Tinto oraz porty w zachodniej części Australii.
„To pierwsza na świecie w pełni autonomiczna, długodystansowa sieć kolejowa” – powiedział rzecznik Rio Tinto w rozmowie z serwisem Digital Trends. – „Udane wdrożenie jest zwieńczeniem projektu o wartości 940 milionów dolarów i ma potencjał, by wprowadzić nową wydajność i elastyczność w 1700-kilometrowej sieci łączącej 16 naszych kopalń i 2 porty”.
Dlaczego zarząd kopalni zdecydował się na takie rozwiązanie? Są trzy podstawowe powody: redukcja kosztów, zwiększenie wydajności oraz poprawa bezpieczeństwa. Dzięki technologii autonomicznej nie ma na przykład konieczności zmieniania się maszynistów, a reakcje na zagrożenia są znacznie szybsze i automatyczne, jak podkreśla rzecznik.
Warto w tym miejscu wspomnieć o podobnych projektach realizowanych znacznie bliżej nas. Przede wszystkim o tym, że już w 2023 roku działanie mają rozpocząć autonomiczne pociągi TGV we Francji, a w Niemczech testowany jest samokierujący się tramwaj. Tak wygląda przyszłość, która już się rozpoczyna.
Źródło: Rio Tinto, Digital Trends. Foto: Rio Tinto
Komentarze
15i również nie będzie potrzebni ludzie
ale to wymaga nakładu w nowa infrastrukturę
czekamy na autonomiczne maszyny górnicze :D