R.U.S.E. jest na pewno jedną z najlepiej wyglądających gier strategicznych, jakie kiedykolwiek powstały. Silnik Iriszoom ma ogromny potencjał. Mamy nadzieję że zostanie wykorzystany także w kolejnych produkcjach. Przejścia od widoku całej mapy strategicznej do pojedynczej jednostki robią ogromne wrażenie i pozwalają dostrzec ogrom przeprowadzanych nieraz operacji.
Sposób wykonania jednostek, elementów otoczenia i tekstur stoi na najwyższym poziomie. Rozglądając się po mapach przy najbliższym poziomie zbliżenia dostrzeżemy masę detali, na które w trakcie gry nie zwrócilibyśmy uwagi. Przykładem niech będą drzewa, pod którymi dopatrzeć się można leżących owoców.
Niestety chcąc delektować się wszystkimi, nawet najdrobniejszymi smaczkami potrzebujemy naprawdę mocnego sprzętu. Dobrze podkręcony procesor dwurdzeniowy, a najlepiej czterordzeniowiec są obowiązkowe, jeśli nie chcecie się martwić o spadki płynności animacji. Zaskakującym dla niektórych może być też fakt, że nawet karty z wyższej i najwyższej półki mogą mieć problemy z idealnym obsłużeniem gry w najwyższych możliwych ustawieniach. Jedynie użyte w testach karty GeForce GTX 470 oraz GTX 480 radziły sobie w odpowiedni sposób w momentach dużej wojennej zawieruchy.
Procedura testowa przebiegała w naprawdę dużym zbliżeniu i nie każdy grający będzie oglądał pole walki z takiej odległości. Po oddaleniu kamery naturalnym jest zmniejszenie ilości wyświetlanych detali, co owocuje często gwałtownym przyrostem płynności. Warto jednak w trakcie bitew przybliżyć obraz i delektować się ich przebiegiem, często iście filmowym.
Ocena
Dawno już nie było strategii czasu rzeczywistego, która wprowadziła do tego gatunku coś nowego i intrygującego.
R.U.S.E. wybija się ponad inne strategie RTS oferując nam niezwykle oryginalne podejście do rozgrywki, świetną oprawę wizualną i znakomicie podkręcający zabawę system forteli.
Twórcom gry udało się niemal perfekcyjnie uchwycić klimat dawnych strategii turowych (pokroju niezapomnianego Panzer General). Wierzcie lub nie, ale „pochylanie się” nad mapą sztabową i obserwowanie żetonów symbolizujących przeciwnika potrafi przykuć nas do monitora/telewizora na długie godziny. I choć R.U.S.E. nie trzyma się zbytnio realiów historycznych, ani też nie oszałamia rozbudowanymi zasadami rozgrywki, to jednak skrywa w sobie duży potencjał grywalności. Wszystko razem powoduje, że najnowsza produkcja Eugen Systems to jedna z najlepszych strategii czasu rzeczywistego ostatnich miesięcy. Warto przekonać się o tym samemu.
Podsumowanie: | ||
plusy: | ||
minusy: |
Moja ocena: | |
Grafika: | dobra |
Dźwięk: | zadowalający |
Grywalność: | dobra |
Ogólna ocena: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 100 zł (PC) | |
Artykuł przygotowali:
Przeczytaj także: | ||
Najgorsi z najlepszych - książę Duke i spółka | Najlepsze klasyki na PC cz. 2 | Mafia II - recenzja i testy wydajności |
Komentarze
53Jest wiele znacznie lepszych gier, które administracja pominęła - mam nadzieję, że recenzja "Codemasters 2010 Formuła 1" ukarze się w dzień premiery (o ile się ukarze), a nie z tygodniowym opóźnieniem.
super :)
Podłożone głosy są gorzej niż fatalne :( Lepszy byłby lektor lub wersja z oryginalnym językiem.
Ja nie oczekiwałem, że zagram na wysokich na 5750, ale w tej grze nawet na medium nie mam szans. 5850 (i pewnie też GTX460) są za słabe do ustawień "wysokich". Ponury żart programistów.
5850 jest najmocniejszym Radeonem? Ma się rozumieć, że z tych użytych w tym teście? :)
5850 jest najmocniejszym Radeonem? Ma się rozumieć, że z tych użytych w tym teście? :)
"Jednym z ciekawszych podstępów jest więc pozorowany atak, który pozwala wysyła w określone miejsce na mapie makiety naszych wojsk odwracając jednocześnie uwagę od faktycznych ruchów naszych jednostek.
Nasłuch, pozwalający obserwować i przewidywać ruchy wojsk nieprzyjaciela w danym sektorze.
Szpieg dzięki któremu poznajemy dokładne rodzaje wojsk zajmujące dany obszar."
No helou, podwójne spacje?!
:)